– Jubileusz szkoły chcieliśmy uczcić także kulturą – mówi s. Katarzyna Niemiec OSU, dyrektor Liceum Urszulańskiego. – Na scenie uczniowie, absolwenci i zaprzyjaźnione zespoły. Wcześniej odbyły się warsztaty m.in. z hip-hopu, bębnów afrykańskich, fotografii czy tańca. Kultura jest i zawsze była dla naszej szkoły ważna – podkreślała siostra dyrektor.
Na scenie przed Liceum Urszulańskim wystąpił zespół Grubszy Sens, For Fun, Chudoba razem z ukraińską artystka Alyoną Karamanetz, 40 Synów i 30 Wnuków Jeżdżących Na 70 Oślętach, N.O.E. i ks. Jakub Bartczak. Było bardzo radośnie, głośno i tanecznie – wszystko na chwałę Bożą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Specjalny repertuar przedstawił zespół Chudoba. – Ze względu na to, że jest z nami Alyona zaśpiewamy cztery piosenki ukraińskie – mówił Robert Ruszczak. – Wojna na Ukrainie to sytuacja, która dotknęła wszystkich z nas. Żyliśmy tym bardzo emocjonalnie na początku, teraz nam troszkę spowszedniała, a nie możemy do tego dopuścić. To coś niebywale groźnego i złego. Nasz występ tutaj jest takim trochę manifestem, żebyśmy nie zapomnieli o tym, że przez wojnę wciąż cierpią ludzie i wciąż potrzebują naszej pomocy.
– W przestrzeni publicznej częściej padają przekleństwa niż imię "Jezus", dlatego gratuluję wszystkim świadectwa wiary, które dzisiaj daliście. Gratuluję także wspaniałej szkoły. W tej placówce uczy się wielu utalentowanych ludzi, ale pamiętajcie, że największym talentem jest wiara – mówił podczas swojego występu ks. Kuba Bartczak. Ksiądz-raper zatrzymał swoim śpiewem wielu przechodniów zmierzających na wrocławski Rynek, wielu jego słowa zapadły w pamięć.