Reklama

Kościół

Prymas Polski z okazji 10-lecia Fundacji Joseph Ratzinger – Benedykt XVI

„Trzeba nam wciąż powracać do źródeł, przymierza z Bogiem, do tego, co naprawdę ocala” – mówił w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy Prymas Polski abp Wojciech Polak. Msza św. zainaugurowała obchody 10. rocznicy działalności Fundacji Watykańskiej Joseph Ratzinger-Benedykt XVI i Centrum Studiów Ratzingera.

[ TEMATY ]

episkopat

prymas Polski

abp Stanisław Gądecki

Konferencja Epsikopatu Polski/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Wojciech Polak nawiązał do słowa Bożego, przywołując postaci Eliasza i Elizeusza, ukazujących dzieje wiary Narodu Wybranego. – W swoich katechezach o prorokach, Benedykt XVI wskazuje, że był to wówczas czas „otwartego synkretyzmu”. „Izrael uległ czarowi bałwochwalstwa – tłumaczy papież senior – stałej pokusie człowieka wierzącego, łudząc się, że może służyć dwom panom, i upraszczać drogi niedostępne dla wiary we Wszechmocnego, pokładając ufność także w bogu bezsilnym, uczynionym przez ludzi” – cytował.

Odpowiedzią proroka Eliasza na pokusę bałwochwalstwa, na – jak to wskazywał Benedykt XVI – ową „stałą pokusę człowieka wierzącego”, jest według Prymasa Polski z jednej strony niezwykle spektakularne zdemaskowanie oszukańczej natury wymyślonego przez ludzi bożka, z drugiej zaś właśnie spotkanie z żywym Bogiem. „Eliasz – konkluduje Benedykt XVI – musi powrócić do źródła, musi niejako powtórzyć historię Izraela. Musi się też przekonać, że tym, który jedynie ma moc odnowić łaskę przymierza, jest sam Bóg”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odległe dzieje proroka Eliasza – jak zauważył abp Polak – pozwalają zobaczyć, że w obliczu takiej, czy innej pokusy współczesnego bałwochwalstwa, szukania jakiś łatwych i szybkich „rozwiązań na skróty”, trzeba i nam wciąż za biblijnym prorokiem powracać do źródeł, do przymierza z Bogiem, do tego, co naprawdę ocala. „Tam, gdzie znika Bóg – mówił w podsumowaniu swej katechezy o proroku Eliaszu Benedykt XVI – człowiek popada bowiem w niewolę bałwochwalstwa, jak to pokazały w naszych czasach reżimy totalitarne i jak to pokazują różne formy nihilizmu, które uzależniają człowieka od bożków i bałwochwalstwa; zniewalają go. Wskazując zaś drogę ocalenia człowieka, sam w pełnej mądrości i zadumy pokorze uczył, że podobnie jak niegdyś w licznych wizerunkach bóstw kryło się i żyło pytanie o nieznanego Boga, tak i dziś nieobecność Boga milcząco niepokoi pytaniem o Niego”.

Reklama

„Szukanie Boga i pozwalanie, by nas odnalazł, jest – zdaniem Benedykta XVI – tak samo potrzebne dziś, jak i w przeszłości. Czysto pozytywistyczna kultura, dla której pytanie o Boga należałoby jedynie do dziedziny subiektywizmu, jako nienaukowe, byłaby jednak kapitulacją rozumu, rezygnacją z jego najwyższych możliwości, a tym samym porażką humanizmu, i to o poważnych następstwach. Bo to, co było podstawą kultury Europy, poszukiwanie Boga i gotowość, by Go słuchać, również dzisiaj pozostaje fundamentem każdej prawdziwej kultury” – cytował abp Wojciech Polak.

Dziękując przed Bogiem za obecność w Polsce i w Europie środkowej Fundacji Watykańskiej Joseph Ratzinger – Benedykt XVI, również poprzez działalność i pracę utworzonego przed dziesięciu laty z woli papieża Benedykta XVI właśnie w Bydgoszczy, Centrum Studiów Ratzingera, Prymas Polski wyraził przekonanie, że nadal będą one pobudzać do poszukiwania. – Tego, co dziś i człowieka i społeczeństwo prawdziwie ocala, co stanowi źródło życia i mocy, co – jak mówił sam Ratzinger – „nie niszczy, ale odnawia, przemienia, tworzy prawdę o naszym istnieniu, odtwarza nasze serca” – zakończył abp Wojciech Polak.

Mszy św. przewodniczył Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki. Przy ołtarzu stanęli również: Sekretarz Generalny KEP bp Artur Miziński, Biskup Bydgoski Krzysztof Włodarczyk, Biskup Łowicki Andrzej Dziuba, Biskup Toruński Wiesław Śmigiel oraz zaproszeni kapłani.

Dalsze uroczystości, pod honorowym patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy, zaplanowano w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej, gdzie odbędzie się międzynarodowa konferencja: „Współczesne wyzwania dla społeczeństwa i Kościoła w Polsce i w Europie Środkowej w perspektywie nauczania kard. J. Ratzingera/Benedykta XVI”.

2022-06-10 12:03

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas: nie usłyszą, nie uwierzą, jeśli nikt nie będzie głosił

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Mieczysław Mokrzycki

Archiwum Parafia Cielądz

O potrzebie świadczenia o wierze mimo lęku, przeciwności i obojętności świata mówił podczas Mszy św. rezurekcyjnej w katedrze gnieźnieńskiej abp Wojciech Polak. „Tylko wiara, która działa przez miłość, może dziś prawdziwie przemówić” – podkreślił w homilii Prymas.

W swoim słowie metropolita gnieźnieński przywołał słowa papieża Franciszka, które – jak przyznał – bardzo go poruszają. Ojciec Święty przyrównuje w nich Kościół do ręki, która trzyma bramę otwartą między Bogiem i człowiekiem, bramę, którą świat pragnie zamknąć. Dlatego ręka, którą jest Kościół nie powinna się dziwić, że jest odpychana, miażdżona i raniona. Tą ręką – dodał abp Polak – jest każdy chrześcijanin dający świadectwo wiary.

CZYTAJ DALEJ

„Adwokatka dzieciństwa”

Niedziela Ogólnopolska 23/2012, str. 26

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

święci

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.

Historia Imeldy

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję