Reklama

Ludowe Artystki z Gwizdowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobnie jak w poprzednich latach, również i w tym dopisały parafianki gwizdowskie. W procesji z darami ofiarnymi w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przyniosły do ołtarza wieńce o głębokiej treści teologicznej i patriotycznej, wykonane artystycznie z ziaren, kłosów i kwiatów. Nie żałowały czasu ani trudu, jaki włożyły w ich przygotowanie. - Niech to będzie Bogu na chwałę i na cześć naszej Patronki, Matki Bożej Pocieszenia - mówiły. Bo mamy za co dziękować Bogu i Jego Matce.
Spróbuję odczytać ich treść, przesłanie i opisać piękno.
Pierwszy, w kształcie feretronu, to prostokątny obraz Matki Bożej Częstochowskiej o rozmiarach 85 x 110 cm, umieszczony na podstawie w formie dachu dwuspadowego. Obraz wykonano na płycie styropianowej o grubości 5 cm, wyklejonej ziarnami koniczyny, zaś sam obraz Matki Bożej z ziaren pszenicy, prosa i kaszy jaglanej. U góry obrazu półkolisty napis: "MARYJO, KRÓLOWO POLSKI", zaś u dołu napis poziomy: "JESTEM PRZY TOBIE". Dalsze słowa: "PAMIĘTAM, CZUWAM" zostały umieszczone na podstawie obrazu przyozdobionej kłosami pszenicy, żyta i jęczmienia - w sercu wyklejonym ufarbowanymi na czerwono ziarnami ryżu. Pomiędzy tymi dwoma wyrazami wykonano z białej fasoli siedem kwiatów róży, tworzących ozdobny pas. Same litery napisu są wypukłe, z ziaren pszenicy. Na dożynki powiatowe autorki tego wieńca dodały na tę podstawę jeszcze dwa patriotyczne znaki: z lewej godło Polski - orzeł z białej fasoli na tle czerwonym z farbowanych ziaren ryżu, a z prawej herb Leżajska, wykonany również tą samą techniką, w oryginalnych kolorach.
Na tylnej ścianie obrazu wyklejonej ziarnami lucerny widnieje wykonana z ziaren pszenicy mapa archidiecezji przemyskiej otoczona różańcem z pozłacanych owoców orzecha włoskiego. Na mapie są zaznaczone granice archiprezbiteratów (ziarnami wyki) i dekanatów (ziarnami rzepy). Ziarnami rzepy są też wypisane nazwy archiprezbiteratów, a także nazwa naszego dekanatu - Żołynia i oczywiście naszej parafii - Gwizdów. U góry napis: "NAWIEDZENIE MARYI" zaś u dołu "W ARCHIDIECEZJI PRZEMYSKIEJ". Obraz jest z obydwu stron otoczony ramą z ziaren brązowego grochu i połówek ziaren owocu orzecha włoskiego, ułożonych w powtarzające się śliczne wzory, zaś boczne krawędzie z pszenicznych kłosów.
Wieniec ten wykonała Janina Wojnar z pomocą Ireny Stępień, Elżbiety Kuli i Anieli Filip. Pracowały nad nim, zwłaszcza autorka, przez kilka miesięcy. Chciały w ten sposób przypomnieć o wielkim wydarzeniu w naszej archidiecezji - o peregrynacji Matki Bożej w Jasnogórskim Obrazie, a także oddać Jej hołd w tym pięknym darze na nawiedzenie naszej parafii.
Drugi wieniec wykonała również p. Wojnarowa ze swoją "ekipą". Upamiętniła w nim Objawienia Fatimskie. Figura Matki Bożej i postacie trojga dzieci, wykonane zostały w bryle styropianowej, a wyklejone ziarnami zbóż lub kasz. Suknia Matki Bożej - kaszą manną, płaszcz - białą fasolą, a na dłoniach zawieszony różaniec z jakichś beżowych koralików-owoców. Na podstawie figury widnieją daty: 1917 - 2002 przypominające, że w tym roku obchodziliśmy 85-lecie Objawień Fatimskich. U stóp Maryi, na podstawie wiklinowej, ozdobionej kłosami zbóż, klęczą trzy postacie dziecięce, wykonane tą samą techniką, tyle że kolory ubrań, włosów i butów są zdecydowanie zróżnicowane dzięki zastosowaniu całej gamy różnokolorowych ziaren: pszenicy, lnu, wyki, soczewicy, gryki, pszen-żyta, jęczmienia oraz kaszy gryczanej. Na dole, po bokach figury Matki Bożej, są dwa białe gołąbki oklejone kokosowymi wiórkami. Po lewej stronie, pod gołąbkiem, umieszczono tabliczkę z napisem: "Wdzięczni za dar Eucharystii" - bo ten wieniec nieśli przedstawiciele dzieci pierwszokomunijnych naszej parafii.
Trzeci wieniec - to kapliczka w formie wiklinowego ula pszczelego z rzeźbą Matki Bożej w drewnie lipowym, umieszczoną w otworze pod daszkiem z kłosów zbożowych. Wykonały go dzieci pod kierunkiem Agnieszki Niemiec (autorki rzeźby), która prowadzi z dziećmi plastyczno-rzeźbiarskie zajęcia w naszym Domu Kultury. Przyniosły go również dzieci pierwszokomunijne.
Czwarty, wykonany przez Zofię Bejster z Gwizdowa we współpracy z Anną Król i Czesławą Hałabura z Gwizdowa oraz Renatą Krówka z Giedlarowej, to zwieńczona krzyżem zbożowa korona dla Matki Bożej, jako dar na Jej nawiedzenie w naszej archidiecezji. Jest to duży, o średnicy ok. 80 cm i wysokości ok. 100 cm, wieniec zbożowy, z sześcioma wygiętymi żebrami z kłosów pszenicznych, zwieńczonych kulą, na której są obrazki: Matki Bożej Częstochowskiej, Jezusa Miłosiernego, św. Ojca Pio i podobizna Papieża Jana Pawła II. Nad całością widnieje krzyż. Wieniec-korona jest umieszczony na podstawie z kiści owsa.
Piąty wieniec, to kosz ozdobiony kłosami i zielenią, a wypełniony kwiatami i owocami. Wykonały go Zofia Bejster i Danuta Drążek z Gwizdowa, zaś przyniosły dzieci w strojach krakowskich.
W procesji z darami był też przyniesiony na wiklinowej tacy bochen nowego chleba, wino mszalne i owoce. Przynieśli go Leon Karaś i Katarzyna Mach - przedstawiciele Biedaczowa. Na zakończenie Mszy św., przed rozesłaniem wiernych, celebrans podzielił ten chleb na ołtarzu na małe części, kromki, i rozdał pomiędzy ludzi w kościele. Przedtem wyraził życzenie, aby nikomu nie brakło chleba oraz krótko wyjaśnił, że ten gest dzielenia się poświęconym nowym chlebem, ma wszystkim przypominać obowiązek trwania w jedności całej wspólnoty parafialnej i dzielenia się chlebem z innymi. Parafianie bardzo głęboko przeżyli ten obrzęd. Każdy chciał otrzymać choćby mały okruch, a niektórzy nawet prosili o kawałeczek dla nieobecnych czy chorych domowników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Papież: potrzebujemy polityki pojednania

2025-10-02 14:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

polityka pojednania

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Potrzebujemy konkretnych sposobów promowania gestów i polityki pojednania, szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami - powiedział Papież na audiencji dla uczestników Międzynarodowej Konferencji pt. „Uchodźcy i migranci w naszym wspólnym domu”.

Papież zauważył, że wciąż rośnie liczba migrantów i uchodźców. Dziś szacuje się ją na 100 mln. Konferencja „Uchodźcy i migranci w naszym wspólnym domu” „rozpoczyna trzyletni projekt, którego celem jest stworzenie ‘planów działania’ skupiających się na czterech podstawowych filarach: nauczaniu, badaniach, służbie i rzecznictwie. W ten sposób odpowiadacie na wezwanie papieża Franciszka skierowane do środowisk akademickich”. „Modlę się - dodał Ojciec Święty - aby wasze wysiłki przyniosły nowe pomysły i podejścia w tym zakresie, zawsze starając się umieścić godność każdej osoby ludzkiej w centrum każdego rozwiązania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję