Reklama

Umniejszeni w godności

Niedziela Ogólnopolska 21/2009, str. 45

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy czytamy o astronomicznych uposażeniach niektórych pracowników bankowych, o ich wydatkach na tzw. szkolenia czy integracje zespołów pracowniczych przy jednoczesnym zamykaniu dostępu do minimum inwestycyjnego dla rodzin bezrobotnych, nie z własnej winy wyrzuconych na bruk, odruchowo odczuwamy brak ludzkich relacji - od zwykłej życzliwości, poszanowania godności, po szczytne cnoty miłości i miłosierdzia. Etyka zdaje się już nie mieszkać nie tylko na politycznych salonach, ale także w marmurowych halach operacji bankowych. A szkoda… wszak pieniądz może jednakowo być narzędziem czynienia dobra, jak również pogrążać w złu sprawcę niesprawiedliwych decyzji i jego ofiary.
Istota więc wykluczenia finansowego stosowanego w działalności banków, wspomagana zaniżaniem dochodów, redukowaniem miejsc pracy, tworzeniem nowej geografii zawodów bez liczenia się z tradycją i kulturą środowiskową - wszystko to prowadzi ostatecznie do umniejszenia godności osoby ludzkiej. Etycy tworzący podwaliny pod kulturę europejską przypominali na wskroś humanistyczną zasadę: „Panton krematon metron anthropos” - Miarą wszystkich rzeczy jest człowiek. Tak zresztą uczy i chrześcijaństwo, wskazując, że nawet dla Boga człowiek stał się kryterium i racją, dla której Syn Boży stał się człowiekiem i dokonał dzieła odkupienia. W tym miejscu więc humanistyczni etycy spotykają się z teologami, stawiając akcent na sprawę człowieka. Jeśli nie dołączą do nich odpowiedzialni za władzę pieniądza we współczesnym świecie, ten świat będzie się stawał coraz bardziej nieludzki, bo pozbawiony wartości etycznych spod znaku sprawiedliwości, troski o słabszych, tolerancji i poszanowania, a wreszcie uprzedzającej miłości, roztropnej i mądrej, wykorzystującej zawodową sprawność bankowców do służenia najsłabszym. To także konkretny wkład w duchową ekologię środowiska społecznego, gdzie chroni się ginące bez własnej winy grupy społeczne, tak jak w środowisku naturalnym chroni się ginące gatunki.
Jak to robić w praktyce? Wystarczy np. z równą dozą kreatywności, jak w przypadku ochrony kapitału bogatych, szukać nowych form działania w dziedzinie włączenia osób i grup do społeczeństwa lub wykorzystać sprawdzone już sposoby, nadając im nowoczesne formy.
Na pewno zaś trzeba za wszelką cenę ustrzec się choćby pozorów wykluczenia finansowego. To niegodne człowieka. Jak przypomniał Jan Paweł II, ten rodzaj grzechu nie jest bezosobowy - mimo że istnieje w strukturze społecznej, zawsze inicjuje go konkretny człowiek, dyskryminujący drugiego, umniejszający jego możliwości twórczej obecności, a nierzadko spychający na granice biologicznej egzystencji.

kklauza@kul.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzice i synowie w seminarium

2024-05-06 13:17

[ TEMATY ]

Częstochowa

WMSD

dzień skupienia dla rodziców

Mikołaj Wręczycki/WMSD Częstochowa

Seminarium to nie tylko dom waszych synów, ale także wasz dom – takimi słowami zwrócił się do rodziców seminarzystów ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Do Seminarium, 4 maja, przybyli na swój dzień skupienia rodzice, ale także dziadkowie alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org

Jacek Zieliński

Jacek Zieliński

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję