Reklama

Niedziela Wrocławska

Świętych nie powinno się podziwiać, ale naśladować

Tegoroczne świętowanie rocznicy poświęcenia kościoła katedralnego połączone było z nowenną przed beatyfikacją sióstr męczenniczek - siostry Marii Paschalis Jahn oraz 9 towarzyszek.

Marzena Cyfert

Wrześniowa inauguracja nowenny przed beatyfikacją Sióstr Elżbietanek

Wrześniowa inauguracja nowenny przed beatyfikacją Sióstr Elżbietanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim rozpoczęła się Eucharystia, odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu prowadzona przez ks. Rafała Swatka, wikariusza parafii katedralnej oraz siostry Elżbietanki.

Mszy św. przewodniczył ks. infułat Józef Pater.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na wstępie liturgii głos zabrał ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz katedry. - 16 listopada to szczególny dzień, kiedy obchodzimy rocznicę poświęcenia kościoła matki naszej archidiecezji. To dzień, w którym cześć oddajemy NMP z Ostrej Bramy nazywanej Matką Miłosierdzia. Od roku to również dzień śmierci ks. kardynała Henryka Gulbinowicza.

Homilia wygłoszona została przez ks. Patera. Nawiązywała ona do sióstr męczenniczek, ale także do historii zgromadzenia elżbietanek. - Śmierć sióstr męczenniczek była tematem tabu. Przez wiele lat nie można było mówić o tych tragicznych okolicznościach. Dopiero po zmianach, jakie nastąpiły po 90. roku, można było zebrać świadectwa sióstr i rozpocząć proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym, a później rzymskim. Powszechnie wiadomo, że sióstr męczennic było o wiele więcej - mówił ks. infułat.

Reklama

Kapłan podkreślił ogromne znaczenie działalności zakonów na terenie archidiecezji wrocławskiej na przestrzeni wieków. Ukazał także wpływ sekularyzacji na życie społeczne. - W wyniku odebrania przez państwo majątku kościelnego, wielu biednych i potrzebujących korzystających z opieki sióstr i zakonników pozostało samych. Dopiero w XIX wieku powstały zgromadzenia sióstr elżbietanek, jadwiżanek czy marianek - podkreślił ks. Józef Pater.

W dalszej części kaznodzieja przybliżył charyzmat sióstr elżbietanek związany z pomocą osobom chorym. - Podjęte przez siostry obowiązki były niezwykle trudne i wyczerpujące, a mimo to do zgromadzenia elżbietańskiego zgłaszało się stosunkowo wiele ofiarnych i odpowiedzialnych dziewcząt - zaznaczył kaznodzieja.

Po przekroczeniu dawnej granicy polsko-niemieckiej, czerwonoarmiści rozpoczęli wielkie piekło, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet. A zachęcił ich do tego sam Józef Stalin, który powiedział: „Im bliżej jesteśmy zwycięstwa, tym bardziej powinniśmy być brutalni”. Prawie każdego dnia powtarzano też im, że każdy dzień przekroczenia granicy powinien być dniem sądu, a sprawiedliwość wymierzana przez zwycięzców powinna dotknąć każdego obywatela wrogiego państwa niezależnie do płci, wieku czy stanu cywilnego. Stąd też nie było miasta i wioski, gdzie nie uśmiercano ich mieszkańców. Robiono to w sposób brutalny. Szczególnie dotyczyło to osób duchownych i zakonnych broniących swych parafian, a gwałty dokonywane nawet na dzieciach i staruszkach stanowiły bolesną kartę tamtych czasów.- opowiadał ks. Pater.

Nie zabrakło także odniesienia do czasów, gdy męczeńską śmierć poniosła s. Maria Paschalis Jahn. - W 1945 roku w różnych okolicznościach zginęło 248 śląskich elżbietanek - podkreślił kapłan, dodając fakty o drastycznej śmierci sióstr.

Reklama

Przytoczona została także historia życia s. Marii Acutiny Heleny Goldberg. - Siostra wraz z grupą dziewcząt napotkała pijanych żołnierzy radzieckich. Ci próbowali porwać dziewczyny i je wykorzystać. Wówczas s. Acutina stanęła odważnie w obronie dziewcząt. Po dłuższej szarpaninie jeden z żołnierzy zabił siostrę na oczach dziewcząt. Mieszkańcy z obawy przed czerwonoarmistami ciało zabitej pochowali na cmentarzu parafialnym. Siostra, broniąc dziewczęta przed zhańbieniem, sama poniosła śmierć. Mieszkańcy Krzydliny do dziś pokazując grób, na cmentarzu mówią: „Tu pochowana jest święta siostra zakonna”. - opowiedział ks. Pater.

Na zakończenie homilii kapłan zachęcił do naśladowania postawy sióstr. - Elżbietańskie męczenniczki, zasługują w całej pełni na cześć i szacunek oraz na pamięć jako przykład wierności dla współczesnych Bogu i jego nauce, gdy znajda się w podobnych okolicznościach, bo jak podkreślają mistrzowie życia duchowego:

„Świętych nie powinno się podziwiać, ale naśladować. ” Przyglądając się życiu i śmierci dziesięciu sióstr elżbietanek, możemy powiedzieć, że reprezentują one rzesze kobiet, które wówczas doświadczyły podobnej przemocy i do końca walczyły o czystość i godność własną oraz innych niewiast świeckich i zakonnych - podkresłił ks. infułat Józef Pater.

Dziś otwarta została wystawa poświęcona siostrom męczenniczkom. Można ją oglądać w katedrze wrocławskiej. 

2021-11-16 20:05

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śląsk Wrocław - Piast Gliwice [Live]

2024-12-03 15:52

Ks. Łukasz Romańczuk

Zapraszamy na transmisję z meczu 1/8 Pucharu Polski pomiędzy Śląskiem Wrocław a Piastem Gliwice. Ze stadionu Tarczyński Arena komentują dla państwa: ks. Łukasz Romańczuk oraz Wiktor Cyran: [Wejdź na nasz kanał na YouTube]

CZYTAJ DALEJ

Badania IBRIS: Pijani kierowcy najczęściej jeżdżą po piwie. Znany aktor alarmuje!

2024-12-03 15:28

[ TEMATY ]

raport

alkohol

piwo

IBRIS

Robert Wyrostkiewicz

Picie piwa ma często złe konsekwencje. Najnowsze badania IBRIS dostarczają wiele ciekawych informacji na temat spożycia niskoprocentowego alkoholu przez Polaków. Okazuje się między innymi, że zgodnie z doświadczeniami respondentów jazda pod wpływem alkoholu najczęściej zaczyna się od z pozoru niewinnego „wypicia piwka”.

Według IBRiS, piwo jest najczęściej związane z ryzykownym zachowaniem na drodze - 13% badanych kierowało pojazdem po spożyciu piwa, a 44% było świadkiem sytuacji, kiedy ktoś inny prowadził pojazd po wypiciu piwa, podczas gdy dla napojów spirytusowych ten odsetek jest znacząco niższy (8% badanych kierowało pojazdem po wypiciu napoju spirytusowego, a 25% było świadkiem kiedy ktoś inny prowadził samochód po jego wypiciu), wymieniono w materiale.
CZYTAJ DALEJ

Nowy sezon na Wiejskiej

2024-12-04 06:39

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się etapami. Te kluczowe, to wybory, które odbywają się ostatnio prawie co roku. Poza nimi są jeszcze tzw. sezony polityczne, które wyznaczają pewne wydarzenia, czy też emocje społeczne. Jeden z takich sezonów właśnie się zaczął.

Oficjalny start kampanii prezydenckiej jeszcze przed nami, ale na naszych oczach już toczy się starcie prekampanijne. Z kandydatów największych obozów politycznych nie znamy jeszcze tylko kandydata z lewicy, a i w tym wypadku nie ma pewności, że poznamy, bo niewykluczone, że Włodzimierz Czarzasty wykona gest wobec Donalda Tuska i żadnego nie wystawi. Zaczęły się jednak przedbiegi i każdego dnia swoją aktywnością mogą pochwalić się główni konkurencji i ten trzeci, czyli marszałek Sejmu. Szymon Hołownia ostatnio nieco zwolnił, otumaniony nieco aferą z Collegium Humanum, ale wycofać się nie może, bo niesie na plecach bagaż nie tylko swojego ugrupowania, ale i Polski 2050.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję