Na spotkanie, które odbyło się 21 kwietnia przybyli podopieczni z trzech ośrodków: Dziennego Domu Senior plus, Klubu Senior plus i Środowiskowego Domu Samopomocy. Trwając w oktawie świąt Wielkanocnych przybyli seniorzy, nie tylko ucztowali przy suto zastawionych stołach, ale także podjęli się inscenizacji wydarzeń związanych z męką, śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa.
[zdjecie id="126901][/zdjecie]
- Jakże realistyczny był obraz Męki Chrystusowej, gdy rolę Jezusa odgrywał starszy, schorowany człowiek, który sam cierpi, odczuwając fizyczny ból przy każdym wysiłku - relacjonowała Grażyna Smolińska, dyrektor Zespołu Ośrodków Wsparcia. - Na spotkaniu gościliśmy także uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie przed wojną na naszym terenie. Dla nich jest to z pewnością także ważne spotkanie - dodała.
[zdjecie id="126902][/zdjecie]
Obecny na śniadaniu bp Marek Mendyk witając gości z Ukrainy, podziękował miejscowej społeczności za piękny gest solidarności i braterskiej miłości otwarcia serc i domów dla potrzebujących, podkreślając swoją radość, że po trudnym czasie pandemii można powrócić do życia i dobrych zwyczajów, które wcześniej udało się wypracować. - Takie spotkania służą integracji seniorów, którzy mają możliwość chociażby porozmawiania o swoich codziennych problemach – mówił obecny na spotkaniu burmistrz Bielawy Andrzej Hordyj. – Wspólny czas spędzony w miłej atmosferze, dzielenie się swoimi radościami i troskami wśród osób podobnie myślących, daje naprawdę dużo radości, wsparcia i satysfakcji – dodaje seniorka Krystyna.
Przed pandemią Klub Symeona i Anny organizował rekreacyjno-rekolekcyjne
wyjazdy z Warszawy
Kto powiedział, że gdy się skończy 80 lat wygasa chęć zadawania pytań i pogłębiania wiedzy nawet na trudne tematy? Klub Symeona i Anny przy parafii św. Jana Pawła II udowadnia, że jest inaczej.
Ten nowoczesny projekt łączy koleżeńskie spotkania, samopomoc i dyskusje biblijne. Jest unikalnym działaniem społecznym, a powstał jako inicjatywa całkowicie oddolna. To jedna ze starszych parafianek zwróciła uwagę ks. proboszcza Sławomira Abramowskiego na potrzebę utworzenia miejsca, w którym seniorzy będą nie tylko czuli się swobodnie, lecz też zbudują wzajemne relacje i grupę wsparcia. Gdzie nie będą tylko toczyły się rozmowy przy herbacie o serialach, doskwierających dolegliwościach czy problemach wnuków, ale otworzy się przestrzeń dla duchowości i zgłębiania wiedzy wykraczającej poza doczesność.
Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.
O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
Negocjowana obecnie w Genewie rezolucja Rady Praw Człowieka ONZ dotycząca śmiertelności matek i opieki okołoporodowej – „Preventable Maternal Mortality and Morbidity” (PMMM) miała w założeniu dotyczyć realnego problemu zdrowia matek i redukcji wskaźników umieralności okołoporodowej. Dokument, który mógłby stanowić narzędzie budowania współpracy międzynarodowej w obszarze poprawy opieki zdrowotnej został jednak obudowany szeregiem ideologicznych sformułowań, w tym wielokrotnymi odniesieniami do aborcji, „praw seksualnych i reprodukcyjnych” (SRHR), „autonomii cielesnej”, a także do tzw. kompleksowej edukacji seksualnej (CSE) - informuje Ordo Iuris.
Wbrew postulatom wielu państw, sygnatariusze rezolucji – Kolumbia, Estonia i Nowa Zelandia – nie uwzględnili żadnych istotnych poprawek ograniczających ideologiczne elementy dokumentu. Mimo około dziesięciu godzin negocjacji, nowe brzmienie projektu zachowało wszystkie najbardziej kontrowersyjne sformułowania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.