Rynek dostępu do internetu szerokopasmowego w Polsce jest obecnie jednym z najprężniej rozwijających się segmentów telekomunikacji - ocenił Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE). UKE poinformował, że w okresie czerwiec 2008 - styczeń 2009 liczba wszystkich łączy szerokopasmowych zwiększyła się o ponad 656 tys. - do 5 534 549. „Podmioty świadczące usługi dostępu do sieci internet powoli zmieniają swój charakter - zarówno w Polsce, jak i w pozostałych krajach UE. Wszystkie oferują coraz więcej usług, np. dodatkowo usługi głosowe (w tym VoIP, czyli telefonowanie przez internet) lub telewizję. Nadal jednak poziom usług szerokopasmowych w Polsce na tle innych krajów UE pozostawia jeszcze wiele do życzenia” - czytamy w podsumowaniu specjalnego raportu.
- Największy problem naszej społeczności to nie brak informacji, tylko jej nadmiar. Dlatego będziemy trzymać się naszego pomysłu: łatwego docierania do informacji - mówił w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes Nikesh Arora, odpowiadający za działalność Google w naszym regionie świata. Arora podkreślił, że obecnie obserwujemy w internecie radykalną zmianę. - Już 1,4 mld ludzi korzysta z internetu. W latach 1999-2000 nastąpiło prawdziwe przyspieszenie: wówczas podłączonych do sieci było 350 mln osób. Uważam, że postrzeganie internetu się zmieniło: kiedyś było dobrze mieć internet, teraz po prostu trzeba go mieć - stwierdził Arora.
Tymczasem Google (internetowa wyszukiwarka) jest pierwszą na świecie marką, której wartość została oszacowana na ponad 100 mld dolarów - wynika z badania Millward Brown Optimor. Wartość 100 najcenniejszych brandów wyniosła 1,95 tryliona USD. Drugi w tym rankingu jest producent oprogramowania - firma Microsoft.
Wracamy do Polski. Według raportu firmy Symantec, zajmujemy już szóste miejsce w światowym rankingu nielegalnie ściąganych plików. Polskę wyprzedzają tylko USA, Wielka Brytania, Kanada, Hiszpania oraz Brazylia. A jeśli chodzi o liczbę ściąganych gier komputerowych, jesteśmy już drudzy na świecie. Dr Jarosław Milewski sugeruje, że producenci powinni zastanowić się, jak skorzystać na tym, że ludzie tak masowo ściągają pliki. - Bill Gates np. uznał, że choć 85 proc. oprogramowania Microsoftu w Chinach jest nielegalne, to dzięki temu opanował 90 proc. rynku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu