Reklama

Na papieskim Szlaku - W Górach Raczańskich

Pożegnanie z górskim latem

Kliknij, aby ściągnąć

Szlak Papieski w „Worku Raczańskim”

Telefon zadzwonił w czerwcu: „Jestem córką, nieżyjącego już, gajowego spod Oźnej. Pamiętam górską wycieczkę kard. Karola Wojtyły, na którą udał się w czasie wizytacji mojej parafii w Rycerce Górnej. W „Niedzieli” opisywane są Szlaki Papieskie - nie zaznałabym spokoju, gdybym nie zapytała, czy fakt ten jest znany Fundacji...”. Nie był znany, nigdzie też nie został odnotowany. Pani Anna Szczygieł - moja rozmówczyni, mieszkająca obecnie w Zawierciu, przysłała wkrótce list. Sprawdzone świadectwo osób, które pamiętały wędrówkę Księdza Kardynała sprzed lat, stało się podstawą do spotkania w Urzędzie Gminy Rajcza, na terenie której znajduje się Rycerka Górna, i podjętej wspólnie z władzami, parafianami i Fundacją Szlaki Papieskie decyzji oznaczenia Szlaku Papieskiego.

Niedziela Ogólnopolska 39/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List pani Anny

Reklama

„Przedstawiam trasę wycieczki, jaką przebył 29 maja 1972 r. kard. Karol Wojtyła w towarzystwie ks. Józefa Jury - proboszcza parafii w Rycerce Górnej oraz organisty o nazwisku Czaniecki. Ksiądz Kardynał przyjechał samochodem drogą wiodącą wzdłuż potoku Radeczka. Na mostku przy drodze na Oźną robotnicy leśni zrobili bramę powitalną, tzw. koronę, ubraną gałązkami jodły. Kardynał chwilę z nimi rozmawiał, pytał o warunki pracy, o rodziny. Na podstawioną furkę nie wsiadł. «Panie Franciszku - mówił - gdzie ja bym tam wsiadał, szkoda byłoby koników. Ja mam jeszcze dobrą kondycję i od Was idę potem w góry». Staliśmy na murku przy kaplicy, aby powitać Księdza Kardynała. Po odprawieniu Mszy św. w kaplicy pw. Matki Bożej Pocieszenia pod szczytem Oźnej (952 m n.p.m.) i wygłoszeniu kazania do zebranych mieszkańców przysiółka Oźna - kard. Karol Wojtyła udał się z posługą kapłańską do chorych, a później na trasę czerwonego szlaku, który prowadzi przez piękne pasmo gór Beskidu Żywieckiego, wzdłuż granicy polsko-słowackiej (wtedy była to Czechosłowacja). Jest na tej trasie Kikula (1087 m n.p.m.), o zboczach pokrytych pięknym lasem świerkowym zmieszanym z jodłą i bukiem, i Magura (1067 m n.p.m.) również zalesiona, z polaną szczytową pokrytą krzaczkami czarnej jagody i borówki brusznicy. Przy pięknej pogodzie i czystym powietrzu można z Magury bez żadnych przyrządów optycznych obejrzeć panoramę Tatr. Stąd szlak prowadzi na Wielką Raczę - właśnie tę, którą Papież Jan Paweł II pomylił sobie w Starym Sączu z Wielką Radziejową. Jest tam schronisko. O ile dobrze pamiętam, jego gospodarzem był wówczas mieszkaniec Żywca - Władysław Zoń. Wiem z opowiadania mojego Ojca, któremu zrelacjonował tę wycieczkę ks. Jura, że z Wielkiej Raczy udali się na przełęcz Przegibek, zamieszkałą przez ludzi, i tam trasa wycieczki zakończyła się. Zeszli do Rycerki Kolonii i udali się samochodem do parafii w Rycerce Górnej”.
W czasie audiencji w Watykanie wierni z Rycerki przypomnieli Ojcu Świętemu wizytację ich parafii, odwiedziny u chorych i kwaśne mleko - poczęstunek babci Bułkowej. Wówczas Papież wspomniał również swoje wędrówki z Rycerki przez Wielką Raczę do Zwardonia.

„Worek Raczański”

Obszar ograniczony od północy linią kolejową Katowice - Zwardoń, od zachodu i południa - granicą państwa ze Słowacją, oraz od wschodu po przełęcz Glinka - granicą ze Słowacją. Grupa Wielkiej Raczy leży na terenie Żywieckiego Parku Krajobrazowego, utworzonego w 1986 r. Najwyższymi wzniesieniami, a zarazem doskonałymi punktami widokowymi są: Wielka Racza (1236 m n.p.m.) i Wielka Rycerzowa (1226 m n.p.m.). Swój urok krajobrazy zawdzięczają też mnogości strumieni i potoków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Soła

Rozpoczyna się w Rajczy. Skutkiem spiętrzenia w drugiej poł. XX wieku wód Soły w Tresnej, Porąbce i Czańcu powstały malownicze jeziora zaporowe - Międzybrodzkie i Żywieckie oraz elektrownie.

Rajcza

Reklama

Nazwa pochodzi od „rajcowania” (obradowania) tu rajców nad przebiegiem granicy polsko-węgierskiej. Malowniczo położona wśród gór duża wieś letniskowa w dolinie Soły. Rajcza wielokrotnie zmieniała właścicieli. Ostatnim był arcyksiążę Stefan Habsburg z Żywca, który przekazał na cele sanatoryjno-szpitalne XIX-wieczny pałac Lubomirskich. Obecnie mieści się w nim Państwowy Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Na pierwszy kościół w Rajczy wydał zezwolenie król Jan Kazimierz w 1669 r. Do przyszłej świątyni ofiarował też obraz malowany na miedzianej blasze z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, zwany Kazimierzowską. Parafią stała się Rajcza w 1844 r., a w dwa lata później stanął obecny murowany kościół, który w 1997 r. zyskał status sanktuarium maryjnego. Ks. Karol Wojtyła odwiedził Rajczę osiem razy, o czym informuje tablica w przedsionku kościoła. Do dzisiaj zachował się krzyż milenijny poświęcony przez kard. Wojtyłę 25 listopada 1966 r.
Msze św. w tygodniu: 6.30, 7.00, 18.00, (17.00), w niedziele i święta: 7.00, 9.00, 10.30, 11.45, 18.00, (17.00).

Wspomnienie ks. Franciszka

Ks. Franciszek Warzecha jest obecnie proboszczem w Rajczy.
„18 czerwca 1978 r. miała miejsce uroczystość poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego pod kościół w Cięcinie k. Węgierskiej Górki (patrz Niedziela nr 27). Podczas uroczystości ks. dziekan Józef Piotrkowski, proboszcz parafii Ujsoły, w której byłem wikariuszem, polecił mi, abym przygotował u nas nocleg dla Księdza Kardynała, jego kapelana - ks. Dowsilasa oraz kierowcy. Po przybyciu do Ujsoł kard. Wojtyła spotkał się w organistówce z młodzieżą, która przeżywała swoje rekolekcje Grup Apostolskich; długo rozmawiał z młodymi, śpiewał piosenki. Po spotkaniu udał się do przygotowanego pokoju, ale do późnej nocy jeszcze pracował. Kierowca zaniósł mu czystą wodę do picia i parę jabłek. Byłem zaskoczony, gdy ks. Dowsilas i kierowca - p. Mucha mówili, że Księdza Kardynała bardzo boli głowa. Wzbudziło to mój podziw, bo ani podczas uroczystości, ani podczas spotkania z młodzieżą w żaden sposób tego nie okazał. Rano na śniadanie była jajecznica specjalnie przygotowana dla Kardynała przez p. Muchę (kard. Wojtyła lubił mocno ściętą, podpieczoną). Na drogę kierowca prosił o parę jabłek, które - jak powiedział - Ksiądz Kardynał skonsumuje po drodze w czasie pracy, sięgając po nie jakby bezwiednie”.

Rycerka

Reklama

Jedna z największych wsi na Żywiecczyźnie. Parafię pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy erygowano w 1950 r. Pierwszym proboszczem był ks. Józef Jura (1913-74), zapalony turysta, miłośnik gór, wielokrotny towarzysz wycieczek górskich ks. Karola Wojtyły. Zmarł nagle w czasie nabożeństwa w swoim kościele.
Msze św.: 8.00, 10.00, 18.00, (16.30).

Przełęcz Przegibek (1000 m n.p.m.)

Schronisko założone przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie w 1920 r. Zimą w 1961 r. przebywał tu na nartach z przyjaciółmi „fizykami” kard. Karol Wojtyła. Na Przegibku zakończyła się opisana wycieczka w 1972 r.

Zwardoń

Miejscowość turystyczna, szczególnie atrakcyjna zimą. Ks. Karol Wojtyła przyjechał do Zwardonia pociągiem w 1954 r., po czym przez Baranią Górę udał się do Bielska. W lipcu 1954 r. przeszedł z Bielska przez Baranią Górę i Wielką Raczę do Zwardonia.

Sól

Bardzo ciekawa miejscowość w dolinie rzeki Słanicy. Nazwa od nieeksploatowanych złóż soli kamiennej i źródeł solankowych pomocnych w leczeniu dróg oddechowych.
Kamień węgielny pod kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, wybudowany w 1983 r., poświęcił Jan Paweł II w Rzymie.

Węgierska Górka (patrz Niedziela nr 21 edycja bielsko-żywiecka)

Szlak Papieski „Pasterski” wytyczony z inicjatywy Tadeusza Gołucha i Mariana Kurowskiego zostanie otwarty 16 października 2005 r. przy Papieskim Głazie w centrum miejscowości.

Ujsoły

Wieś wołoska z 1608 r., atrakcyjnie położona w dolinie potoku Ujsoła. Szlak Papieski zaznaczony na mapce na podstawie Zapisu drogi. (18-19 stycznia 1970 r. zimowe wyjście na Halę Lipowską ze Złatnej, następnego dnia zjazd do Ujsoł). W czasie audiencji u Ojca Świętego wiosną 1980 r. ks. Józef Piotrowski, proboszcz w Ujsołach, usłyszał „... ale teraz tam, pod Lipowską, musi być ładnie” (ze wspomnień ks. Władysława Zązla, proboszcza w Kamesznicy).

* * *

Wspomnienia p. Anny Szczygieł i ks. Franciszka Warzechy są publikowane po raz pierwszy. Bardzo prosimy o kontakt osoby, które być może pamiętają nieznane wydarzenia z życia Ojca Świętego, aby zgłosiły ten fakt Fundacji. To bardzo ważne!

Fundacja Szlaki Papieskie
ul. Prof. A. Bochnaka 2, 30-698 Kraków
tel. (0-12) 654-90-96, tel./ fax (0-12) 659-71-73
e-mail: szlakipapieskie@galaxy.krakow.pl

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Henryk Matuszak

2025-12-22 10:55

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Henryk Matuszak

Ks. Henryk Matuszak

W niedzielę, 21 grudnia ok. godz. 23:00 zmarł ks. Henryk Matuszak. Kapłan ten miał 73 lata życia i 43 lata kapłaństwa. W ostatnich latach był proboszczem parafii Narodzenia NMP w Wierzchowicach.

Kapłan urodził się 5 maja 1957 roku w Sławie Śląskiej [diecezja zielonogórsko-gorzowska]. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1982 roku. Po święceniach kapłańskich został skierowany jako wikariusz do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu - Poniatowie [1982-1984]. Był wikariuszem także w parafii pw. św. Michała Archanioła w Koskowicach [1984-1986]; parafii pw. św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej [1986-1988] oraz w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [1988-1992]. W 1992 roku został ustanowiony proboszczem parafii Nawiedzenia NMP w Domaniowie. Był tam do roku 2007, kiedy został przeniesiony do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Luboszycach. Od 2011 roku był proboszczem w parafii św. Mikołaja w Pęgowie. Pełnił tam posługę do 2016 roku, gdyż wtedy został proboszczem parafii Narodzenia NMP w Wierzchowicach. Ksiądz Henryk Matuszak, po ciężkiej chorobie, zmarł 21 grudnia 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Dziś rozważamy radość i uniesienie Maryi!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock/AI

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 46-56.

Poniedziałek, 22 grudnia. Dzień Powszedni .
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję