Reklama

Kościół

Bp Greger: Nasze życie ma wymiar Adwentu

Kiedy patrzymy na życie w perspektywie 25 grudnia i w perspektywie eschatologicznej, to całe nasze życie jest Adwentem – powiedział bp Piotr Greger, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski, u progu Adwentu rozpoczynającego się w niedzielę 27 listopada.

[ TEMATY ]

adwent

BP KEP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kontekście oczekiwania, jakim będzie najbliższy czas, bp Greger wyszczególnił dwa wymiary Adwentu, które wpisują się w życie każdego człowieka. „Jest to Adwent tzw. długi, ten życiowy, na który czekamy, i którego wszyscy się doczekamy. To jest ten nurt, który mówi o naszym oczekiwaniu na spotkanie ostateczne z Chrystusem na progu śmierci. Stąd mówimy o tzw. długim Adwencie, czyli tym, który ma wymiar całego naszego ziemskiego życia” – zaznaczył bp Greger. Dodał, że do 16 grudnia będą nam o tym przypominały także teksty liturgiczne.

Natomiast, jak zauważa przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, od 17 grudnia rozpocznie się tydzień, który będzie poprzedzał moment narodzenia Pana Jezusa w Betlejem, i ten czas bp Greger wyodrębnia, jako drugą, krótszą część adwentowego oczekiwania. „Ten czas przygotowuje nas bezpośrednio na przyjście Chrystusa w tajemnicy Jego narodzenia, w tajemnicy Wcielenia. Teksty mówią nam wówczas o tym bardzo wyraźnie” – dodał bp Greger.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-11-25 08:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z radością na spotkanie Pana

Niedziela świdnicka 50/2011

[ TEMATY ]

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

Jesteśmy na adwentowej drodze. Przybliżamy się do świąt Bożego Narodzenia. Od początku Adwentu słyszymy podczas liturgii różne ważne wezwania. W trzecią niedzielę Adwentu jesteśmy wezwani do radości. Jak odpowiedzieć na to wezwanie do radości? Chcąc na nie właściwie zareagować, należy najpierw zastanowić się, do jakiej radości wzywa nas Bóg, gdzie należy jej szukać, czyli z jakich źródeł ona wypływa.
O radości mówi się dziś dość dużo: o jej potrzebie, o tym, że jest bardzo dobrym lekarstwem na stresy, że chroni przed zawałem serca, że jest potrzebna w towarzystwie, na zabawie, w urzędach, w zakładach pracy, w kościele - jednym słowem - wszędzie. Spotykamy niejednokrotnie ludzi radosnych, uśmiechniętych. Widzimy ich na ekranach telewizorów, na przyjęciach towarzyskich. Lubimy przebywać w ich obecności. Jednakże zauważamy, że nie każda radość jest autentyczna. Niekiedy jest ona wymuszona. Czasem jest to radość na pokaz, uśmiech przed kamerą, dla zmylenia przeciwnika. Radość tego typu może być skutkiem grzechu: oszustwa, kłamstwa, kradzieży, rozpusty cielesnej, nagromadzenia bogactw doczesnych. Radość tego typu jest krótkotrwała, szybko przemija, usycha.
W liturgii jest mowa o radości innej, autentycznej, głębokiej, nieprzelotnej. Jest to radość dzieci Bożych, radość, która jest cnotą moralną. Pierwszym źródłem radości jest obecność Boga, czy dokładniej mówiąc - odczuwanie obecności Boga, doświadczanie Jego miłości, dobroci: „Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim” (Iz 61,10); „Radujcie się zawsze w Panu. Jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Pan jest blisko” (Flp 4,4.5). Zatem radość w Bogu, radość przed Bogiem. Drugie źródło radości to czyste serce, serce człowieka uwolnione z grzechów przez Boga: „Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo przyodział mnie w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości” (Iz 61,10). Przyodzianie w szaty zbawienia, to tyle co przyjęcie Bożego miłosierdzia, dostąpienie odpuszczenia grzechów. Zatem autentyczna radość wyrasta z czystego serca.
Trzecie źródło prawdziwej radości to czynienie dobra, bezinteresowne pełnienie uczynków miłosierdzia. Gdy Jan Chrzciciel nauczał nad Jordanem, „pytały go tłumy: «Cóż więc mamy czynić?» On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni»” (Łk 3,10-11). Życie potwierdza następującą prawidłowość: im więcej czynimy dobra, im więcej służymy i poświęcamy drugim, tym więcej radości jest w nas.
Oto przedświąteczny program dla nas. Jeśli nadchodzące święta mają być świętami radosnymi, jeśli mają spełnić się życzenia, które sobie przed świętami składamy, mówiąc: „radosnych, wesołych świąt”, to musimy powrócić do przypomnianych źródeł radości. Zwróćmy jeszcze uwagę na pierwsze źródło, jakim jest przeżywanie bliskości Boga, doświadczanie Jego miłości. Nasz poeta napisał kiedyś: „Idą ulicą biedni ludzie, bardzo znękani, smutni ludzie. Jak się nazywa ich boleść sroga. Nie mają Boga, brak im Boga”. Ludzie, którzy zagubili Boga, tracą prawdziwą radość. Jeśli czymś potrafią się cieszyć, to jest to zwykle radość przejściowa, pozorna. Popatrz na swoje życie. Jakie miejsce zajmuje w nim Bóg? Ile czasu Mu codziennie poświęcasz? Czy wierzysz, że On cię kocha miłością jedyną? On dał nam wszystkim swojego Syna. Powtarzamy w wyznaniu wiary: „On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba”. Ucieszmy się na nowo obecnością Boga. Ucieszmy się na nowo Bożym Narodzeniem. Wracajmy na drogi wewnętrznej radości poprzez powrót do Boga.

CZYTAJ DALEJ

Majówka z kleszczami? Chroń siebie i bliskich przed kleszczowym zapaleniem mózgu

2024-04-25 10:17

[ TEMATY ]

majówka

natura

kleszcze

Adobe.Stock

Zbliża się majówka, czas, który wielu z nas planuje spędzić na świeżym powietrzu, korzystając z piękna natury i wspólnego czasu z bliskimi. Jednak wraz z nadejściem wiosny przypominamy sobie o niebezpieczeństwie związanym z kleszczami i kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM). Dlatego ważne jest, abyśmy nie zapomnieli o odpowiednich zabezpieczeniach, w tym o szczepieniach przeciwko KZM.

Zwiększające się zagrożenie

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję