Reklama

gadu-gadu z księdzem

Czy Pan Jezus był przystojny?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szukałam ostatnio w Ewangeliach drobnej choćby wzmianki o wyglądzie Jezusa i bardzo mnie zdziwił fakt, że ani razu żaden z czterech Ewangelistów nic o tym nie napisał. My natomiast malujemy różne wizerunki Chrystusa: mamy Jezusa Miłosiernego, Jezusa z Całunu Turyńskiego, że nie wspomnę tysięcy innych obrazów przedstawiających twarz Zbawiciela. Trochę mi się to wszystko kłóci ze sobą. Ale najbardziej dziwi mnie fakt, że z Pisma Świętego nie można się dowiedzieć, choćby ogólnie, jaką sylwetkę miał Jezus, czy był przystojnym mężczyzną, czy nosił długie włosy... Dlaczego żaden z Ewangelistów nie zwrócił na to uwagi? Myślę, że gdyby kobiety spisywały Ewangelię, nie opuściłyby tych szczegółów.
Helena

Zgadzam się z Tobą, że gdyby kobiety opisywały publiczną działalność Jezusa, w Ewangeliach aż roiłoby się od opisów Jego wyglądu. Ale i mnie samego też zawsze dziwił fakt, że Ewangeliści ani razu nie pokusili się, żeby opisać choćby jakieś typowo męskie cechy Jezusa. Nie wiemy tak naprawdę, czy Jezus był mężczyzną wysokim, czy niskim, nie wiemy, czy miał sylwetkę sportowca, czy ascety. Nie mamy też żadnego rysunku, czy tym bardziej malowidła, o którym z całą pewnością byłoby wiadomo, że pozował do niego Jezus Chrystus.
Apostołowie zapewne doskonale widzieli ludzkie oblicze swojego Mistrza, ale ani On sam nie eksponował cech swojego wyglądu, ani oni nie uznali, aby wobec mocy nauczania Jezusa zatrzymać jakiś szczegół Jego zewnętrznego wyglądu. Odpowiadam więc krótko: nie wiemy, jak dokładnie wyglądał Chrystus. Możemy, oczywiście, przyjąć autentyczność Całunu Turyńskiego i na jego podstawie wyobrazić sobie wygląd przedstawionej na nim osoby, którą tradycja uznaje za postać Chrystusa. Jednak z samych Ewangelii i relacji Apostołów nie wiadomo, jak wyglądał Jezus.
Rodzi się więc kolejne pytanie: Dlaczego Ewangelie milczą na ten temat? Zgodnie z zasadą interpretacji Pisma Świętego, która mówi, że teksty biblijne należy odczytywać, biorąc pod uwagę kontekst czasowy, w jakim powstały, trzeba nam mocno zmienić myślenie. W czasach redakcji ksiąg Nowego Testamentu ludzie naprawdę o wiele mniej uwagi zwracali na opis wyglądu zewnętrznego, zwłaszcza ludzkiego ciała. Nawet w opisach historycznych wydarzeń z tamtej epoki rzadziej znajdziemy charakterystyki sylwetek poszczególnych ludzi, a zdecydowanie częściej przedstawienie faktów, wydarzeń i okoliczności. Prezentowane charakterystyki osób dotyczyły bardziej ich walorów wewnętrznych (bohaterstwo, odwaga, mądrość) czy też słabości (tchórzostwo, zdrada, głupota).
W naszych czasach mocno zmieniły się akcenty. Pewnie dzięki nowoczesnej technice komunikacji chcemy od razu widzieć, jak ktoś wygląda i mocno koncentrujemy się na ludzkiej sylwetce. Jestem przekonany, że Apostołowie i ich uczniowie, zachwyceni Boskością swojego Mistrza, nie widzieli nawet takiej potrzeby, aby skupić się na Jego wyglądzie zewnętrznym. Ich priorytetowym zadaniem było przekazać wiernie Jego naukę o zbawieniu, o królestwie Bożym. Dla mnie jest to też jeszcze jeden mały dowód na Boskość Jezusa. Wierzę, iż Jezus tak bardzo pragnie być obrazem swojego Ojca, że nie chce nikogo koncentrować na sobie. Najważniejsze jest, abyśmy my sami nauczyli się od Ewangelistów, na co najbardziej należy w życiu zwracać uwagę. Nie zwracajmy więc przesadnie uwagi na wygląd zewnętrzny, a spróbujmy bardziej przyjrzeć się sercu człowieka.

Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, duszpasterz akademicki z Częstochowy. Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego warto korzystać z mszalika?

Niedziela Ogólnopolska 29/2025, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Bits and Splits/fotolia.com

Bardzo ważne dla każdego katolika jest dobre przygotowanie się do Mszy św. i głębokie w niej uczestnictwo. Aby tak było, należy dnia poprzedniego zapoznać się z tekstami biblijnymi i przy wieczornym pacierzu porozmyślać nad czytaniami, które usłyszymy na Mszy św. Bo tak właściwie Msza św. zaczyna się przed Mszą św., jak mówił papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

„Bądź pozdrowiona Matko Częstochowska!” – tysiące pielgrzymów dociera na Jasną Górę

2025-08-25 14:02

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Częstochowska

bądź pozdrowiona

tysiące pielgrzymów

Monika Książek

Mali pielgrzymi w drodze na Jasną Górę

Mali pielgrzymi w drodze na Jasną Górę

Matka Boża Częstochowska jest najbliższa naszemu sercu - wyznają ci, którzy pielgrzymują teraz na „Imieniny Maryi” na Jasną Górę pieszo, rowerami, biegiem i na rolkach. W wigilię uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej docierają kolejne pielgrzymki, diecezjalna z Tarnowa, trzy paulińskie i kilkadziesiąt małych grup, w tym jedna ze Słowacji. Z Warszawy, jak zwykle, przyjedzie też pielgrzymka na rolkach. Pątniczy strumień napływać będzie aż do wieczora.

Abp Wacław Depo, wskazując na wciąż aktualny w polskiej duchowości fenomen pielgrzymowania, zwłaszcza pieszego, na Jasną Górę, podkreśla znaczenie oddziaływania Matki Bożej. „Ci ludzie mają świadomość celu, do którego zdążają. To znaczy, że idą na spotkanie z Matką, nie z obrazem. Bo niektórym by się wydawało, że my jesteśmy czcicielami obrazów czy złotych ram. Nie, tak nie jest. Jesteśmy czcicielami osoby Maryi, Matki Chrystusa. To też oznacza, że dar Jezusa z wysokości krzyża, kiedy Maryja stała się również naszą Matką, nas zobowiązuje i zachęca do tego, żeby przez Jej duchowe i macierzyńskie pośrednictwo Ona mówiła Chrystusowi o nas” - powiedział metropolita częstochowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję