Raczej rzadko mówię, a tym bardziej piszę, o polityce. Ponoć mam jeszcze na to trochę czasu. Zgodnie bowiem z Arystotelesowym (grecki filozof zmarły w 322 r. przed Chr.) postrzeganiem świata, mężczyzna staje się homo politicus dopiero po czterdziestce. Mnie już bardzo niewiele do niej brakuje, niemniej widząc, co się dzieje w obecnej kampanii przedwyborczej, nie mogę odmówić sobie paru zdań komentarza.
„Autorytety” III RP pokazują bowiem po raz kolejny swoje prawdziwe oblicze. Oto eks-prezydent (wybrany aż na dwie kadencje!) na arenie międzynarodowej przekonuje wszystkich do tezy, że Polak pije tylko trzy razy do roku: w Nowy Rok, w Wielkanoc i… przy okazji. W praktyce zatem ciągle chodzi pijany. Każdy wie, o którego prezydenta chodzi, więc dalej nie będę kontynuował tego tematu. Po prostu - wstyd!
Inny ideowy kolega wspomnianego pana, co to ma słabą głowę do mocnych trunków - eks-premier - prawie zmienia partyjne barwy (szkoda, że nadal dominuje w nich biel i czerwień). Mało tego, bez zająknięcia, niekoniecznie „broniąc samego siebie”, kandyduje do Sejmu RP z listy przyjaznego sobie ugrupowania, i to w mieście, w którym ponoć tylko w łodzi można uratować się przed zatonięciem.
Jego zaś kolejny kolega - również eks-premier - staje się doradcą człowieka, który publicznie przyznaje się do tego, że wielokrotnie zdradzał żonę. W dodatku kampanię przedwyborczą rozpoczął na traktorze - niczym budowniczy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zaraz po II wojnie.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września br. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
Trybunał wydał orzeczenie trojga sędziów pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz; w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
Z rzymskiego wzgórza Awentyn można zobaczyć Bazylikę św. Piotra przez dziurkę od klucza, trzeba tylko wiedzieć, gdzie jej szukać. Teraz za najsłynniejszą dziurką od klucza kryje się nowa atrakcja.
Każdy, kto stanie na wzgórzu przy potężnych drzwiach Magistral Villa Zakonu Maltańskiego, zobaczy nie tylko kopułę Bazyliki św. Piotra. Ustawiony w zieleni potężny brązowy lew sprawia wrażenie, jakby się poruszał się po ogrodzie willi. Statua jest wyrazem hołdu dla nowego papieża, wyjaśnił włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” ambasador Zakonu Maltańskiego przy Stolicy Apostolskiej, Antonio Zanardi Landi. Imię nowego papieża, Leon XIV, tłumaczy się jako „lew”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.