Reklama

Polska

Bp Wątroba: rodzina stojąca w obliczu wielu trudności domaga się troski Kościoła i wsparcia władz

[ TEMATY ]

wywiad

rodzina

bp Jan Wątroba

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na konieczność dogłębnego przemyślenia funkcjonowania duszpasterstwa rodzin w perspektywie październikowego synodu o rodzinie wskazał podczas odbywającego się w Warszawie 364. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski bp Jan Wątroba. Jest on też przekonany, że do podstawowych obowiązków władz różnych szczebli należy wspieranie rodzin. Ordynariusz rzeszowski jest przewodniczącym Rady ds. Rodziny KEP.

KAI: Co zdaniem Księdza Biskupa, w perspektywie październikowego III Zgromadzenia Nadzwyczajnego Synodu Biskupów, który poruszać ma kwestie duszpasterstwa rodzin, wydaje się dziś najważniejszym wyzywaniem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Wątroba: Wielkim wyzwaniem jest zagrożenie trwałości zarówno małżeństwa i rodziny. Przeżywamy to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie i na świecie. Jednocześnie pojawia się coraz więcej związków, dla których nie ma żadnych podstaw formalnych, nawet cywilnych, co stanowi wielkie zagrożenie dla ich trwałości i perspektyw na przyszłość.

KAI: Czy Kościół w Polsce ma jakąś strategię, aby przeciwstawić się tym negatywnym zjawiskom?

- Wydaje się, że trzeba głęboko przemyśleć nasze nauczanie na temat sakramentów w ogóle, a szczególnie sakramentu małżeństwa i jego znaczenia. Często spotkamy się z jego niedocenianiem i stąd bierze się życie w grzechu, bez łaski sakramentalnej. Trzeba więc przemyśleć na nowo nasze nauczanie w tej dziedzinie. Z tym zagadnieniem wiąże się katastrofa demograficzna. Trzeba więc podkreślać zarówno świętość życia ludzkiego na każdym jego etapie, ale także gotowość jego przyjęcia, przyjęcia kolejnego dziecka. W przeciwnym razie grozi nam, że znikną z języka pojęcia "brat" czy "siostra".

Reklama

KAI: Jakie znaczenie ma w tym dziele poradnictwo rodzinne?

- Pamiętajmy, że w Polsce poradnictwo rodzinne w porównaniu z innymi krajami jest doskonale rozbudowane, że struktury są dobrze rozwinięte, właśnie na etapie przedślubnym i przedmałżeńskim. Problemem jest natomiast ich działanie w służbie małżeństwom już zawartym. Często czują się one pozostawione samym sobie, a kiedy przeżywają kryzys nie bardzo mogą liczyć na pomoc. Tutaj konieczna jest reorientacja duszpasterstwa rodzin, by towarzyszyć małżonkom, rodzicom, nie zaniedbując właściwego przygotowania narzeczonych. Trzeba też pomyśleć o przygotowaniu duszpasterzy. Wielu małżonków skarży się na brak kapłanów, do których mogliby pójść ze swoimi problemami. Konieczne jest więc odpowiednie przygotowanie już w seminarium przyszłych duszpasterzy rodzin. Ale niestety w wielu seminariach zniknął z programu studiów przedmiot "duszpasterstwo rodzin", czy "teologia rodziny". Musimy więc zastanowić się, jak przygotować kapłanów, którzy byliby wrażliwi na te problemy, gotowych towarzyszyć rodzinom zarówno przeżywającym kryzys, jak i normalnym, zmagającym się z codziennymi trudnościami życia.

KAI: Zarówno Benedykt XVI jak i papież Franciszek zwracali też uwagę na towarzyszenie rodzinom osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, którym trzeba przypominać, że należą do Kościoła, chociaż nie mogą przyjmować sakramentów...

- To prawda. Kiedy papież mówi o tym nawróceniu duszpasterskim i misyjnym, wyjściu na peryferie to między innymi to ma na myśli, aby szukać osób, które są w Kościele, choć nie mogą w pełni, w sposób sakramentalny uczestniczyć w jego życiu. Powinni oni czuć, że są ogarnięci modlitwą i troską całej wspólnoty wierzących. Nie można ich wykluczać, osądzać. Ale podczas ostatniej wizyty "ad limina Apostolorum", kiedy odwiedzaliśmy Papieską Radę ds. Rodziny przypomniano nam, że zasadniczym tematem październikowego synodu nie będzie problem osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach. Ojcu Świętemu zależy, aby ta kwestia nie zdominowała całych obrad synodu. Choć będzie on poruszony, choć nie jest problem najważniejszy. Zdaniem Ojca Świętego kwestią najważniejszą jest dramat demograficzny, kryzys sakramentu małżeństwa, sytuacja osób starszych w rodzinie i społeczeństwie i wreszcie ta bardzo egoistyczna forma życia, jaką jest wybranie, aby być singlem - ludzie samotni, którzy nie chcą podejmować żadnych zobowiązań, zaangażowania. Obok tego papież Franciszek pragnie zwrócić uwagę na potrzebę pomocy rodzinie przeżywającej najrozmaitsze formy ubóstwa. Jak wiemy chodzi nie tylko o ubóstwo materialne, ale także duchowe - brak znajomości Chrystusa i moralne. Kwestie te zostaną podjęte zarówno podczas obrad nadzwyczajnego zgromadzenia Synodu Biskupów w październiku b.r. jak i zwyczajnego w roku przyszłym.

KAI: Działania na rzecz rodziny wymagają także zaangażowania władz na różnych poziomach, zarówno centralnych, wojewódzkich jak i samorządowych...

- Nie mogę wypowiadać się w imieniu władz. Myślę jednak, że w wielu regionach ta współpraca jest niezła. Na Podkarpaciu, gdzie pełnię moją posługę, dostrzegam wyraźną gotowość władz samorządowych do pracy na rzecz rodziny, także w takiej dziedzinie jak wspieranie naprotechnologii, stanowiącej rozwiązanie alternatywne wobec zapłodnienia pozaustrojowego in vitro i akceptowanej przez nauczanie Kościoła. Jestem przekonany, że wspólne działania, zgodnie z zasadą autonomii obydwu podmiotów są wielką korzyścią dla rodzin, których członkowie są obywatelami państwa a jednocześnie członkami Kościoła. Nie może on wyręczać władz, posiadając ograniczone środki, natomiast dysponując szerokim doświadczeniem może wskazywać kierunki. Myślę, że jest wiele miejsc, gdzie ta współpraca układa się bardzo pomyślnie i rokuje sporo nadziei.

2014-03-12 15:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Piknik Rodzinny przed Oknem Papieskim

[ TEMATY ]

rodzina

Kraków

piknik

wydarzenia

encyklika Humanae vitae

Materiały promocyjne Wydziału Duszpasterstwa Rodzin archidiecezji krakowskiej

    Wydział Duszpasterstwa Rodzin archidiecezji krakowskiej zaprasza 25 lipca w godz. 17.00 – 20.00 na Piknik Rodzinny, organizowany w 50. rocznicę ogłoszenia encykliki "Humanae vitae" bł. Pawła VI.

    Spotkanie będzie okazją do wspólnej zabawy dla starszych i młodszych, rodziców i dzieci, dziadków i wnuków. Imprezę poprowadzi profesjonalny wodzirej, wystąpi również zespół dziecięcy. W ramach atrakcji przygotowano dmuchany zamek, występy klauna, bańki mydlane i skręcanie balonów. W konkursie dla rodzin do wygrania będą cenne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję