Reklama

Kościół

Jasna Góra: zakończyły się duszpasterskie praktyki paulińskich kleryków

Zakończyły się duszpasterskie praktyki paulińskich kleryków na Jasnej Górze. Jest zwyczajem, że w wakacje bracia przybywają, by pełnić tu różne posługi, zarówno te związane z liturgią, jak i te dotyczące codziennego zakonnego życia. Przygotowujący się do kapłaństwa w Wyższym Seminarium Duchownym Zakonu Paulinów w Krakowie na Skałce w lipcu i sierpniu służyli pomocą przede wszystkim przybywającym do sanktuarium pielgrzymom, zwłaszcza pieszym.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

klerycy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Br. Marcin Śpiewak w maju przyjął święcenia diakonatu. Na Jasnej Górze był to dla niego szczególny czas, mógł bowiem udzielić pierwszych sakramentów, wygłosić pierwsze kazania.

- Dużym wyzwaniem i przeżyciem wielkim był dla mnie pierwszy chrzest. Ochrzciłem Agatkę i zapamiętam ją do końca życia. To cudowne, że mogłem w imieniu Kościoła i Chrystusa przyjąć nową osobę do wspólnoty. Kiedy człowiek staje po tej drugiej stronie, to jest emocjonujące i piękne - wyznał diakon. Dodał, że na Jasnej Górze wygłosił też pierwsze kazania. - Pojawił się stres kiedy wychodziłem do ambony i musiałem stanąć przed tłumem ludzi i zachęcić ich słowem, aby wierzyli, kochali - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Br. Marcin pomagał również w zakrystii, święcił dewocjonalia, rozmawiał z pielgrzymami. - Dzięki tym spotkaniom mogłem poznać ich problemy i piękne intencje, z którymi przybywają do sanktuarium. W lipcu i w sierpniu przywitałem wiele grup pieszych pątników przed figurą Matki Bożej i z tego bardzo się cieszę – powiedział i podkreślił, że z Jasnej Góry wyjeżdża ubogacony, z cennym doświadczeniem.

Reklama

Br. Vinko Vukowić pochodzi z Chorwacji. Przez miesiąc tam odbywał swoje praktyki, później po pieszej pielgrzymce warszawskiej, w której uczestniczył, został na praktykach na Jasnej Górze. Jak zauważył w sanktuarium każdy dzień wygląda inaczej, nawet jak się robi to samo, to codziennie przybywają tutaj inni pielgrzymi. - Do moich obowiązków należało np. udzielanie komunii św., czy przyjmowanie intencji mszalnych. To drugie było chyba dla mnie najtrudniejsze. Nauczyłem się, że choć czasem jest bardzo trudno, to trzeba iść dalej, to bardzo potrzebne doświadczenie - powiedział. Dodał, że dla niego Jasna Góra jest pięknym miejscem spotkania z ludźmi, którzy chcą być blisko Boga.

Dla br. Patryka Mazgaja były to już piąte wakacyjne praktyki na Jasnej Górze, ale pierwsze w roli diakona. - Wcześniej pełniłem obowiązki w Kaplicy Matki Bożej, Bazylice i refektarzu, więc to już znałem. Te praktyki po przyjęciu święceń były inne, ponieważ mogłem posługiwać podczas Mszy św. na Szczycie jako diakon, udzielać komunii św., święcić pielgrzymom pamiątki, czy witać i żegnać grupy pątników - podkreślił. - Wiele razy widziałem jak któryś z ojców witał pątników, ale nie widziałem, jak ktoś ich żegna. Pamiętam ten dzień, była szósta rano, czekałem, aż wierni przyjdą przed jasnogórski Szczyt, była rozmowa z nimi i życzenia, żeby zanieśli Maryję swoim bliskim, by i oni doświadczyli tego spotkania z Mamą. To było jedno z najpiękniejszych doświadczeń - powiedział.

Klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Zakonu Paulinów z Krakowa Skałki co roku przyjeżdżają na Jasną Górę, by tu służyć pielgrzymom i nabywać duszpasterskiego doświadczenia. Pełnią posługę m.in. w Kaplicy Matki Bożej i Bazylice, w zakrystii, ale też np. w refektarzu.

Uczestniczą też w codziennym klasztornym życiu mnichów jasnogórskich i mają okazję do spotkań i rozmów ze współbraćmi, którzy chętnie dzielą się z nimi swoimi przeżyciami kapłańskiej drogi, ale i np. historią tego miejsca.

Uczą się też w drodze na Jasną Górę, bo większość z nich bierze udział w pieszych pielgrzymkach. Najwięcej paulińskich alumnów idzie w Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej. To duszpasterstwo w drodze jest czymś charakterystycznym dla Zakonu Św. Pawła Pierwszego Pustelnika.

Paulińscy alumni przed rozpoczęciem roku akademickiego odbędą jeszcze rekolekcje na Bachledówce.

2022-09-13 11:42

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: 50 tys. rolników na jasnogórskich dożynkach

[ TEMATY ]

Jasna Góra

dożynki

Andrzej Duda

Bożena Sztajner/Niedziela

Z udziałem ok. 50 tys. osób na Jasnej Górze odbyło się tradycyjne święto dziękczynienia za plony. Tegoroczne dożynki były okazją do wdzięczności nie tylko za zebrane owoce ziemi, ale również za tych, którzy 35 lat temu zainaugurowali pielgrzymowanie do Jasnogórskiej Maryi oraz za 150 lat działalności w Polsce Kół Gospodyń Wiejskich. W uroczystościach uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda.

Prymas Polski przypomniał w homilii o symbolice chleba, który jest owocem pracy rąk ludzkich, ale też owocem błogosławieństwa Bożego i wyrazem dobroci Pana. - Uwielbiając Boga, hojnego Dawcę Darów, przynieśliśmy do ołtarza chleb, owoc ziemi i pracy rąk ludzkich. W tym chlebie w przedziwny sposób spotyka się niebo z ziemią. Z jednej strony w chlebie widzimy dobroć Pana, Boga naszego, który swym błogosławieństwem wspiera pracę rąk naszych. Z drugiej, natomiast, ten sam chleb przywołuje nam na pamięć całoroczny wysiłek, krople potu, konkretne utrudzenie w pracy na roli, nadzieje, ale i obawy o to, czy ziarno rzucone w ziemię i tym razem wyda plon obfity – mówił abp Wojciech Polak.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ogląda świetliki?

2025-07-04 12:06

[ TEMATY ]

pokolenie

populacja

świetliki

robaczki świętojańskie

Adobe Stock

Świetliki - robaczki świętojańskie

Świetliki - robaczki świętojańskie

Przyrodnik Mikołaj Siemaszko ostrzegł w rozmowie z PAP, że obecne pokolenie może być ostatnim, które zna świetliki. W ciągu ostatnich dekad ich populacje w zależności od regionu spadły o 30-70 proc.

Do niedawna charakterystyczne zielonkawe światło emitowane przez świetliki można było dostrzec w ciepłe, letnie wieczory niemal wszędzie: na łąkach, w parkach i ogrodach, na obrzeżach lasów. Dziś coraz częściej przyrodnicy alarmują, że świetliki znikają.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję