Reklama

Święci są skarbem kościoła

Niedziela płocka 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

56 lat temu w atmosferze powszechnego szacunku i miłości zmarła s. Józefa Joanna Hałacińska, założycielka Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa, zaś przed 6 laty rozpoczęto w naszej diecezji pierwszy etap jej procesu beatyfikacyjnego.

31 sierpnia tego roku mogliśmy być uczestnikami 33. Sesji publicznej, zamykającej etap diecezjalny. To wydarzenie zgromadziło tłumnie członkinie Zgromadzenia, kapłanów oraz wiernych, którym bliski jest charyzmat sługi Bożej s. Józefy Hałacińskiej. Podczas wspólnego śpiewu pieśni w ławach prezbiterium katedralnego zasiedli kapłani oraz członkowie Trybunału wraz z bp. Stanisławem Wielgusem na czele. Po uroczystej modlitwie otwierającej sesję delegat Biskupa - ks. dr Władysław Lis zrelacjonował przebieg dochodzenia diecezjalnego. Przybliżając sylwetkę Kandydatki do beatyfikacji, powiedział m.in.: " S. Hałacińska w centrum duchowości zgromadzenia postawiła cierpiącego Chrystusa. Wpatrując się z miłością w Jego oblicze, dostrzegła niepowtarzalną wartość każdego człowieka odkupionego Krwią Chrystusa, dlatego też pragnęła, by siostry poprzez modlitwę, pracę i ofiarę jak najlepiej uczestniczyły w dziele zbawiania ludzi". Delegat Biskupa podkreślił jednocześnie, że Sługa Boża była nie tylko człowiekiem czynu, ale i kontemplacji.

Dzieje procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym, które przybliżył zgromadzonym na sesji ks. dr Władysław Lis, sięgają 1995 r. Wtedy to siostry pasjonistki, za radą o. dr. Gabriela Bartoszewskiego, pracownika sekretariatu Episkopatu Polski i Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie, na posiedzeniu Zarządu Zgromadzenia zleciły zgromadzenie akt dotyczących sylwetki matki Hałacińskiej s. Anicie Popielewskiej, mianując ją postulatorem. Postulator przyszłego procesu skierowała oficjalną prośbę do bp. Kamińskiego o wniesienie sprawy rozpoczęcia przewodu beatyfikacyjnego na zebranie najbliższej Konferencji Episkopatu Polski.

Ówczesny Ordynariusz Płocki przedstawił tę kwestię gremium biskupów, zgromadzonym na Konferencji Episkopatu Polski, która obradowała w Warszawie w lutym 1996 r. Z kolei zebrani na Konferencji wydali pozytywną opinię w sprawie ewentualnego procesu beatyfikacyjnego i na jej podstawie już 14 lutego bp Zygmunt Kamiński skierował pismo do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie z prośbą o wydanie Nihil Obstat na rozpoczęcie przewodu beatyfikacyjnego Sługi Bożej. Kongregacja zaś, listem z dnia 15 czerwca, udzieliła zgody. Wówczas też bp Zygmunt Kamiński, na prośbę wybranej wcześniej postulator - s. Anity Popielewskiej, dekretem z dnia 10 września 1996 r. powołał Trybunał Beatyfikacyjny w składzie: ks. dr Władysław Lis - delegat Biskupa Płockiego, ks. dr Kazimierz Ziółkowski - promotor Sprawiedliwości, ks. dr Janusz Filarski - notariusz aktuariusz, s. Ernesta Zielińska - notariusz adiunctus oraz s. Laurenta Wojciechowska.

Formalne rozpoczęcie procesu nastąpiło 13 września 1996 r. w siedzibie Kurii Diecezjalnej pod przewodnictwem bp. Kamińskiego i w obecności Trybunału, Siostry Postulator, zarządu Zgromadzenia oraz o. dr. Gabriela Bartoszewskiego OFMCap. Jak poinformował Delegat Biskupa w dalszej części swojej relacji, w trakcie procesu Trybunał Beatyfikacyjny przesłuchał 40 świadków, którzy odpowiadali przeważnie na ponad 100 pytań sformułowanych przez Promotora Sprawiedliwości. Każdy ze świadków był przesłuchiwany pojedynczo, dlatego nierzadko zeznania składano przez kilka godzin. W tym kontekście ks. Lis przypomniał, że procesy kościelne, a w szczególności beatyfikacyjne, obwarowane są ścisłymi przepisami. W jego trakcie zbiera się także wszelkie dokumenty związane z osobą i życiem kandydata na ołtarze. Tak było i w przypadku sługi Bożej s. Józefy Joanny Hałacińskiej. Trybunał zebrał i wnikliwie prześledził listy, pisma s. Hałacińskiej, a także publikacje drukowane i opracowania dotyczące jej osoby. Dokonano również wizji lokalnej grobu Siostry, której prochy spoczywają na płockim cmentarzu przy Alei Kobylińskiego. Ponadto na podstawie badań stwierdzono, że wcześniej nie oddawano s. Hałacińskiej kultu publicznego. Owocem tej blisko 6-letniej pracy są akta, które zostaną przekazane do Rzymu, gdzie proces będzie kontynuowany.

W dalszej części sesji o. dr Gabriel Bartoszewski odczytał protokół. Następnie promotor Sprawiedliwości - ks. dr Kazimierz Ziółkowski złożył przed Biskupem Stanisławem i zgromadzonymi uroczystą deklarację o poprawności przeprowadzonego procesu, zapewniając o jego zgodności z normami prawa kanonicznego. Akta dochodzenia diecezjalnego, zarówno oryginał, jak i kopie, przeznaczone do przekazania Rzymowi, zostały przedłożone do akceptacji Biskupowi Ordynariuszowi. W tym czasie o. Gabriel Bartoszewski, komentując poszczególne punkty programu Sesji, wyjaśnił, że Biskup Ordynariusz mianowany jest przez Stolicę Apostolską głównym sędzią do prowadzenia dochodzenia diecezjalnego, stąd ciąży na nim wielka odpowiedzialność wobec Kościoła za stronę proceduralną, jak i materialną procesu.

Bp Wielgus przyjmując uroczyście akta i uznając ich poprawność, oświadczył, że oryginał zostanie złożony w archiwum Kurii Płockiej. Ich otwarcie nastąpi tylko na specjalne zezwolenie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Natomiast odpisy w j. polskim i włoskim zostaną przekazane do Rzymu. Obowiązek ich przekazania spoczywa na Postulatorze procesu - s. Anicie Popielewskiej. Postulator złożyła wymaganą przysięgę, że dokona przekazania dokumentów.

Tekst 33. - ostatniej diecezjalnej sesji beatyfikacyjnej opatrzony został podpisem i pieczęcią Biskupa Stanisława oraz wszystkich członków Trybunału. Ksiądz Biskup potwierdził także autentyczność podpisu Notariusza aktuariusza. Jak wyjaśnił zgromadzonym o. Bartoszewski, do akt przekazanych Rzymowi dołączone będą również następujące pisma: instrumentum clausurae - czyli dokument zamknięcia procesu na etapie diecezjalnym, List Księdza Biskupa do Prefekta Kongregacji kard. Jose Martins Saraiva, przedstawiający przebieg procesu. Taki sam list otrzyma Prefekt Kongregacji od Delegata Biskupa oraz Promotora Sprawiedliwości. Wszystkie pisma przekazane będę w oddzielnych kopertach jako załącznik do specjalnie zabezpieczonych akt.

Po zakończeniu sesji Biskup Płocki odprawił uroczystą Eucharystię w intencji dalszego przebiegu prac beatyfikacyjnych Sługi Bożej. Czym jest taki proces? - wyjaśnił w wygłoszonym kazaniu o. Gabriel Bartoszewski, definiując go jako "szczegółowe dochodzenie w oparciu o zeznania żyjących świadków, dokumenty, w celu stwierdzenia, że Sługa Boża żyła świątobliwie, a także praktykowała cnoty w stopniu heroicznym, a więc nadzwyczajnym, oraz że zmarła w opinii świętości" . Kaznodzieja zaznaczył jednak, że proces taki wymaga olbrzymiego nakładu pracy. "Nie chodzi tu tylko o pracę biegłych, specjalistów, ale i o współpracę Kościoła lokalnego, chodzi o wytrwałą modlitwę, prośbę do Pana, aby tym, którzy będą pracować, towarzyszyło światło Boże, co więcej, aby Pan zechciał wsławić Sługę Bożą cudem, który jest bezwzględnym warunkiem do przyszłej beatyfikacji". O. Gabriel Bartoszewski zauważył, że s. Hałacińska była niewątpliwie osobą wybraną przez Boga, o czym świadczy jej charyzmat i wewnętrzna siła. Wskazał także na niewątpliwe źródło tej duchowej mocy - modlitwę. "Z modlitwą żyła, z modlitwą umierała. Jej modlitwa w chwili śmierci jest jakby testamentem, jej wolą, którą przekazała swym córkom duchowym" - powiedział o. Bartoszewski. Stwierdził również, iż Sługa Boża ubogaciła Kościół w nową rodzinę zakonną - Siostry Pasjonistki. Przede wszystkim jednak ubogaciła Kościół swoją świętością.

Zamknięty etap diecezjalny jest zaledwie preludium do dalszej pracy beatyfikacyjnej Sługi Bożej. Każdy nowy beatyfikowany i święty jest świadectwem żywotności Kościoła i wiarygodności tej Prawdy, za którą wielu oddaje nawet życie. Dlatego - jak powiedział Biskup Płocki na koniec tego spotkania eucharystycznego - "święci są skarbem Kościoła. Wskazują jednocześnie na to, że ofiara Chrystusa nie była daremna".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: Pięciodniowe uroczystości w 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino

2024-05-13 07:40

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Pixabay.com

W dniach od 17 do 21 maja we Włoszech odbędą się polsko-włoskie uroczystości upamiętniające 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Hołd żołnierzom 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa oddadzą przedstawiciele władz obu krajów. Obecny będzie prezydent Andrzej Duda.

Cykl wydarzeń na Monte Cassino i w pobliskich miejscowościach poprzedzi 16 maja konferencja historyczna w Instytucie Polskim w Rzymie pod hasłem „2. Korpus Polski we Włoszech 80 lat później”, zorganizowana przez Fundację Rzymską im. Janiny Zofii Umiastowskiej. Obecni będą: ambasador RP we Włoszech i córka dowódcy 2. Korpusu - Anna Maria Anders, a także włoscy dziennikarze i naukowcy, działacze i nauczyciele polonijni, przedstawiciele polskich instytucji.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję