Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć Kaszëba niewëmowny,
wicyj sercem czuje, wiedno
sławi chętnie kraj i lëdzy
i Polskę miłuje.

Gwara kaszubska jest skarbcem polskiej mowy. Przechowała do dzisiaj słowa języka staropolskiego, a wśród nich słowo najcenniejsze - „Polszczi”: NIE MA KASZËB BEZ Polonii, a bez KaszËb Polszczi. Gwara Kaszubów i ich miłość Ojczyzny to najlepsze świadectwo ich polskości. Dlatego Niemcy, gdy w 1939 r. napadli na Polskę, zrezygnowali z utworzenia Kaschubenvolku - wiedzieli, że to się nie uda, tak jak nie udało się bismarckowskiej Hakacie. Pozostała im zbrodnia - eksterminacja wszystkich, którzy nie chcieli zaprzeć się polskości. Dlatego jeszcze przed ludobójstwem sowieckim w Katyniu, jesienią 1939 r. było ludobójstwo niemieckie w Piaśnicy i Szpęgawie, a potem w Stutthofie. 23 września 1939 r. niemieckie samoloty zmasakrowały Kuźnicę, największą osadę rybacką na Półwyspie Helskim.
W herbie Helu jest klucz i gwiazdy na błękitnym tle. To klucz św. Piotra - Rybaka. Sercem malowniczej panoramy Helu jest bardzo piękny, gotycki, wzniesiony w 1417 r. kościół Świętych Piotra i Pawła blisko rybackiego portu, najstarszy kościół Półwyspu, od swego powstania katolicki, od 1525 r. - ewangelicki. W 1945 r. został zamknięty. W 1959 r. komunistyczna, ateistyczna władza, wzorem Sowietów, dokonała jego „adaptacji na cele kulturalne”. W 1970 r. unicestwiono okalający kościół cmentarz. Ateiści nie wierzą przecież w nieśmiertelność duszy. Dzisiaj na szczycie kościelnej wieży widnieje olbrzymi napis: „Muzeum Rybołówstwa”. Jesteśmy w niepodległej, chrześcijańskiej Polsce czy nadal w komunistycznym PRL-u? Dom Boży na Helu mimo profanacji nie przestał być Domem Bożym. Czeka... A w Muzeum Narodowym w Warszawie na powrót do kościoła Świętych Piotra i Pawła czeka przepiękny ołtarz, tryptyk z końca XV wieku poświęcony Zaśnięciu Matki Bożej. W intencji tego powrotu modliłem się w helskim kościele Bożego Ciała.
Hel - w 1939 r. ostatnia Reduta Niepodległej Polski. Żołnierze Helskiego Rejonu Umocnionego pod dowództwem kmdr. Włodzimierza Steyera walczyli do 2 października. Jeszcze przed napaścią Niemiec wzniesiono, od Władysławowa po Hel, szereg umocnień, schronów, baterii armatnich. Ich trzonem była dowodzona przez kpt. Zbigniewa Przybyszewskiego bateria cyplowa im. Heliodora Laskowskiego, złożona z 4 działobitni ze świetnymi armatami Boforsa - kaliber 152,4 mm. Polacy bronili się bardzo skutecznie przed ciągłymi atakami z lądu, morza i powietrza. Jeszcze przed końcem września bateria cyplowa stoczyła pojedynki artyleryjskie z niemieckimi wielkimi pancernikami „Schleswig-Holstein” i „Schlesien”, uszkadzając jeden z nich i raniąc marynarzy. Ostatniego dnia obrony Polacy zestrzelili trzydziesty drugi niemiecki samolot. Po wojnie w 1948 r. okupujący Polskę Sowieci wymienili armaty baterii im. Laskowskiego na swoje, mniejszego kalibru (130 mm). Przez całe powojenne lata trwała dewastacja polskich umocnień będących świadectwem naszej walki o niepodległość. Dwie wymontowane armaty baterii im. Laskowskiego znajdują się w muzeach w Gdyni i Warszawie. Ocalony fragment trzeciej (ze śladem cięcia - złomowania) można obejrzeć na plenerowej wystawie przy Izbie Pamięci Klubu Oficerskiego (przy ul. kmdr. Przybyszewskiego), czwarta armata wraz z działobitnią została w 1946 r. zniszczona - wysadzona w powietrze, potężne ruiny działobitni są na plaży cypla. Polskie, wspaniałe umocnienia obronne Helu zarastają drzewami, krzewami, niszczeją, nikt o nie nie dba, nikt ich nie konserwuje, nikt nie myśli o tym, żeby przeprowadzać wśród nich żywe lekcje patriotyzmu dla naszej młodzieży.
Lipiec 2006 r. Kolorowy folder Helu zachęca wczasowiczów: „Wszystko, co chcielibyśmy Wam pokazać”. Fotografie pokazują fokarium, latarnię morską, umocnienia niemieckiej baterii nadbrzeżnej „Schleswig-Holstein” (wybudowanej przez niemieckich okupantów w 1940 r. i zdemontowanej przez nich w 1942 r.). Fotografii baterii polskich broniących polskiego wybrzeża w folderze nie ma...

Na Kaszëbach

Pieśń kaszubska

Rotębark

Hej, tu u nas na Kaszëbach,
malowóne zemie,
wode, lase, smudżi górë,
dzywny czar w nich drzémie.

Szemią gradła, krze i lasë
swoję piesn odwieczną, u nas
przë roboce lud so nocy
frantówkę stateczną.

Niebo, słuńce sę przëzérô
w wód przeczëstij tioni,
wałë strzebrem skrzą, ciéj wietrzno,
rybka rybkę goni.

A ciej grom zarëczy, burza,
ciej zahuczy morze, nasze
tej zmiészóné wszëtci głosë
tworzą koncert Boży.

Morza, wiatrów, borów szëmë,
szmerë strużk i zdrojów,
te nas duchem zaprowadzą
w baśni czas i bojów.

I wlezeme do chałëpë,
pod zaczësné strzeche ojców
i prawimë gôdci, bôjci,
lamańta i sprychë.

Hej, tu, u nas na Kaszëbach,
w czar bogate zemie,
bawią oko widokami
le i smutk w nich drzémie.

Choć Kaszëba niewëmowny,
wicyj sercem czuje, wiedno
sławi chętnie kraj i lëdzy
i Polskę miłuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV w sanktuarium Harissie: skąd czerpać siły w kryzysie?

Od grobu św. Szarbela Leon XIV pielgrzymował dziś rano do sanktuarium maryjnego w Harissie. Czczonej tam Pani Libanu przekazał w darze złotą różę. Spotkał się też z libańskim duchowieństwem oraz osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo. Przypomniał, że aby budować pokój, trzeba mocno „zakotwiczyć się” w Bogu i do Niego zmierzać. Tylko dzięki takim silnym i głębokim korzeniom, można rozwijać w sobie miłość i budować trwałe dzieła solidarności.

Sanktuarium Matki Bożej Pani Libanu to najważniejsze dziś sanktuarium maryjne w tym kraju. Przed Leonem XIV modlili się tam już Jan Paweł II w 1997 r. i Benedykt XVI w 2012 r.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

2025-11-29 08:23

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

MK

Co gdyby znany z dzieciństwa czekoladkowy Kalendarz Adwentowy przenieść w sferę duchową?
Portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika na czas Adwentu przygotował specjalny internetowy kalendarz adwentowy.
Kalendarz Adwentowy to cykl rekolekcyjny, w którym każdego dnia, odkrywając kolejne okienko kalendarza, będziecie odkrywać nowe materiały pomocne w duchowym wzroście.
Oprócz tego każdego dnia będzie czekało na Was: słowo dnia, refleksja, wyzwanie i modlitwa.
Całość ubogaci rozważanie ks. Krzysztofa Młotka.
Przeżyjmy ten wyjątkowy czas razem.
Niech to będzie nowy początek!

1 30 listopada 2 1 grudnia 3 2 grudnia 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 Promuj akcję na swojej stronie internetowej
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do młodych w Libanie: Macie entuzjazm, by zmienić bieg historii

2025-12-01 19:07

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Leon XIV wezwał młodych katolików z Bliskiego Wschodu do odwagi, nadziei i budowania pokoju. Podczas spotkania z młodzieżą w libańskim Bkerké Ojciec Święty zaznaczył, że to właśnie młodzi „mają czas, aby marzyć, organizować się i czynić dobro”. Papież wskazał, że przyszłość „powstaje w ich rękach”, a prawdziwa siła Libanu i całego regionu rodzi się z nadziei silniejszej niż wojna i kryzysy.

Papież rozpoczął od pozdrowienia w języku arabskim „Assalamu lakum!” (Pokój z wami!), podkreślając, że pozdrowienie Zmartwychwstałego niesie „pełną miłości bliskość Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję