Reklama

Niedziela Lubelska

Zbyt krótkie życie. Śp. ks. Marcin Modrzejewski

Grzegorz Jacek Pelica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmarł ks. Marcin - wieść, którą powtarzało wielu młodych, którym w większości nie jest „po drodze” rozpamiętywać czyjeś odejście, odnotowywać zgony czy rejestrować informacje o pogrzebach. - Dobrze spowiadał! Trafiał w sedno i nie zanudzał, a wcześniej słuchał i z wielką delikatnością naprowadzał. Nie należę do tej parafii, ale to był mój spowiednik. Jak tylko przyszedł do Łęcznej. Co ja teraz zrobię? - mówi pewien dwudziestolatek.

W dniu 24 listopada 2022 r. w wieku 33 lat zmarł ks. Marcin Modrzejewski, wikariusz i katecheta w parafii św. Barbary w Łęcznej, a w wcześniej w sanktuarium św. Anny w Lubartowie. Uroczystości pogrzebowe pod przewodnictwem Metropolity Lubelskiego abp. Stanisława Budzika i bp. Mieczysława Cisło miały miejsce w Łęcznej i w Lublinie w dn. 27 i 29 listopada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W niedzielny wieczór 27 listopada trumnę z ciałem kapłana tłumnie otoczyli wierni, straż honorową sprawowali górnicy. W wypełnionym po brzegi i otoczonym tymi, którzy już się nie zmieścili, kościele św. Barbary Mszy św. przewodniczył bp Mieczysław Cisło w koncelebrze z kilkudziesięcioma kapłanami. Cienie żałoby i smutku zostały rozświetlone żarliwą modlitwą różańcową i Eucharystią.

Pocieszenie

- Tak jak nasze życie rozpoczyna się bez naszego udziału, tak nie my wyznaczamy sobie datę naszej śmierci - powiedział na wstępie bp Cisło, który szczególnie gorące słowa otuchy skierował do osieroconej Mamy Anny: - „Kiedy przyszłaś przed 14 laty razem z synem do seminarium, dostrzegłem, że musiałaś się zmagać z decyzją syna... A dzisiaj zmagasz się z tajemnicą jego śmierci. Tyle podobieństwa jest w twojej sytuacji życiowej do Maryi, do której zwracaliśmy się pieśnią! Bolała, ale kiedy raz powiedziała Panu Bogu FIAT, niech się tak stanie, była konsekwentna, bo rozumiała Boże plany wobec jej Syna. Dlatego Matka Boża niech będzie towarzyszką, umocnieniem, Orędowniczką i pociechą w kolejnych latach twego życia - powiedział ksiądz biskup.

Reklama

W wygłoszonej podczas Mszy św. przedpogrzebowej homilii bp Cisło zaapelował, by nie bać się przyszłości. - Nie bój się przeznaczenia! Idzie się doń wyboistą drogą z bagażem skażonej winą naszej ludzkiej natury; jednak odkupionej krzyżową śmiercią Jezusa Chrystusa, z której płynie zbawcza moc przemiany dla tych, którzy Mu uwierzyli, którzy złożyli w Jego dłonie swoje życie i przyjęli drogowskazy Bożych przykazań na szlak swojego pielgrzymowania. Szczęśliwi radością wiary nie są skazani na błądzenie po manowcach; wiedzą skąd przychodzą i dokąd idą”.

Z Boga moc

Opustoszał ulubiony klęcznik ks. Marcina, miejsce przy ołtarzu Pańskim, a szczególnie ambona, przy której królowało i kwitło słowo Boże w kazaniach i homiliach. - „Rozpoczęty dzisiaj czas Adwentu porządkuje nasze wartościowanie, zaburzone w naszej codzienności różnymi doświadczeniami. Ale wówczas, kiedy nie ma czuwania, światła słowa Bożego, wspólnoty wiary i łaski sakramentalnej, wtedy pozostajemy w chaosie. Zwycięża w nas lęk, samotność, zagubienie i duch tego świata. Różne środowiska usiłują dzisiaj budować i narzucać innym kulturę osadzoną na antywartościach, dyskredytując tysiącletnią kulturę opartą przez nasz naród na Chrystusowej Ewangelii. Mają do dyspozycji potężne media i społeczne areopagi, jak trybuny parlamentarne. Ich ofiarą pada młodzież, jeżeli nie ma duchowego wsparcia w odpowiedzialnej miłości i wierze swojej rodziny; aż po utratę woli życia. Ale Bóg jest z nami, jak zapowiada prorok Izajasz - mówił bp Cisło. Nawiązał do adwentowej liturgii dodając otuchy, że to wiara pomaga nam rozpoznawać Chrystusa w drugim człowieku, a przede wszystkim w sakramentach, posłudze Kościoła; w misji kapłanów na wzór Maryi i Apostołów, „aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas”, jak pisał Apostoł Narodów. - Nieudolność moją dźwiga łaska sakramentalna, nieudolność Jezusa dźwiga Jego bóstwo. Niech się świat śmieje, byle dzieło zbawienia było wykonane! - przypomniał ksiądz biskup za bł. kard. Stefanem Wyszyńskim w kontekście dzisiejszego „fermentu” wokół kapłaństwa. Podkreślił, że buduje go postawa większości kapłanów, których kapłaństwo nie męczy, lecz inspiruje. Do takich należał ks. Marcin, który wybrał Chrystusa ponad wszelkie miłości świata. - Uczynny, inteligentny, kulturalny, cichy jakby nieśmiały; z jasno wytyczonym planem swojego życia, myślący o Bogu - charakteryzował młodego księdza jego wychowawca i profesor.

Reklama

Bądźcie przykładem

Bp Mieczysław Cisło prosił za rzymskim aktorem: „Wy, kapłani, nie dajcie się zagłaskać lub zastraszyć światu, lecz przypominajcie nam, że nie tu jest nasza ojczyzna, czy dom... Nie pozwalajcie nam zagubić się lub zaskorupieć w tym, niewiadomo dokąd biegnącym, pełnym ułudy świecie! ądźcie dla nas przykładem; czasami nawet rozdrapujcie nasze rany, aby się nie zabliźniły błoną podłości”.

Świadectwo o młodym kapłanie złożył jego nauczyciel z gimnazjum i jeden z przełożonych na pierwszym wikariacie, dziekan ks. Andrzej Juźko z Lubartowa, gdzie zmarły animował wspólnotę Miriam-Brama Niebios, także obecną na Mszy św. Słowa pożegnania i wdzięczności wypowiedział dziekan ks. Stefan Misa z Łęcznej oraz ks. Andrzej Lupa, proboszcz parafii św. Barbary. Biskup Mieczysław podziękował górnikom, którzy w rozmowie z pasterzem podkreślali, że kilkanaście dni temu oklaskiwali, tak bardzo osadzone w polskiej i lokalnej problematyce, kazanie ks. Marcina w Święto Niepodległości, którego powiatowe obchody miały miejsce w tym samym miejscu, co pogrzeb.

Fotorelacja z uroczystości pogrzebowych w Łęcznej na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


2022-12-01 10:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję