Reklama

Trochę jak w 1980 r.

Związkowcy zasmucają rząd Tuska...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Warszawie odbyła się niedawno wielotysięczna demonstracja związkowców przeciwko polityce rządu Tuska, PO i PSL, w której - co warte odnotowania - podnoszono nie tylko związkowe postulaty. Zwróciłem uwagę na dwa z nich, wykraczające poza interesy tej czy innej grupy zawodowej. Fakt wart odnotowania, bo rzadko się zdarza, by związkowe protesty wykraczały poza owe interesy grupowe. Dlatego protest związkowców w Warszawie przypominał już trochę protest „Solidarności” przeciw władzy komunistycznej, kiedy to podnoszono nie tylko postulaty środowiskowe, zawodowe, pracownicze - ale i ogólnospołeczne, ogólnopaństwowe.
W Warszawie związkowcy upomnieli się o dobre prawo emerytalne.
Jest bowiem jakimś postkomunistycznym absurdem, że emeryci zmuszeni są do płacenia podatku dochodowego od swych emerytur. Przecież już raz, jeszcze jako pracujący, czynni zawodowo obywatele, płacili co miesiąc podatek dochodowy od swych zarobków, i to niezależnie od „składki emerytalnej”, która de facto - też była i jest podatkiem. Ów absurdalny, niesprawiedliwy, wręcz o charakterze „wyzysku” podatek od emerytury przypomina żywo „podatek Belki” - od bankowych „procentów”. Bo przecież zanim ktokolwiek odłożył na rachunku oszczędnościowym swoje pieniądze, żeby procentowały - zapłacił już wszelkie możliwe podatki. Podtrzymując ten podatek - rzekomo „liberalny” rząd Tuska objawia swe prawdziwsze, bardziej jakby socjalistyczne oblicze...
Niezależnie od utrzymywania podatku od emerytur - rząd Tuska próbuje ograniczać dotychczasowe prawo obywateli do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Przeciwko temu też protestowali w Warszawie solidarni związkowcy.
Zauważmy na marginesie, że o tym, kiedy obywatel ma przejść na emeryturę, decydować w ogóle nie powinien rząd, ale sam obywatel. To on, według własnej kalkulacji odłożonych, zaoszczędzonych składek na poczet emerytury - powinien taką decyzję podejmować. I tak byłoby, gdyby system ubezpieczeń emerytalnych był dobrowolny, a nie przymusowy. Przypomina się stare pytanie: „Jeśli to jest takie dobre, to dlaczego to jest przymusowe?”... Szukając odpowiedzi na to pytanie, dojdziemy na końcu do wniosku, że „to jest przymusowe” wcale nie dlatego, że jest dobre dla obywateli, lecz dlatego, że jest dobre, ale tylko dla biurokracji państwowej, która z ubezpieczeniowych pieniędzy może czerpać do woli, przerzucając narastający dług względem emerytów na... przyszłe pokolenia. Przymus ubezpieczeń zadłuża już teraz nasze dzieci i nasze wnuki. Najlepszym dowodem jest astronomiczna już niemal wielkość długu publicznego w Polsce. Gdy więc ekonomiści z Centrum im. A. Smitha przestrzegają przed kryzysem systemu ubezpieczeń emerytalnych - potwierdzają tylko zwykłe, zdroworozsądkowe obawy.
Tymczasem system otwartych funduszy emerytalnych (OFE), który miał już indeksować emerytalne składki na konkretnym, indywidualnym koncie konkretnego pracownika, przyszłego emeryta, jako jego własność - okazał się ledwo sztuczną protezą starego systemu, zamiast jego alternatywą. Pewien obywatel, który uwierzył, że składki w OFE są jego własnością, zażądał ich zwrotu, uzasadniając to pilnymi, bieżącymi potrzebami życiowymi. Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego, który uznał, że... nic podobnego! Niby te pieniądze są własnością obywatela, ale podjąć ich nie może... Okazuje się zatem, że również składka do OFE to w istocie nie składka, ale podatek, i właściwie niczym się nie różni od starego podatku emerytalnego.
Wobec takiej fikcji i recydywy „starego jako nowe” nie dziwi, że związkowcy z „Sierpnia 80” i inni - przyszli emeryci - chcą jak najszybciej uwolnić się od „obcęgów” takiego łupieżczego systemu i postulują wcześniejsze emerytury: jeśli już być wyzyskiwanym przez taki przymus „systemu ubezpieczeń emerytalnych”, to jak najkrócej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Normy dotyczące uzyskania odpustu zupełnego w czasie Jubileuszu 2025

2024-05-13 13:08

[ TEMATY ]

odpusty

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Graziako

Normy dotyczące uzyskania odpustu zupełnego w czasie zwyczajnego Jubileuszu roku 2025, ogłoszonego przez papieża Franciszka, opublikowała dziś Penitencjaria Apostolska.

O UZYSKANIU ODPUSTU PODCZAS ZWYCZAJNEGO JUBILEUSZU ROKU 2025 OGŁOSZONEGO PRZEZ JEGO ŚWIĄTOBLIWOŚĆ PAPIEŻA FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Weigel, który napisał m.in. biografię polskiego papieża zatytułowaną "Świadek nadziei", wziął w poniedziałek udział w dyskusji w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję