Reklama

Z Loży Komentatorskiej:

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Take off było słabe, a i lądowanie jak na pilota.

Niewypał w Kuusamo

Nie mam na myśli zdania z loży komentatorskiej, choć cytuję przecież jednego z naszych komentatorów, którzy relacjonowali przebieg pierwszego konkursu Pucharu Świata w fińskim Kuusamo przed paroma tygodniami (25 listopada). Chodzi mi raczej o indolencję organizatorów, którzy nie anulowali zawodów, choć warunki atmosferyczne wypaczały końcowe wyniki. Po raz pierwszy też w historii skoków narciarskich do drugiej serii nie awansował żaden zawodnik z pierwszej piętnastki z roku ubiegłego! Kuusamo, wraz z „inteligentnymi” komentarzami naszych telewizyjnych redaktorów, okazało się zatem totalnym niewypałem! Oby tylko Turniej Czterech Skoczni był ciekawszy.

Nasi za burtą

Bynajmniej nie chcę pisać o regatach, ale o tym, że nasza jedyna ligowa drużyna, która występowała w europejskich rozgrywkach - Wisła Kraków, niestety, jest już za burtą zmagań o Puchar UEFA (przegraliśmy z kretesem ze słabym Feyenoordem Rotterdam 1:3). Jakoś nie mamy szczęścia w rywalizacji na Starym Kontynencie. Ufam jednak, że to się zmieni. Miejmy nadzieję, że sukcesy naszej reprezentacji dodadzą skrzydeł ligowym jedenastkom. Kadrowicze, od mundialu w Niemczech, grają bowiem z postacią husarza na koszulce. Cóż... Byle do wiosny!

Worek medali

10 grudnia zakończyły się mistrzostwa Europy w pływaniu na krótkim basenie w Helsinkach. Nasi pływacy nie zawiedli i przywieźli stamtąd aż 12 medali (3 złote, 5 srebrnych i 4 brązowe) i zajęli 5. miejsce w klasyfikacji generalnej. To jest dobry prognostyk przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w Melbourne, na które przyjdzie nam czekać do marca. Wydaje się, że nasi zawodnicy znów nie zawiodą swoich wiernych kibiców. Oby tak się stało!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję