Reklama

Msza św. na sopockiej plaży

Niedziela Ogólnopolska 29/2007, str. 20

Przy ołtarzu na tle kapliczki stoją od lewej: o. Roland Jabłoński z Tajwanu, ks. Dariusz Ławik i ks. Zbigniew Zieliński
Bogusław Olszonowicz

Przy ołtarzu na tle kapliczki stoją od lewej: o. Roland Jabłoński z Tajwanu, ks. Dariusz Ławik i ks. Zbigniew Zieliński<br>Bogusław Olszonowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapliczka „O szczęśliwy powrót”, w której Chrystus frasobliwy spogląda w morską dal, umiejscowiona jest przy rybackiej przystani w Sopocie. Stąd każdego dnia wypływają w morze niewielkie kutry, a ich załogi, liczące po kilka osób, to rybacy, którzy z dziada pradziada jak ewangeliczni Apostołowie zarzucają sieci, by zapewnić byt swoim najbliższym.
Kapliczka rybacka w Sopocie, której wykonawcą jest miejscowy artysta Brunon Wandtke, to jedna z wielu tego rodzaju pamiątek, jakie pozostały na Wybrzeżu po spotkaniu z Ojcem Świętym Janem Pawłem II na sopockim hipodromie 5 czerwca 1999 r. Rozmaite kapliczki, krzyże przydrożne, wykonane przez kaszubskich twórców ludowych, były wówczas istotnym elementem zdobiącym ołtarz papieski. Głównym projektantem ołtarza był prof. Marian Kołodziej. Ten sam, którego autorstwa był wcześniejszy ołtarz-okręt na gdańskiej Zaspie w 1987 r. Tamten, zaspiański, wykonany był z nietrwałych materiałów i pozostał uwieczniony w całości jedynie na taśmach filmowych i fotografiach. Ten późniejszy zaprojektowany został z takich elementów, które mogły później w rozmaity sposób służyć wiernym. Blisko setka kapliczek, po demontażu ołtarza, stanęła m.in. przy drogach kaszubskich, w maryjnym sanktuarium w Gdańsku-Matemblewie, a ta - Brunona Wandtkego - na sopockiej plaży. Od 2000 r. ks. Dariusz Ławik - opiekun duchowy braci rybackiej, dziś proboszcz parafii św. Bernarda w Sopocie - zainicjował zwyczaj sprawowania Eucharystii przy rybackiej kapliczce w dniu święta patronalnego ludzi morza, 29 czerwca, w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Pytany o to, skąd pomysł, aby w tym miejscu organizować Msze św. dla rybaków, ks. Ławik odpowiada: - Ja się tutaj wychowałem. Mój dom rodzinny oddalony jest od tego miejsca o kilkadziesiąt metrów i ja tych ludzi znam. To wydaje się normalne, że już jako ksiądz chcę nadal być z nimi.
Tak też było i w tym roku. Sopoccy rybacy z ogromną pieczołowitością przygotowywali się do tego święta. Każdy wiedział, co ma robić. Jedna z rodzin była odpowiedzialna za posprzątanie terenu wokół kapliczki, innej przydzielono obowiązek przygotowania i przystrojenia ołtarza, a jeszcze inni zajęli się doborem pieśni, które śpiewają wszyscy, a akompaniuje zaprzyjaźniony gitarzysta z gdańskiego zespołu „Duval”.
Tej krzątaninie przyglądali się zaskoczeni takim widokiem turyści. Szybko jednak zorientowali się, że dzieje się coś niezwykłego, że mogą być świadkami pięknego wydarzenia religijnego. Kiedy na rozpoczęcie Eucharystii zaśpiewano „Barkę”, wokół kapliczki stało już kilkadziesiąt osób. Dla twórcy kapliczki zarezerwowane było honorowe miejsce. To także jeden ze zwyczajów sopockich morskich spotkań.
Tym razem ks. Dariusz Ławik nie sprawował sam Eucharystii. Wyjaśnił, że wraz z nim modli się w intencji rybaków o. Roland Jabłoński - franciszkanin, który pracuje na misjach w Tajwanie. Homilię wygłosił ks. Zbigniew Zieliński, proboszcz parafii św. Michała Archanioła, na terenie której mieści się owa rybacka przystań. Podkreślił on, że praca na morzu hartuje człowieka, a jednocześnie pogłębia formację wiary. - Człowiek dobrze wie, że jego życie zależy nie tylko od warunków technicznych sprzętu, ale od Bożej Opatrzności, która góruje nad żywiołami - mówił.
Na zakończenie Eucharystii kapłani podchodzili do poszczególnych kutrów, zacumowanych na piaszczystym brzegu. Obok każdego stawali też ich właściciele wraz z rodzinami. Wspólnie modlono się m.in. o to, „aby Pan Bóg pozwolił, żeby w następnym roku było tyle samo szczęśliwych powrotów, co wypłynięć, a święci Piotr i Paweł wstawiali się nieustannie za nimi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Pindel o św. Benedykcie od Krzyża: nigdy nie zabrakło w niej oliwy

2025-08-10 07:41

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

św. Edyta Stein

św. Benedykta od Krzyża

roztropna Panna

ewangeliczna przypowieść

Archiwum Towarzystwa Edyty Stein we Wrocławiu

Postawę św. Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) porównał bp Roman Pindel do mądrej i roztropnej Panny z ewangelicznej przypowieści, zawsze gotowej na spotkanie z Panem, Oblubieńcem. Biskup bielsko-żywiecki 9 sierpnia przewodniczył uroczystej Mszy św. w oświęcimskim Karmelu z okazji 83. rocznicy śmierci św. Teresy Benedykty od Krzyża i jej liturgicznego wspomnienia.

„Nigdy nie zabrakło w niej oliwy, by z właściwą dyspozycją wychodzić naprzeciw przychodzącego jej Pana” - powiedział duchowny, przedstawiając życie karmelitańskiej męczennicy jako przykład mądrej oblubienicy, rozeznającej znaki i odpowiadającej na kolejne zaproszenia Oblubieńca.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna do św. Maksymiliana M. Kolbego w oparciu o teksty z "Pism" świętego. Modlitwę rozpoczynamy 5 sierpnia.

Święty Maksymilianie, zapalony miłością Boga, opromieniony światłem Niepokalanej Dziewicy, wskazywałeś ludowi Bożemu rozliczne formy apostołowania do zwycięstwa dobra i dla rozszerzenia królestwa Bożego na całym świecie. Uproś nam światło i siłę, abyśmy mogli czynić dobro i pociągać innych do Chrystusowej miłości. Wstaw się do Pana o łaskę dla nas, abyśmy owładnięci tym samym zapałem miłości, wiarą i czynem mogli świadczyć o Chrystusie wśród naszych braci i dojść razem z Tobą do posiadania Boga w chwale wiecznej. Amen.
CZYTAJ DALEJ

USA: zmarł Jim Lovell – astronauta, który czytał Biblię w kosmosie

2025-08-10 20:41

[ TEMATY ]

astronauta

Jim Lovell

Biblia w kosmosie

Adobe Stock

Astronauci w kosmosie. Zdjęcie ilustracyjne

Astronauci w kosmosie. Zdjęcie ilustracyjne

W wieku 97 lat zmarł 7 sierpnia w swoim domu w Lake Forest w stanie Illinois Jim Lovell - amerykański lotnik marynarki wojennej, oficer i astronauta, jeden z pionierów amerykańskich lotów kosmicznych. Uczestniczył on w transmitowanym na cały świat wigilijnym czytaniu biblijnego opisu stworzenia świata podczas misji NASA w 1968 roku.

Sekretarz ds. transportu w rządzie Stanów Zjednoczonych Sean Duffy, pełniący obecnie obowiązki administratora NASA, złożył 8 bm. kondolencje rodzinie zmarłego, podkreślając m.in. jego pionierską rolę w programach Gemini i Apollo w prowadzeniu amerykańskich astronautów na Księżyc. „Znany z poczucia humoru, ten niezapomniany astronauta zyskał przydomek «Uśmiechnięty Jim» nadany mu przez kolegów, ponieważ zawsze miał gotową błyskotliwą ripostę. Jego charakter i niezachwiana odwaga pomogły naszemu narodowi dotrzeć na Księżyc i zamieniły potencjalną tragedię w sukces, z którego wynieśliśmy ogromną wiedzę. Opłakujemy jego odejście, jednocześnie celebrując jego dokonania” - powiedział Duffy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję