Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List z misji

Drodzy Przyjaciele misji!
Od prawie trzech lat jestem misjonarzem w Papui-Nowej Gwinei. Chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami. Papua jest krajem bardzo pięknym i różnorodnym. Różnorodność widać choćby w liczbie języków, których jest ponad 750. Jest też bogactwo strojów i zwyczajów. Chrześcijaństwo w Papui jest bardzo młode. W diecezji Mendi, gdzie pracuję, pierwszą Mszę św. odprawiono 50 lat temu. Do wielu wiosek misjonarze dotarli jeszcze później. Moja parafia została utworzona w tym roku - 27 kwietnia. Oczywiście, wcześniej pracowali tam misjonarze, dojeżdżając co jakiś czas. Moja parafia liczy 14 wspólnot. Do większości z nich trzeba dojść pieszo, co zabiera wiele godzin. Zmęczenie jednak rekompensuje radość, z jaką witają nas parafianie. Papuasi są ludźmi pogodnymi, kochającymi opowiadać różne historie i legendy. Są też ludźmi bardzo religijnymi, choć często mieszają chrześcijaństwo z wierzeniami tradycyjnymi. Bardzo chętnie i z dużym zaangażowaniem uczestniczą w życiu parafii. Opiekują się kościołem, przygotowują codzienną i niedzielną Mszę św., a podczas nieobecności księdza prowadzą modlitwy.
Praca na misjach daje wiele radości i satysfakcji, choć nie jest wolna od różnorakich problemów. Na koniec pragnę podziękować i zapewnić o modlitwie wszystkich, szczególnie tych, którzy pamiętają o misjach.

Ks. Bogdan Skupień

Tematy kontrowersyjne

Szanowna Redakcjo!
W tygodniku „Niedziela” pojawia się dodatek „Pokolenie”. Rzadko otrzymuję wasz tygodnik w ZK, gdzie przebywam, dlatego nie wiem, czy są poruszane na łamach „Pokolenia” tematy kontrowersyjne. Ostatnio czytałem ciekawy temat o tolerancji. Jestem w 100% przekonany, że Polska nie jest krajem tolerancyjnym. Jeśli ta tolerancja jest, to jest ona wybiórcza. Niektóre tematy są „tabu”. Dlaczego? Czy ludzie boją się trudnych kwestii? Czy po prostu pozostają one niezauważone. To m.in. problemy bezdomności, biedy, homoseksualizmu czy pedofilii i zapobiegania im. Dlaczego nie mówi się o leczeniu ludzi, którzy bezpowrotnie zabierają dzieciom godne życie? Czy sama izolacja w więzieniach to nie jest jakby przyzwolenie społeczeństwa na to, by tacy ludzie, pozostawieni bez specjalistycznej opieki i pomocy medycznej, byli wciąż „zegarowymi bombami”... Po zwolnieniu ich z ZK popełniają oni kolejne przestępstwa i są bardziej brutalni. Czy tylko dlatego narażamy dzieci na niebezpieczeństwo ze strony tych ludzi, że Polska nie ma odpowiednich środków finansowych oraz lekarzy? Kto weźmie w końcu odpowiedzialność za ludzi, którzy krzywdzą dzieci? Przecież sam sprawca na pewno nie poradzi sobie ze sobą, jeśli nie ma dostępu do odpowiedniej opieki medycznej. Czy ten temat nie wydaje się Redakcji odpowiedni teraz, latem, gdy wiele dzieci wyjeżdża na kolonie?

Tomasz

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję