Reklama

Niedziela Częstochowska

Wstrząsnąć sumieniami

– Eugenia Pol była jedną z najbardziej sadystycznych wachmanek, „wychowawczyń” w dziecięcym obozie w Łodzi – opowiadał Błażej Torański na spotkaniu w Częstochowie, zorganizowanym przez Klub Inteligencji Katolickiej i parafię św. Jakuba.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znany publicysta 19 października zaprezentował swoją książkę Kat polskich dzieci. Opowieść o Eugenii Pol. Przyznał, że pierwsza książka Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi napisana wspólnie z Jolantą Sowińską-Gogacz „miała wstrząsnąć sumieniami i przywrócić zbiorowej pamięci Polaków jedyny w Polsce niemiecki obóz koncentracyjny dla dzieci”.

– To po jej wydaniu prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury, utworzył w Łodzi Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. Wielu historyków rozpoczęło badania, dziennikarze prześcigają się w publikacjach, realizowane będą filmy, powstaną, mam nadzieję, kolejne książki. Niechaj będzie ich jak najwięcej – i tych naukowych, i publicystycznych, reporterskich – ten temat zasługuje na upamiętnienie na miarę Yad Vashem – podkreślił w rozmowie z Niedzielą Błażej Torański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadkowie pamiętają

Reklama

Biografię Eugenii Pol zbudował na materiałach archiwalnych łódzkiego IPN. – Analizowałem 28 tomów akt, kilka tysięcy stron, z procesu Eugenii Pol. To jest kopalnia wiedzy na temat obozu: zeznania świadków, byłych więźniów, członków załogi obozowej i oskarżonej, zdjęcia z obozu, wspomnienia, fotokopie dokumentów, a nawet teksty piosenek czy wierszy – opowiedział.

Marian Florek/Niedziela

Eugenia Pol była jedną z najbardziej sadystycznych wachmanek, torturowała, chłostała biczem, zwanym Kazimierzem, kopała i biła. Wyjątkowa sadystka. Błażej Torański przytoczył świadectwo Czesławy Werner: „Widziałam, jak Pol przed dziecięcym blokiem toczyła nogami kulę śnieżną, z której wystawały nogi. Jak się później dowiedziałam (…) «bawiła» się w ten sposób zwłokami dziewczynki, która zmarła z głodu. (…) Tocząc kulę śnieżną ze zwłokami dziewczynki, śmiała się, zupełnie tak, jakby to sprawiało jej olbrzymią radość. Z kuli, o której mówiłam, Pol ulepiła bałwana. Bałwan ten stał przed barakiem dziewczęcym (…) około dwóch, trzech dni”.

Komuniści ją chronili

Autor książki zaznaczył, że w latach 1945-49 łódzka sędzia Sabina Krzyżanowska prowadziła w śledztwo w sprawie Eugenii Pol, ale nie potrafiła (albo nie chciała) jej namierzyć. Z Urzędu Bezpieczeństwa i Biura Ewidencji Ludności dostała odpowiedź, że Genowefa „Pohl nie jest meldowana w Łodzi”. – Komuniści i ubecy ją chronili. Przez kilkanaście lat pracowała w żłobku Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Armii Ludowej jako intendentka. W 1975 r. Sąd Wojewódzki w Łodzi skazał ją w procesie poszlakowym na 25 lat więzienia, ale wyszła na wolność po 19 latach: w 1989 r. Zmarła w 2003 r. – opowiedział Torański.

Reklama

W rozmowie z Niedzielą przyznał, że napisanie książki było bardzo trudne.

– Musiałem wyłączyć swoją wrażliwość i empatię, zachować się jak profesjonalista. Chciałem ocalić tę historię od zapomnienia – przyznał.

Błażej Torański spotkał się z członkami KIK- u częstochowskiego również w 2021 r. podczas promocji książki Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi napisanej wspólnie z Jolantą Sowińską-Gogacz.TUTAJ

Wywiad z Błażejem Torańskim TUTAJ

2022-10-24 11:22

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O polskim Yad Vashem

[ TEMATY ]

Częstochowa

KIK

Błażej Torański

Beata Pieczykura/Niedziela

Znaleźli się niczym w środku piekła, bez możliwości ucieczki. Bici, na różne sposoby torturowani, chorzy, głodni, pracujący ponad siły. O tych, dzieciach osadzonych w jedynym niemieckim obozie koncentracyjnym dla dzieci polskich, opowiadał Błażej Torański na spotkaniu w Częstochowie, zorganizowanym przez Klub Inteligencji Katolickiej i parafię św. Jakuba.

– Gdyby przez 75 lat za murem łódzkiego getta, na polskiej ziemi, cierpiały i umierały dzieci żydowskie, a nie polskie, świat krzyczałby na ten temat przez 75 lat. Tymczasem
CZYTAJ DALEJ

Zostań statystą w filmie. Potrzeba aż tysiąca osób!

2025-01-08 13:54

[ TEMATY ]

historia

film

statyści

aktorstwo

mat. prasowy

Już w lutym wystartuje ostatnia tura dni zdjęciowych do filmu „Znak sprzeciwu”, opowiadającego poruszającą historię strajku szkolnego z 1984 roku we Włoszczowie. Produkcja przyciągnęła znane nazwiska polskiego kina, takie jak: Rafał Zawierucha, Sebastian Fabijański, Piotr Cyrwus, Mieczysław Hryniewicz, Dominika Kluźniak, Henryk Gołębiewski, Bartłomiej Błaszczyński czy Wojciech Słupiński. Jednak, aby produkcja doszła do skutku, potrzebnych jest aż 1000 statystów!

“Znak sprzeciwu” opowie o wydarzeniach, jakie rozegrały się we Włoszczowie w 1984 roku podczas strajku szkolnego. Właśnie wtedy setki uczniów stanęły w obronie krzyża, który władze partyjne próbowały zdjąć z sal lekcyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Jak udekorować kościół na komunię w elegancki sposób?

2025-01-09 14:01

[ TEMATY ]

dekoracje

Materiał sponsora

Pierwsza Komunia Święta to wyjątkowa uroczystość o bardzo głębokim znaczeniu duchowym, dlatego jej oprawa powinna być subtelna, elegancka i podkreślająca charakter tego niezapomnianego wydarzenia. Dekoracja kościoła na tę okazję to nie tylko kwestia estetyki, lecz również szacunku dla miejsca sakralnego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję