Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź/ Blisko 110 tys. zebrano na ratowanie zabytków Starego Cmentarza

Prawie 110 tys. zł zebrano w sumie w tegorocznej kweście na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza w Łodzi - poinformowali organizatorzy zbiórki, która odbywała się po raz 28. Do tej pory we wszystkich kwestach pozyskano ok. 1,9 mln zł, za co odnowiono 200 pomników.

[ TEMATY ]

cmentarz

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczną kwestę oficjalnie zakończono i podsumowano podczas gali w Muzeum Miasta Łodzi.

"To wydarzenie to doskonała okazja, by podziękować wszystkim darczyńcom, partnerom, wolontariuszom, szkołom, społecznikom, ale przede wszystkim darczyńcom, którzy co roku wspierają nasze działania. Dzięki państwa hojności udało się zebrać bardzo imponującą sumą 109 182,22 zł. Dlatego jeszcze raz Wam dziękujemy" – poinformowali w poniedziałek organizatorzy kwesty na facebookowym profilu Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pozyskane fundusze zostaną przeznaczone na odnowienie zabytkowych nagrobków. Tradycyjnie łodzianie mogli wybrać pomnik do renowacji. W internetowym i tradycyjnym głosowaniu wskazano, że w 2023 roku odnowiony zostanie znajdujący się w części ewangelickiej nekropolii nagrobek Otto Bauera (1878-1909) - urodzonego w Łodzi malarza, rysownika i autora karykatur, które cieszyły się wielkim uznaniem. Artysta zmarł w Kalifornii, dokąd przeniósł się z żoną, Amerykanką.

Reklama

Fundusze na odnowienie nagrobków najstarszej łódzkiej nekropolii zbierano już po raz 28. Pod koniec października z puszkami kwestowała młodzież z łódzkich szkół, społecznicy, miłośnicy historii i zabytków Łodzi, przewodnicy oraz członkowie Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem. W Dniu Wszystkich Świętych do akcji tradycyjnie włączyli się przedstawiciele świata kultury, sztuki, nauki, polityki i mediów oraz znani łodzianie. Zbiórka pieniędzy trwała następnie m.in. w internecie oraz podczas wydarzeń organizowanych przez Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem.

Stary Cmentarz w Łodzi powstał w latach 1855-58; od początku jako nekropolia trójwyznaniowa - dla katolików, prawosławnych i ewangelików. Jest miejscem pochówku przemysłowców, lekarzy, prawników, przedstawicieli starych rodów, uczestników walk o niepodległość, ludzi zasłużonych dla rozwoju miasta, jego sztuki i oświaty.

Nekropolię wyróżnia bogactwo form i stylistyki pomników nagrobnych. Ponad 80 nagrobków wyszło spod dłuta wybitnego, żyjącego na przełomie XIX i XX wieku, rzeźbiarza Wacława Konopki. Prawie 200 dzieł sztuki sepulkralnej jest wpisanych do wojewódzkiego rejestru zabytków.

Kwesta na rzecz ratowania zabytków tej nekropolii odbywa się od 1995 roku. Dzięki hojności łodzian i mieszkańców innych miast, wspomagających Stary Cmentarz, udało się odnowić już 200 pomników nagrobnych. Łącznie zebrano kwotę 1,9 mln zł. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ pat/

2022-11-28 13:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czwarty cmentarz katyński

Niedziela szczecińsko-kamieńska 45/2012, str. 6

[ TEMATY ]

cmentarz

abp Grzegorz Ryś

Archiwum Stanisławy Bzymek

Uroczystości otwarcia cmentarza w Bykowni

Uroczystości otwarcia cmentarza w Bykowni
Tajne sowieckie cmentarzysko ofiar NKWD w Kijowie-Bykowni znajduje się w sosnowym lesie, tuż przy szosie wylotowej z Kijowa do Browar. Od 1937 r. z rozkazu Józefa Stalina NKWD rozpoczęło masowe egzekucje. „Wrogów komunizmu” rozstrzeliwano w więzieniach Kijowa, następnie przywożono ich potajemnie do bykowiańskiego lasu. Tam przez wiele lat, od 1937 do 1941 r., w bezimiennych jamach chowano ciała więźniów. Ukraińscy oraz polscy historycy przypuszczają, że w Bykowni może być pogrzebanych około 20-30 tys. ludzi. W masowych grobach pochowano: Ukraińców, Polaków, Rosjan i inne narodowości Związku Sowieckiego. Po wojnie władze ZSSR starały się intensywnie zacierać ślady swojej zbrodni. W 1971 r. KGB przeprowadził na tym obszarze prace porządkowo-ekshumacyjne, podczas, których rozkopał ponad 200 masowych grobów i „wyczyścił” z ważnych dokumentów uniemożliwiających identyfikację zamordowanych osób. Podczas kolejnych badań w 1987 r. rozkopano i celowo zniszczono masowe groby następnie na teren cmentarza nawieziono kilka tysięcy metrów kubicznych piasku i próchnicy, podnosząc teren cmentarzyska o 1,2 m, do 2,5 m. W ten sposób usiłowano zamaskować ślady mogił. Tak starano zatrzeć prawdę o masowej zbrodni stalinowskiej. Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości wybudowano przy drodze do Browar pamiątkowy pomnik. Wzdłuż drogi leśnej do cmentarzyska na jej poboczach ustawiono pamiątkowe głazy z wyrytymi krzyżami oraz inskrypcjami w języku ukraińskim. Swoistymi nagrobkami w lesie stały się wysokie sosny ozdobione ręcznikami i niewielkimi tabliczkami. Dla nas, Polaków, las w Bykowni stał czwartym cmentarzem katyńskim, miejscem pochówku ofiar zbrodni katyńskiej, rozstrzelanych na mocy rozkazu Stalina z 5 marca 1940 r. W latach 2001-2012 podczas wspólnych polsko-ukraińskich badań odkryto w lesie bykowiańskim szczątki Polaków z „listy ukraińskiej”, na której znajduje się 3435 obywateli polskich zamordowanych przez NKWD na Ukrainie. Są to wysocy rangą oficerowie Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, policjanci, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, funkcjonariusze Straży Więziennej i Straży Granicznej, urzędnicy administracji rządowej i samorządowej, a także osoby cywilne, aresztowani przez sowieckich oprawców na polskich Kresach po 17 września 1939 r.
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Dwie debaty w Końskich z udziałem nie wszystkich kandydatów

2025-04-12 07:54

[ TEMATY ]

debata prezydencka

PAP/Adam Kumorowicz

Miała być debata jeden na jeden w Końskich, finalnie odbyły się dwie debaty z udziałem kilku, choć nie wszystkich zarejestrowanych kandydatów na prezydenta.

Debata w Końskich początkowo miała być spotkaniem „jeden na jeden” Rafała Trzaskowskiego (kandydata KO) i Karola Nawrockiego (popieranego przez PiS). Przedstawiciele TVP, TVN i Polsatu informowali, że są gotowi do zorganizowania i transmitowania debaty. Sztab Nawrockiego chciał jednak, by do debaty zostały dopuszczone też inne telewizje. Ponieważ do porozumienia sztabów nie doszło, TV Republika zorganizowała własną debatę na miejskim rynku w Końskich. Trzaskowski podtrzymywał natomiast zaproszenie dla Nawrockiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję