Reklama

Fakty i opinie

Prezydenckie ułaskawienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedna z ostatnich decyzji Aleksandra Kwaśniewskiego jako prezydenta to skandaliczna próba ułaskawienia b. wiceministra spraw wewnętrznych, odpowiedzialnego za niebezpieczny przeciek informacji do świata przestępczego (której towarzyszy ujawnienie przez media wcześniejszego ułaskawienia niejakiego Piotra Filipczyńskiego vel Petera Vogla, zabójcy, a następnie „bankiera” w Szwajcarii, prawdopodobnie czuwającego nad praniem brudnych pieniędzy przez komunistów za granicą...) - stawia jakby kropkę nad „i” nad tą prezydenturą: nigdy więcej takich polityków na najwyższym państwowym urzędzie!
Ułaskawienie prezydenckie, przekreślające skutek prawomocnego wyroku sądowego, więc pracę policji, prokuratury, sądu, jest przywilejem najwyższej władzy, który powinien jednak mieć swe uzasadnione ograniczenia. Ułaskawienie nie powinno obrażać poczucia sprawiedliwości uczciwych ludzi. Zdarzają się sytuacje zupełnie wyjątkowe, gdy względy państwowe skłaniają do ułaskawienia. Takim przykładem może być ułaskawienie przed laty płk. Olivera Northa przez amerykańskiego prezydenta Ronalda Reagana. Płk North złamał prawo, dostarczając broń jednemu z państw objętych embargiem, ale dzięki temu umożliwił polityce amerykańskiej powstrzymanie śmiertelnego zagrożenia komunistycznego w innym kraju: uratował setki tysięcy mieszkańców tego kraju przed popadnięciem w komunistyczną niewolę i zapobiegł utworzeniu kolejnego komunistycznego przyczółka w Ameryce Łacińskiej. Prezydent Reagan ułaskawił oficera i uczynił to publicznie, nie tając przed amerykańską opinią publiczną ani tej decyzji, ani jej motywów.
Powodem ułaskawienia mogą być i względy niekoniecznie o państwowym wymiarze: gdy najwyższa surowość, z jaką sąd potraktował sprawcę w prawomocnym już wyroku, budzi wątpliwość głowy państwa, a wszczęcie nadzwyczajnej procedury kasacyjnej jest z jakichś względów wyjątkowo trudne lub niemożliwe.
Takie powinny być tzw. brzegowe warunki stosowania ułaskawienia przez prezydenta, korzystającego z tego przywileju. I nie chodzi nawet o zapisywanie tych warunków w prawie, o krępowanie głowy państwa takimi dodatkowymi zapisami. Chodzi o to, by sprawujący najwyższy urząd w państwie i obdarzeni przez prawo tym przywilejem korzystali z niego bez obrazy moralności, przeciwnie, uwzględniając ją, i w jej duchu podejmując swe nadzwyczajne decyzje. Prawo oderwane od poczucia moralności, na którym opiera się poczucie sprawiedliwości, zbyt łatwo przekształca się w instrument bezdusznej i amoralnej polityki. Wydaje się, że wymienione wyżej dwa ułaskawienia, dokonane przez Aleksandra Kwaśniewskiego, wpisują się właśnie w taką tylko politykę, i nic więcej...
Zdumienie budzi także liczba ułaskawień - formy bądź co bądź wyjątkowej, nadzwyczajnej łaski: ponad 4 tysiące!
Jedna sprawa wydaje się oczywista przy próbie komentowania tego tematu. Otóż wyroki sądowe zapadają w Polsce publicznie - opinia publiczna musi wiedzieć, kto i za co został prawomocnie skazany. Inaczej zamiast państwa prawa mielibyśmy kapturowe wyroki w pustym majestacie prawa. Dlatego i wszystkie prezydenckie ułaskawienia powinny być podawane do wiadomości opinii publicznej: kto i w związku z jaką sprawą został przez prezydenta ułaskawiony. Zasłanianie się „ochroną danych osobowych” (słyszałem taki „argument”...) jest skandaliczną próbą przesłaniania praworządności jakimiś brudnymi intencjami, wynoszeniem prywaty ponad publiczną moralność i publiczny interes. I takiej właśnie poprawki obowiązującego prawa - zobowiązania Kancelarii Prezydenta do każdorazowej publikacji danych ułaskawionego - mamy prawo domagać się od nowego parlamentarnego ustawodawcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada ds. Społecznych KEP: przypominajmy o godności człowieka

2025-10-07 15:48

[ TEMATY ]

KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Konferencj Episkopatu Polski

BP KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Temat godności człowieka poruszono dziś na spotkaniu Rady ds. Społecznych KEP, które odbyło się w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. - Świat zapomina dziś, że każdy człowiek jest osobą, że ma szczególną godność, że jest kimś wyjątkowym. Musimy jako Kościół podjąć wysiłek, by to wszystkim uświadamiać - powiedział w rozmowie z KAI przewodniczący Rady, bp Marian Florczyk.

Bp Florczyk zwrócił uwagę, że obserwacja świata i relacji społecznych skłania do wniosku, że mamy do czynienia z pewną degradacją koncepcji godności człowieka. - Niektórzy nie uświadamiają sobie, że człowiek jest bytem wyróżniającym się w świecie, postrzegają go jak każde inne stworzenie. Zabić człowieka, pogardzić człowiekiem, ośmieszyć człowieka - to nie robi żadnego wrażenia - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o pierwszej pielgrzymce: to podróż, którą chciał odbyć Franciszek

2025-10-07 19:11

[ TEMATY ]

pielgrzymka papieska

Leon XIV

Vatican Media

Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.

Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o pierwszej pielgrzymce: to podróż, którą chciał odbyć Franciszek

2025-10-07 19:11

[ TEMATY ]

pielgrzymka papieska

Leon XIV

Vatican Media

Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.

Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję