Reklama

Kościół

Odradza się polskie pielgrzymowanie

Sierpień to główny miesiąc pieszych pielgrzymek, a pielgrzymowanie jest jedną z markowych cech polskiej religijności. W tym roku można się spodziewać znacznego odrodzenia ruchu pielgrzymkowego do różnych sanktuariów z Jasną Górą na czele.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Krzysztof Świertok/BPJG

Jest czego gratulować pątnikom na rolkach – 220 km w 4 dni

Jest czego gratulować pątnikom na rolkach – 220 km w 4 dni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawet ostre ograniczenia sanitarne z okresu pandemii nie wygasiły ruchu pielgrzymkowego, lecz ograniczyły go dostosowując do nowych warunków. Prawdziwym fenomenem jest fakt, że w wolnej Polsce – pomimo postępującej sekularyzacji i ogólnego spadku praktyk religijnych – zainteresowanie pielgrzymowaniem nie zmalało, lecz nawet wzrosło.

Fenomen na tle Europy

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem prof. Antoniego Jackowskiego, wieloletniego dyrektora Instytutu Geografii Religii Uniwersytetu Jagiellońskiego, polskie pielgrzymowanie jest fenomenem na skalę europejską, a nawet światową. W ostatnich dziesięcioleciach, do czasu wybuchu pandemii, około siedmiu milionów Polaków udawało się z jakąś pielgrzymką do jednego z krajowych lub zagranicznych sanktuariów. To stawiało nasz kraj w czołówce światowego ruchu pielgrzymkowego – Polacy stanowią 5% pielgrzymów na całym świecie i ok. 20% w Europie.

Dlaczego pielgrzymujemy?

- Najczęstszym powodem pielgrzymowania jest wdzięczność za otrzymane łaski i różne sytuacje życiowe, które pielgrzymi odczytują jako wyrazy działania Opatrzności Bożej i Matki Bożej. Bardzo mocno akcentowany jest rys pokutny i zadośćuczynienia za różnego rodzaju winy i grzechy. To jest charakterystyczne w ogóle dla ruchu pielgrzymkowego, który jest ruchem pątniczym. Trzecią motywacją są intencje, prośby. Wielu pielgrzymów niesie w swoich sercach prośby związane z ich życiem indywidualnym, ale i życiem rodzinnym, społecznym, lokalnym, narodowym i odnoszącym się do Kościoła – wyjaśnia bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

Obfitość sanktuariów

W Polsce jest obecnie 1050 sanktuariów – 793 maryjne, z tego ponad 200 posiada koronowane wizerunki Matki Bożej, 126 Pańskich i 131 dotyczących świętych. Około 500 tych miejsc stanowi regularny cel pielgrzymek. Na pierwszym miejscu motywem pielgrzymowania jest cześć dla Matki Bożej, na drugim są sanktuaria związane z kultem pasyjnym, w tym liczne kalwarie. W ostatnich latach znaczenia nabierają ośrodki kultu Bożego miłosierdzia. Wiele innych sanktuariów związanych jest z działalnością świętych czy pustelników – informuje Andrzej Datko, socjolog związany z Instytutem Statystyki Kościoła Katolickiego.

Reklama

Wśród polskich sanktuariów są zarówno takie "giganty" znane na świecie jak Częstochowa, będąca trzecim, po Lourdes i Fatimie, pod względem frekwencji sanktuarium maryjnym w Europie, ale też dziesiątki i setki mniejszych, o znaczeniu regionalnym. Niektóre sanktuaria powstały w dużych miastach, inne znajdują się we wsiach i małych miejscowościach. Jeszcze inne dzięki pielgrzymkom sprawiły, że wioski, w których pierwotnie się znajdowały, rozwinęły się w spore miasteczka z rozbudowaną infrastrukturą dla pielgrzymów.

Poza Jasną Górą wśród najliczniej odwiedzanych miejsc świętych znajdują się Łagiewniki. Za fenomenem Łagiewnik stoi nowy, silnie rozwijający się na całym świecie kult Bożego Miłosierdzia związany z objawieniami św. s. Faustyny. Do Krakowa-Łagiewnik przed pandemią rocznie przybywało około 2 mln osób z 90 krajów świata. To najbardziej międzynarodowe polskie sanktuarium. Są tam nawet specjalne narodowe kaplice, węgierska czy ukraińska. Coraz częściej odwiedzanym sanktuarium jest leżące nieopodal sanktuarium św. Jana Pawła II, wielkiego orędownika Bożego miłosierdzia, wybudowane przez kard. Stanisława Dziwisza.

Wśród sanktuariów o charakterze krajowym ważne miejsce zajmuje Licheń. Przybywało tam rocznie przed pandemią około miliona osób. Ważne są również Piekary Śląskie – miejsce szczególnie istotne dla ludzi pracy. Rośnie znaczenie Gniezna i kultu św. Wojciecha, patrona Polski, świętego przypominanego podczas spotkań młodzieży nad Lednicą.

Pielgrzymi przybywają też licznie do nowego zakopiańskiego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach i do Kalwarii Zebrzydowskiej (około 1 mln pielgrzymów rocznie), sanktuarium silnie związanego z osobą Jana Pawła II. Pielgrzymi z różnych stron świata odwiedzają też Niepokalanów i grób bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, który uzyskał rangę sanktuarium diecezjalnego. O międzynarodowym charakterze sanktuarium na śląskiej Górze św. Anny przesądzają z kolei liczne pielgrzymki z Niemiec.

Reklama

Dwadzieścia pięć sanktuariów ma charakter ponadregionalny. To m.in. Borek Wielkopolski, Święta Lipka, Gostyń – Święta Góra, Kalwaria Pacławska, Leśna Podlaska, Ludźmierz, Swarzewo, Tuchów czy Wambierzyce. Są to wszystko sanktuaria maryjne. Około 200 sanktuariów – jak Górka Duchowna, Rychwałd czy Skępe – ma charakter regionalny. Podczas pielgrzymek akcentowane są często elementy folklorystyczne.

Historia

Za pierwszą pielgrzymkę na ziemiach polskich uznaje się podróż, którą cesarz Otton III odbył do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie w 1000 r. Najstarsze wzmianki o ruchu pielgrzymkowym związane są natomiast z sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego na Łysej Górze. Wieki średnie to czas powstawania kolejnych sanktuariów związanych z kultem relikwii świętych oraz z rozwijającym się kultem maryjnym.

W 1382 r. książę opolski Władysław przekazał wizerunek Matki Bożej paulinom sprowadzonym z Márianosztra na Węgrzech do Częstochowy. Jasna Góra szybko stała się celem pielgrzymek wszystkich stanów i regionów, nabierając z czasem cech kultu państwowego i dynastycznego. W 1711 r. wyruszyła pierwsza piesza pielgrzymka z Warszawy do Częstochowy. Od tego czasu organizowana jest ona nieprzerwanie każdego roku aż do dziś – co jest społecznym i religijnym fenomenem na skalę europejską. 8 września 1717 r. odbyła się uroczysta koronacja wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Do końca I Rzeczypospolitej odbyło się w sumie 29 koronacji wizerunków maryjnych.

Reklama

W XVII w. zaczęły też powstawać liczne kalwarie, począwszy od Kalwarii Zebrzydowskiej (1602), odtwarzające w terenie realia Jerozolimy i upowszechniające kult Męki Pańskiej.

Władze zaborcze starały się ograniczać zarówno ruch pielgrzymkowy, jak i działalność sanktuariów – ale bez większych efektów. Co więcej, pielgrzymki stawały się często manifestacjami patriotyzmu, a sanktuaria integrowały pozbawiony państwa naród, propagując język i kulturę polską. Wraz z otwarciem kolei, w latach 80. i 90. XIX wieku liczba pielgrzymów na Jasną Górę wzrosła do około 300 tys. osób. rocznie.

Objawienia maryjne z 1877 r. w Gietrzwałdzie skutkowały odrodzeniem polskości na Warmii, przyniosły też znaczne ożywienie i pogłębienie religijności we wszystkich zaborach. Gietrzwałd jest jedynym w Polsce i jednym z 12 na świecie miejsc objawień maryjnych uznanych przez Stolicę Apostolską za autentyczne.

Odzyskanie niepodległości przyczyniło się do dalszego rozwoju ruchu pielgrzymkowego. Umocniło też znaczenie sanktuariów maryjnych, na czele z Jasną Górą, zwłaszcza po zwycięstwie nad bolszewikami w 1920 r., co przypisywano wstawiennictwu Maryi. Jasna Góra stała się celem pielgrzymek narodowych, organizowanych z udziałem przedstawicieli Episkopatu i władz państwowych.

Po II wojnie światowej w wyniku zmian terytorialnych układ polskich sanktuariów i związany z tym ruch pielgrzymkowy uległ znacznym zmianom, po odcięciu setek sanktuariów na wschodzie. W nowych granicach Polski pojawiły się za to nowe sanktuaria, jak np. Góra św. Anny, Gietrzwałd, Trzebnica czy Wambierzyce. Ruch pielgrzymkowy w tych miejscach, początkowo nikły, z czasem się ożywił.

Pielgrzymki to nie relikt religijności ludowej

Pielgrzymki już od dawna przestały być tradycyjnym i charakterystycznym elementem polskiej religijności ludowej. Ich masowe odrodzenie we wszystkich warstwach społecznych, włącznie z robotnikami i inteligencją, przypisywać można kard. Stefanowi Wyszyńskiemu i zorganizowanej przezeń Wielkiej Nowennie przed tysiącleciem chrztu Polski. Okazało się wówczas, że pomimo komunistycznych represji, do najważniejszych sanktuariów udaje się znacznie więcej pielgrzymów niż w międzywojennym dwudziestoleciu. Ponad milion pielgrzymów uczestniczyło na Jasnej Górze w złożeniu ślubów narodu 26 sierpnia 1956 r. i dokładnie tyle samo rok później podczas inauguracji pielgrzymowania kopii obrazu Jasnogórskiej Madonny. Pielgrzymki stały się miejscem nie tylko odnowy wiary i budowania wspólnoty, ale i miejscem doświadczenia wolności.

Reklama

Pomimo represji, odrodziły się coroczne ogólnopolskie pielgrzymki poszczególnych stanów czy grup zawodowych na Jasną Górę. Np. ogólnopolska pielgrzymka młodzieży w sierpniu 1962 r. zgromadziła 500 tys. uczestników. W 1966 r. z okazji uroczystości milenijnych Jasną Górę odwiedziło w sumie milion osób. W 1977 r. – już 2 mln.

W tym czasie odradzają się też masowe pielgrzymki górników do Piekar na Górnym Śląsku.

Dalsze ożywienie pielgrzymowania Polaków, nie tylko do tutejszych sanktuariów, ale także poza granice, głównie do Rzymu, zawdzięczamy pontyfikatowi Jana Pawła II.

Absolutnym fenomenem stają się wówczas pielgrzymki piesze, które na wzór organizowanej od 1711 r. pielgrzymki z Warszawy, zaczynają iść w sierpniu z niemal wszystkich polskich diecezji. Uczestniczy w nich corocznie ok. 250 tys. pielgrzymów, a coraz częściej dołączają do nich również cudzoziemcy. Warto zauważyć, co potwierdza prof. Antoni Jackowski, że piesze pielgrzymki na Jasną Górę spowodowały odrodzenie tego zjawiska na Zachodzie. Po powrocie z Polski młodzież z wielu krajów zachodnich doprowadzała do reaktywowania tej tradycji w swoich krajach, np. pielgrzymki z Paryża do Chartres czy z Wiednia do Mariazell.

Reklama

Wciąż pielgrzymujemy, mimo postępującej sekularyzacji

Fenomenem polskiej religijności jest fakt, że ilość osób pielgrzymujących w ostatnich dziesięcioleciach (do czasu odgórnego wprowadzenia ograniczeń związanych z pandemią) generalnie nie zmniejszyła się, a nawet nieco wzrosła. Możemy to prześledzić chociażby na przykładzie pielgrzymowania na Jasną Górę. W 2001 r. sanktuarium to nawiedziło 3, 5 mln. pielgrzymów, w 2003 r. 4 mln, w 2006 – 4, 5 mln, w 2016 – 4 mln, w 2018 – 4 mln, a w 2019 – 4, 4 mln.

Podobnie dane z innych sanktuariów potwierdzają tezę o nie spadającej ilości pielgrzymów, pomimo spadku innych praktyk religijnych. Zmieniła się natomiast nieco geografia miejsc pielgrzymowania oraz sposób pielgrzymowania. Mniejszy procent pielgrzymuje pieszo, a znacznie więcej osób przyjeżdża do sanktuariów samochodem lub autokarem. Mnożą się też nowe sposoby pielgrzymowania: biegiem, na rolkach czy rowerem.

Okres pandemii

Po wybuchu pandemii Covid-19 władze (od 12 marca 2020) narzuciły Kościołowi ograniczenia sanitarne radykalnie ograniczając ilość osób w świątyniach oraz zakazując wszelkich zgromadzeń publicznych, w tym pielgrzymek. Nie oznaczało to jednak zaniku ruchu pielgrzymkowego, lecz tylko jego ograniczenie. W miejsce pielgrzymek autokarowych, rozwinęło się pielgrzymowanie indywidualne bądź rodzinne.

Latem 2020 r., pomimo, że pielgrzymki piesze na Jasną Górę nie mogły się odbyć w tradycyjnej formie, to większość z nich była kontynuowana. Większość odbywała się w formie sztafetowej, tzn. w każdej grupie szło zaledwie kilka osób, zazwyczaj bez nocowania, codziennie zmieniając się w trybie sztafetowym. Ci co szli, pozostawali w wirtualnej łączności z tymi, którzy zdecydowali się uczestniczyć duchowo pozostając we własnych domach, a biorąc udział we wspólnej, pielgrzymkowej formacji on-line. W przypadku wielu pielgrzymek, oprócz radia diecezjalnego oraz jakiejś prywatnej, telewizji i mediów społecznościowych można było korzystać ze specjalnej aplikacji, za pomocą której można było się zapisać, by brać udział na bieżąco.

Reklama

Bywały też inne rozwiązania, choćby w postaci małych grup, podążających odrębnymi trasami. Np. w pielgrzymce Krakowskiej w 9 niezależnych kompaniach, z odrębnymi trasami i noclegami, wzięło udział 1350 osób. Na Jasną Górę w sierpniu 2020 r. przybyło w ten sposób 160 pieszych pielgrzymek. Dotarło też 130 pielgrzymek rowerowych oraz 20 biegowych i jedna pielgrzymka konna. A liczba wszystkich pielgrzymujących do tego sanktuarium w ciągu całego roku osiągnęła milion.

Zmniejszone, choć wciąż istniejące ograniczenia sanitarne w kolejnym 2021 r., zaowocowały 220 pieszymi pielgrzymkami na Jasną Górę, w których wzięło udział w sumie 74 tys. osób. Wszystkich pielgrzymów do sanktuarium Czarnej Madonny w 2021 roku przybyło 1, 6 mln.

- W tym roku można się spodziewać znacznego odrodzenia pielgrzymowania do różnych polskich sanktuariów z Jasną Górą na czele – mówi bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. Jest więc szansa, że obecny rok 2022, w którym nastąpiło zniesienie pandemicznych ograniczeń, wiązać się będzie z powrotem dużych liczb pielgrzymów na Jasną Górę i do innych sanktuariów. A w jakiej konkretnie skali, niebawem to zobaczymy.

2022-07-27 12:26

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Batalia różańcowa

Różaniec wciąż jest modlitwą żywą i młodą, czego dowodem jest podejmowanie tej modlitwy przez coraz to większe zastępy ludzi w każdym wieku

Już po raz drugi 6 października spotkali się przedstawiciele Róż Różańcowych z terenu naszej diecezji. W ubiegłym roku zelatorzy i członkowie Kół Różańcowych zostali zaproszeni do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Różańcowej do Janowa Lubelskiego. W tym roku miejscem zlotu stało się sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem. - Co roku odwiedzamy kolejne sanktuaria naszej diecezji. Jest to okazja do poznania różnorodności i piękna naszej diecezji, a jednocześnie promocja tych wyjątkowych miejsc i czas na wspólnotową modlitwę - wyjaśnia ks. Augustyn Łyko, diecezjalny moderator Kół Różańcowych. W spotkaniu uczestniczyło około 2 tys. kobiet i mężczyzn ze wszystkich dekanatów diecezji.
Z historią miejsca zapoznał przybyłych kustosz radomyskiego sanktuarium ks. Józef Turoń. Modlitwę różańcową z rozważaniami prowadził ks. Rafał Cudziło wraz ze wspólnotą Legionu Maryi. Kulminacją spotkania była Msza św. koncelebrowana przez ponad 50 kapłanów, której przewodniczył ks. Jan Biedroń, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. W homilii mówił: - Różaniec, to przeżywanie Ewangelii sercem i ogarnianie jej modlitwą. Przez obrazy ewangeliczne, które możemy przywoływać w naszych umysłach i przenosić do swojego serca, łączymy życie Jezusa i Maryi z naszym życiem codziennym.
Z pielgrzymami spotkał się także bp Krzysztof Nitkiewicz. - Kółka Różańcowe realizują swoją misję w sposób bardzo dyskretny i cichy, dla wielu niezauważalny. Jest ona jednak niezwykle ważna i skuteczna. Z pewnością znajduje uznanie w oczach Bożych. Dzięki waszemu modlitewnemu wsparciu ludzie nawracają się i prostują swoje życiowe drogi. To wasza modlitwa ożywia wspólnoty parafialne i pozwala realizować różnorodne inicjatywy. Pragnę za nią gorąco podziękować i prosić, abyście nie wypuszczali z rąk różańca - mówił do zebranych Pasterz diecezji. Na zakończenie Liturgii Biskup Ordynariusz pobłogosławił zebranych, a całość spotkania uwieńczył występ zespoły „Jeżowianie”.
- Przynależność do kół Żywego Różańca daje nam poczucie wspólnoty: już nie sama wołam do Boga, ale czynimy to razem, także wtedy, gdy modlimy się osobno w swoich domach. Takie spotkanie jak dziś daje mi poczucie, że jest nas wielu, a co za tym idzie moc naszej modlitwy jest ogromna - mówi Małgorzata Graczak z Waśniowa. W naszej diecezji w kołach różańcowych zgromadzonych jest blisko czterdzieści tysięcy ludzi. - Można powiedzieć, że jest to „największą siłą modlitewną w kościele”. Każdy z nich codziennie sięga po różaniec. Są koła, które działają nieprzerwanie od ponad stu lat. Dlatego tak ważna jest duchowa opieka nad tymi osobami - dodał ks. Łyko.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję