Reklama

Na IV Dzień Papieski

„Wstańcie, chodźmy!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z artystą fotografikiem Adamem Bujakiem - autorem zdjęć do bibliofilskiego wydania dzieła Jana Pawła II „Wstańcie, chodźmy!” - rozmawia Joanna Szczerbińska

Joanna Szczerbińska: - 14 września 2004 r. ukazał się komunikat KAI, w którym czytamy m.in.: „Jan Paweł II z uznaniem i wdzięcznością przyjął książkę wydaną przez Wydawnictwo «Biały Kruk» dającą możliwość wspomnienia miejsc i ludzi, z którymi był i jest związany”. Jest to oficjalne stanowisko, wyrażone przez ks. Pawła Ptasznika z Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Adam Bujak: - To niewątpliwie największe uznanie, jakie może spotkać autora fotografii.
Pod koniec sierpnia pojechaliśmy wraz z prezesem „Białego Kruka” Leszkiem Sosnowskim do Castel Gandolfo, zabierając ze sobą pierwsze egzemplarze książki. Tam spotkał nas wielki zaszczyt. Podczas prywatnej audiencji Papież przeglądał ją w naszym towarzystwie. Dosyć długo prezentowaliśmy ją w papieskich apartamentach. Ojciec Święty był wyraźnie zaciekawiony i radosny. Odczuwałem, że - oglądając towarzyszące tekstowi fotografie - wraca pamięcią do chwil z krakowskiej przeszłości.

- Skąd wziął się pomysł uzupełnienia tekstu wspomnień Jana Pawła II fotografiami? Czy to wyszło od Ojca Świętego?

- Nie. To był nasz pomysł. Pytaliśmy wcześniej abp. Stanisława Dziwisza, czy nie widzi przeszkód, następnie pertraktowaliśmy z „posiadaczem” praw do tekstu na polskim rynku, tj. z Wydawnictwem Archidiecezjalnym w Krakowie.
Nasz pomysł wydania ilustrowanej wersji wziął się z potrzeby dodatkowego udokumentowania wydarzeń sprzed lat. Fotografie, oczywiście, nic nie przydają ani nie ujmują papieskiej refleksji, ale dla czytelnika są dodatkowym uzupełnieniem wiedzy o czasach oraz ludziach obecnych na kartach papieskich wspomnień.

Reklama

- To jest niewątpliwie atutem wydanej przez Wydawnictwo „Biały Kruk” pozycji. Czy jedynym?

- Dokumentowaniem tego pontyfikatu zajmuję się od 26 lat. Wcześniej starałem się jak najwierniej towarzyszyć, jako fotograf, biskupowi, a później metropolicie i kardynałowi krakowskiemu Karolowi Wojtyle. Kiedy - przygotowując tę publikację - przeglądałem materiał zdjęciowy zgromadzony w ciągu kilkudziesięciu lat, sam byłem zaskoczony jego wymową i tym, jak historia zamknięta w fotografiach narysowała tę wielką postać. Na konferencji prasowej Leszek Sosnowski powiedział, że te zdjęcia jakby czekały na ten tekst - i tak faktycznie to wygląda.

- Te zdjęcia to także kawał naszej współczesnej historii...

- Sądzę, że na niektórych można ją odkryć. Proszę przyjrzeć się fotografiom, na których Karol Wojtyła towarzyszy np. Pawłowi VI, jest z Prymasem Wyszyńskim w Ludźmierzu, uczestniczy w pracach Soboru albo odwiedza budowę „Arki Pana” w Nowej Hucie...

- Użyte w albumie zdjęcia nie ograniczają się do materiału dokumentującego historię życia Ojca Świętego. Czy nie ma tam zbyt wielu fotograficznych dygresji?

- Fotograficzne dygresje są zamierzone, ponieważ stanowią obrazowy komentarz do dygresji, w które obfituje papieska refleksja. Gdy Ojciec Święty pisze o posłudze biskupa, towarzyszą temu przedstawienia atrybutów biskupa, gdy refleksja skupia się na losach Wydziału Teologicznego w Krakowie, są dawni i obecni profesorowie, a gdy mowa o impulsach duchowych dla Europy, jest umiłowane przez Papieża sanktuarium w Santiago de Compostela. W moim przekonaniu stanowi to tylko dodatkową wartość publikacji. W książce udało się bowiem umieścić zdjęcia o różnej wartości: dokumentacyjne, reporterskie i artystyczne.

- Skoro już mowa o dodatkowych wartościach, to należy dodać, że książka ma jeszcze jeden element, którego nie było w pierwszym wydaniu - indeksy osób i nazw geograficznych.

- Tak. I jest to na pewno pomoc i dla badaczy papieskiej biografii, i dla tzw. zwykłego czytelnika.

- Dziękuję za rozmowę.

28 sierpnia br. Ojciec Święty przyjął na specjalnej audiencji w Castel Gandolfo Wydawnictwo „Biały Kruk” reprezentowane przez prezesa Leszka Sosnowskiego z małżonką i przez fotografika Adama Bujaka. Podczas spotkania w apartamentach letniej rezydencji Papieża zaprezentowali oni Janowi Pawłowi II i towarzyszącym mu osobom najnowszą publikację Wydawnictwa - ilustrowaną autobiografię Ojca Świętego pt.: „Wstańcie, chodźmy!”.

- Jak Ojciec Święty ocenił tę publikację?

Mówi Adam Bujak: - Audiencja miała charakter prywatny i przerodziła się w dłuższą rozmowę o czasach krakowskich kard. Wojtyły i dotychczasowej historii obecnego pontyfikatu. Ojciec Święty książkę przyjął z zadowoleniem. Jego bardzo przychylna ocena pracy Wydawnictwa to najlepsze potwierdzenie, że pomysł był zacny, a dla mnie osobiście jest bodźcem do dalszej pracy na stanowisku fotografa u boku Jana Pawła II. Gdy Papież przeglądał albumowe wydanie swojej biografii, odczuwałem, że - oglądając towarzyszące tekstowi fotografie - wraca pamięcią do chwil z krakowskiej przeszłości. Kartkował, wracał do wcześniejszych zdjęć. A my siedzieliśmy wokół Niego, w letnich apartamentach papieży, jakby w transie. Zauroczeni, choć nie wiem, czym bardziej - tym, że oto Ojciec Święty pochyla się nad dziełem, w które włożyliśmy tyle serca, czy może tym, że chwila była tak niesamowita - że oto jesteśmy razem z Nim i abp. Dziwiszem i spoglądamy na minione czasy krakowskie, a w tle mamy wspaniały widok na jezioro Albano i rozsiane wokół brzegu Castelli Romani.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję