Reklama

Z naszej kuchni

Niepowtarzalny smak dorodnych antonówek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szarlotka z suchego pieczywa

Przepis na 1 małą tortownicę

1 suchy, najlepiej razowy - ale może być kilku gatunków - chleb, 8 dużych, dorodnych antonówek, 2 kopiaste łyżki cukru (koniecznie drobnego), cynamon, sok z cytryny i otarta z niej skórka, 2/3 kostki (18 dag) masła, 10 dag rodzynek, cukier puder do posypania, masło i tarta bułka do formy.

Rodzynki płuczemy, przelewamy na sicie wrzątkiem, odstawiamy do przechłodzenia. Obrane ze skórki, pozbawione gniazd nasiennych jabłka ucieramy na tarce z dużymi otworami, posypujemy cukrem, kropimy sokiem z cytryny, dodajemy otartą skórkę z cytryny, rodzynki - składniki mieszamy, wstawiamy pod przykryciem w chłodne miejsce. Czerstwe pieczywo dosuszamy w piekarniku, przepuszczamy przez maszynkę. Masło lekko topimy. Tortownicę smarujemy obficie tłuszczem i oprószamy tartą bułką. Na spód tortownicy sypiemy na wys. 1 cm warstwę zmielonego chleba, kropimy 1/3 część stopionego masła, nakładamy połowę utartych jabłek, na nich - warstwę 1 cm mielonego chleba, kropimy 1/3 część stopionego masła, następnie nakładamy pozostałe jabłka. Całość delikatnie dociskamy, posypujemy 1 cm warstwą mielonego pieczywa i kropimy pozostałym masłem. Całość wstawiamy do wygrzanego do temp. 160o C piekarnika i pieczemy przez 35-40 min. Czas pieczenia zależy od wysokości szarlotki. Podajemy gorącą - z porcją lodów waniliowych lub śmietankowych albo na zimno - z bitą śmietaną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drożdżowe racuchy z jabłkami

Przepis na 1 dużą paterę

2 dag świeżych drożdży, 1/2 szklanki pełnego mleka, 2 łyżki oliwy, 2 żółtka, 1 łyżka cukru pudru, mąka (ile wejdzie), sól, 2 szklanki utartych na tarce z dużymi otworami jabłek (wcześniej obranych ze skórki i pozbawionych gniazd nasiennych), cukier puder do oprószenia racuchów, olej lub olej i smalec (pół na pół).

W letnim mleku z dodatkiem łyżeczki cukru i łyżeczki mąki rozprowadzamy drożdże. Gdy podwoją swoją objętość, dodajemy żółtka, sól, cukier i tyle mąki, by ciasto miało konsystencję jak na lane kluski. Do ciasta dodajemy ubitą z białek pianę, całość dokładnie, ale delikatnie mieszamy - najlepiej drewnianą łyżką. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W szerokim, płaskim rondlu rozgrzewamy tłuszcz. Do wyrośniętego ciasta dodajemy jabłka, mieszamy. Metalową, cienką łyżką nabieramy niewielką ilość ciasta, kładziemy na gorący tłuszcz, gdy jedna strona się zrumieni, odwracamy, dosmażamy, wyjmujemy cedzakową łyżką na warstwę bibuły, do odsączenia. Gorące racuchy układamy warstwami na paterze, oprószamy cukrem pudrem. Najsmaczniejsze, jeszcze ciepłe.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

s

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję