Reklama

Nie uciekamy od problemów

Niedziela Ogólnopolska 11/2007, str. 18

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- W ostatnim czasie niektóre środki społecznego przekazu podały, że władze diecezji płockiej tuszowały różne nieprawidłowości. Czy Ksiądz Biskup zgadza się z tym poglądem?

- Zastanawiająca jest zbieżność doniesień medialnych z odejściem z diecezji abp. Stanisława Wielgusa. Jeśli media posiadały tę wiedzę wcześniej, to dlaczego jej nie ujawniły? Jako tymczasowo zarządzający diecezją, dopiero teraz dowiaduję się o niektórych bolesnych dla naszego Kościoła sprawach i podejmuję określone prawem kościelnym działania.

- Zarzuty są poważne, dotyczą bowiem istnienia rzekomej „kultury homoseksualnej” w płockim seminarium, a także przypadków molestowania alumnów Niższego i Wyższego Seminarium Duchownego przez księży...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Jeśli chodzi o pierwszą część pytania, odpowiedzi udzielili już księża kierujący obiema szkołami, którzy wydali specjalne oświadczenia. Wynika z nich, że nie istnieje w naszych seminariach zjawisko, które można by określić mianem „kultury homoseksualnej”. Obaj kapłani - zarówno rektor WSD, jak i dyrektor NSD - zapewniają, że formacja alumnów odbywa się tam w zdrowym duchu Kościoła. Jeśli natomiast chodzi o przypadki molestowania seksualnego alumnów, to zostało ustalone, że mogło dojść do kilku takich przypadków, zanim młodzi ludzie wstąpili do seminarium. Rektor uczelni, po konsultacji ze mną, zgłosił tę sprawę do prokuratury, zaś księża, co do których istnieją uzasadnione podejrzenia, zostali zawieszeni w czynnościach kapłańskich do pełnego wyjaśnienia sprawy.

- Dlaczego stało się to dopiero teraz?

- O ile mi wiadomo, jeden z kleryków dzielił się swoim problemem z wychowawcą, zobowiązując go jednocześnie do tajemnicy. Dopiero niedawno zwolnił swego rozmówcę z zachowania milczenia. Również inni zwierzyli się z tych problemów dopiero w ostatnim czasie.

- Media zarzucają władzom diecezji - w tym kierującemu nią przez ostatnie 7 lat abp. Stanisławowi Wielgusowi - że trudne sprawy usiłowały „zamiatać pod dywan”. Wymienia się m.in. sprawę księdza oskarżonego o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej i przypadek księdza, co do którego istniały podejrzenia, że może molestować uczniów. Jak Ksiądz Biskup widzi te kwestie?

Reklama

- Trudno tu mówić o jakimś tuszowaniu. O sprawie księdza zamieszanego w rozpowszechnianie pornografii dziecięcej dowiedzieliśmy się od organów ścigania. Reakcja abp. Wielgusa była natychmiastowa - ksiądz został zasuspendowany, czyli zawieszony we wszystkich czynnościach kapłańskich, a ponadto skierowany na specjalistyczne badania lekarskie. W drugim przypadku duchowny został odsunięty od nauczania w seminariach. Zarzucanie tu jakiejś opieszałości jest naprawdę niesprawiedliwe. Myślę, że warto również odnieść się do charakterystycznego sposobu działania mediów, które żądają natychmiastowych wyników różnego rodzaju postępowań. Dziennikarze jednej z gazet w piątek rozmawiali z rzecznikiem diecezji o tych problemach, a w poniedziałek napisali, że biskup nie zrobił nic, żeby je rozwiązać. Proszę spojrzeć na sprawy sądowe, nieraz ciągną się one latami, a tu wymaga się rozwiązania niezmiernie skomplikowanych problemów w ciągu kilku dni. Te sprawy dotykają zawsze człowieka: winowajcy i ofiary. Stąd wynika konieczność rzetelnej i odpowiedzialnej oceny zdarzeń. Nie można tego dokonać natychmiast i pod presją mediów.

- Gazety donosiły również o nieprawidłowościach w Caritas Diecezji Płockiej. Czy władza diecezjalna podjęła tu jakieś działania?

- Zanim zacznę mówić o tym problemie, koniecznie muszę podkreślić, że płocka Caritas to instytucja, dzięki której dokonało się i dokonuje nadal bardzo wiele dobra. Przez ostatnich kilkanaście lat podejmowała z powodzeniem wiele inicjatyw dla dobra człowieka. Nasza Caritas prowadzi przychodnie, hospicja, stacje opieki pielęgniarskiej, organizuje wypoczynek wakacyjny itd., a jakiś czas temu rozpoczęła współpracę z instytucjami pozakościelnymi przy realizacji różnych projektów dla osób niepełnosprawnych. Kiedy jednak pojawiły się podejrzenia o nieprawidłowości w funkcjonowaniu Caritas, Biskup Płocki powołał 7 kwietnia 2006 r. komisję rewizyjną, która do dziś dokonuje kontroli. Zastrzeżenia pojawiły się również w odniesieniu do realizacji projektów unijnych. W celu uporządkowania całości spraw Caritas, zaistniała konieczność zwolnienia dyrektora i ten krok został podjęty. Został też wdrożony program naprawczy dotyczący realizacji wniosków unijnych. Zatem stawianie zarzutu, że nie przeciwdziałamy nieprawidłowościom, jest tu bezzasadne.

- A może zarzuty te pojawiają się, ponieważ zbyt wolne jest działanie instytucji kościelnych?

- Raz jeszcze powtórzę to, co mówiłem wcześniej o sądach cywilnych. Sprawy trwają w nich całymi latami, mimo że państwo dysponuje policją, prokuraturą i sądem. My wyjaśniamy wszystko zgodnie z posiadaną wiedzą i kościelnymi procedurami. Ponadto nie wolno nikogo osądzać na podstawie pomówień, bez posiadania niezbitych dowodów. A w wielu przypadkach były to jedynie pogłoski. Zapewniam, że pojawiające się problemy rozwiązywane są na bieżąco. Nie można jednak win pojedynczych kapłanów rozciągać na całe duchowieństwo diecezji płockiej, które w przeważającej większości stanowią gorliwi duszpasterze.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: ABW zatrzymała studenta podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu

2025-12-16 09:23

[ TEMATY ]

zamach

Adobe Stock

Prokurator przedstawił Mateuszowi W. zarzut dotyczący podejmowania działań przygotowawczych do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego, który mógł skutkować śmiercią lub ciężkimi obrażeniami wielu osób – poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa. Wcześniej rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał, że zatrzymany przez ABW jest studentem KUL.

Mężczyzna został zatrzymany 30 listopada przez funkcjonariuszy ABW „w trybie niecierpiącym zwłoki” w związku z zachodzącym podejrzeniem, iż przygotowywał on zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych.
CZYTAJ DALEJ

16 grudnia 1981 r. ZOMO zabiło górników z kopalni „Wujek” – strzały padły, gdy wydawało się, że jest po wszystkim

2025-12-16 07:24

[ TEMATY ]

stan wojenny

Wikipedia/Autor nieznany

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni „Wujek” w Katowicach. Strzały padły zaraz po tym, gdy górnicy wyparli napastników za bramę i wydawało się, że jest po walce.

Strajk w kopalni „Wujek” rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy żądali odwołania stanu wojennego i uwolnienia Jana Ludwiczaka, szefa zakładowej „Solidarności”, który w nocy z 12 na 13 grudnia został zabrany przez milicję z mieszkania i internowany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję