Reklama

Ewangelia według św. Jana

W tym miesiącu, w ramach inicjatywy ewangelizacyjnej „Biblia w rodzinie”, dołączamy do „Niedzieli” dzieło wyjątkowe. Jest nim czwarta Ewangelia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobra Nowina o Jezusie z Nazaretu w wersji autora Ewangelii według św. Jana (tradycja kościelna, poczynając od II wieku, m.in. św. Ireneusz z Lyonu, uznaje Jana, syna Zebedeusza - por. np. Mt 4, 21 lub Mk 15, 40 - za autora pięciu nowotestamentowych utworów: J; 1, 2 i 3 J; oraz Ap) jest niezwykle fascynującą lekturą nie tylko dla człowieka wierzącego. Już sam wstęp daje przedsmak jego teologicznego i literackiego kunsztu. Prostymi wyrażeniami przedstawia on ogromne bogactwo treści zawartych w Objawieniu, które niekiedy wydaje się nam bardzo dalekie i obce.
Jezus jest bowiem Słowem, które „było u Boga”, ono z Jego woli „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę…” (por. 1, 1nn). W Nim Bóg objawia samego siebie („Ja i Ojciec jedno jesteśmy” - 10, 30), pokazując swoje prawdziwe oblicze kochającego Ojca.

Jan i synoptycy

Reklama

Nie trzeba być bardzo biegłym w biblistyce, aby bez trudu zauważyć, że przekaz Dobrej Nowiny w wersji Janowej bardzo różni się od wersji zaprezentowanej nam przez synoptyków (Mt, Mk, Łk). Niemniej można też wskazać na pewne cechy wspólne. Są nimi: ten sam rodzaj literacki (Ewangelia), niektóre sekcje narracyjne (np. oczyszczenie świątyni jerozolimskiej), akcja dzieje się w większości w tych samych miejscach, wspólne jest także opowiadanie o męce Pańskiej.
Zasadniczo jednak Ewangelia według św. Jana odbiega od przekazu trzech wcześniejszych ewangelistów. Ma zupełnie innych schemat. Nie opisuje wcale dzieciństwa Jezusa. Sporo w niej historii niespotykanych gdzie indziej (np. cud w Kanie Galilejskiej czy spotkanie z Samarytanką przy studni). Rzeczą unikatową są też mowy Jezusa. Ponadto tematy teologiczne podejmowane przez autora niekiedy odbiegają od zamierzeń synoptyków. Niemniej prowadzą do tego, aby objawić w pełni chwałę Bożego Syna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwuczłonowość pisma

Ewangelia według św. Jana ma dwuczęściową strukturę, pomijając prolog (1, 1-18) oraz epilog (rozdz. 21) dodany w II lub nawet III stuleciu. Pierwsza część opowiada o objawieniu się Chrystusa światu (1, 19 - 12, 50). Druga zaś część opisuje objawienie się Chrystusa swoim uczniom (13, 1 - 20, 31). Oczywiście, w każdej z nich można wyróżnić wiele szczegółowych segmentów.
Czytając omawiany tekst, łatwo zauważyć, że osnową wielu kluczowych jego fragmentów są kontrasty i przeciwieństwa. Ów dualistyczny język wykazuje spore podobieństwo do niektórych zwojów odkrytych w latach 40. i 50. ubiegłego stulecia w okolicach Qumran na północno-zachodnim wybrzeżu Morza Martwego w Ziemi Świętej (teren ten przez ok. 200 lat był zamieszkiwany przez esseńczyków). Dominują w nim przeciwstawienia: światło - ciemność, prawda - fałsz, wolność - niewola czy też życie - śmierć. Dzięki tym kontrastom łatwiej autorowi przekazywać treści, które chce on zakomunikować swoim czytelnikom. Taki styl jest typowy dla tzw. szkoły Janowej.

Czas, miejsce powstania i sprawa autorstwa

W 1935 r. w Egipcie odkryto papirus, na którym dotrwało do naszych czasów parę wersetów z 18 rozdz. czwartej Ewangelii. Datuje się go na ok. 125 r. Wydaje się zatem, że Ewangelia według św. Jana powstała pod koniec I stulecia. Wskazuje na to wiele czynników, które odzwierciedlają różnego rodzaju teologiczne spory oraz tarcia powstałe na skutek konfrontacji chrześcijaństwa zarówno z wizją świata proponowaną przez judaizm synagogalny, jak i religie pogańskie.
Nie jest łatwo wskazać miejsce napisania omawianego utworu. Z naukowego punktu widzenia najbezpieczniej mówić, że powstał on gdzieś na terenie Azji Mniejszej. Ostateczna zaś jego redakcja nastąpiła najprawdopodobniej w Syrii.
Jeśli zaś chodzi o autora, sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana i do tej pory nierozstrzygnięta. Dlatego też najlepiej zaufać starożytnym przekazom i przypisać autorstwo umiłowanemu uczniowi Pana - Janowi (por. 13, 23 czy 19, 26n.), który kieruje Dobrą Nowinę do szerokiego grona odbiorców.

Przesłanie czwartej Ewangelii

Najkrócej można powiedzieć, że autor Ewangelii według św. Jana chciał odnowić i odświeżyć wiarę czytelników. Pokazał jej wzrost od słabej i błądzącej w ciemnościach aż do tej, którą rozświetla sam Chrystus.
Logos - Boże Słowo staje się jednym z nas, aby w perspektywie dać nam Parakleta, który jest Duchem Prawdy. Redaktor pisma, prezentując chrystologię Wcielenia, przedstawia Słowo jako odwiecznego Syna Boga, który żyje w jedności z Ojcem. Mało tego. Jest On jedynym Pośrednikiem całego stworzenia, sam stając się „ciałem”.
Słowo ma swoją historię. Ma na imię Jezus z Nazaretu. Ewangelia prezentuje Go jako Tego, który dokonuje cudów. Są one znakami (grec. „semeja”) objawiającymi Stwórcę. Chrystus charakteryzuje też Ojca w swoich mowach.
Najlepiej przesłanie pokrótce omówionego tekstu oddają dwa jego ostatnie zadania: „I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego” (20, 30n.).
Pytając się zatem niekiedy o sens i cel naszego życia, warto sięgać do takich tekstów, gdzie naprawdę znajdziemy odpowiedzi na nurtujące nas myśli. Bez wątpienia Ewangelia według św. Jana należy do tego typu literatury, do której nieustannie się wraca. Opowiada nam ona przecież o Słowie. Ono nieustannie przychodzi „do swojej własności”, dając siłę do tego, abyśmy w końcu „stali się dziećmi Bożymi” (por. 1, 11n).

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Biura Prasowego Konferencji Episkopatu Polski po spotkaniu Prezydium KEP z Papieską Komisją ds. Ochrony Małoletnich

2025-10-03 21:23

[ TEMATY ]

komunikat

Papieska komisja ds. ochrony małoletnich

W dniach od 30 września do 3 października br., w Krakowie, odbyła się wyjazdowa Sesja Plenarna Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. W ostatnim dniu obrad, na posiedzenie kończące Sesję Plenarną, zostali zaproszeni Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi oraz Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. W spotkaniu wzięło udział także dwudziestu biskupów.

W dniach od 30 września do 3 października 2025 roku odbyła się wyjazdowa Sesja Plenarna Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. Obrady Komisji miały miejsce w klasztorze Księży Sercanów w Krakowie. W ostatnim dniu obrad, na posiedzenie kończące Sesję Plenarną, zostali zaproszeni Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi oraz Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. W spotkaniu wzięło udział także dwudziestu biskupów.
CZYTAJ DALEJ

CBOS: Rośnie liczba tych, którzy pozytywnie oceniają działalność Kościoła katolickiego

2025-10-03 21:53

[ TEMATY ]

badania

opinie

Karol Porwich/Niedziela

Częstochowianie chętnie modlą się w Dolinie Miłosierdzia

Częstochowianie chętnie modlą się w Dolinie Miłosierdzia

45 proc. badanych pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego, to o 3 punkty więcej niż w marcu; źle – 41 proc., o 4 punkty mniej niż poprzednio - wynika z wrześniowego badania CBOS. Zadowolone są w większości osoby identyfikujące się z prawicą, a krytyczne - o poglądach lewicowych lub centrowych.

Podziel się cytatem Pozytywnie działalność Kościoła katolickiego oceniło ocena 45 proc. dorosłych Polaków. To o 3 punkty więcej niż pół roku temu. Z kolei źle oceniło 41 proc. respondentów, o 4 punkty mniej niż poprzednio. „Od pięciu lat opinie o Kościele są wyraźnie spolaryzowane, przy czym raz niewielką przewagę zyskują osoby z aprobatą wypowiadające się o działaniu tej instytucji, a innym razem – jej krytycy” - wskazał CBOS.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję