Reklama

Wiadomości

Spotkanie Duda-Biden: prezydent USA wspomniał o rozmowie z Janem Pawłem II

Przebywający z wizytą w Polsce prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą wspomniał rozmowę, jaką jako młody senator odbył z Janem Pawłem II w Watykanie. - Ojciec Święty powiedział do mnie: "Proszę pamiętać, że rozmawiam z panem jako Polak, nie jako papież". Wówczas uświadomiłem sobie jak wielką siłę ma Polska - zaznaczył Joe Biden w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

św. Jan Paweł II

Joe Biden

PAP/EPA/JAKUB SZYMCZUK / KPRP / HANDOUT

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie swojego wystąpienia Joe Biden wspomniał o początkach swojej politycznej kariery w latach 80 ub. wieku. Wyjawił m.in., że miał okazję spotkać się z papieżem Janem Pawłem II, który sam zaprosił go do Watykanu na rozmowę.

- Kiedy byłem młodym senatorem, miałem starszego stażem członka komisji relacji zagranicznych, a najmłodsza osoba w tej komisji była 32 lata starsza ode mnie - mówił prezydent USA. Gdy wrócił z jednej ze służbowych podróży po Europie, przeczytał w jednym z raportów [przewidujących], że za rok Polska będzie wolna. - Szef mojego sztabu powiedział, żebym tego nie spisywał, bo wyjdę na głupca. [Wtedy] zadzwonił do mnie papież i spytał czy się z nim spotkam. Odpowiedziałem wtedy, że oczywiście na jego zaproszenie przyjadę. Podczas naszej rozmowy mówiliśmy cały czas o Polsce. Nie rozmawialiśmy w ogóle o kwestiach wiary. Gdy szliśmy przez bibliotekę papieską, która jest tak szeroka i duża jak ta sala - po jednej stronie było biurko i nic więcej - zapytał mnie czy chciałbym mieć z nim wspólne zdjęcie. Odpowiedziałem: "Jeśli Wasza Świątobliwość pozwoli, to bardzo chętnie". Przeszliśmy dalej i Ojciec Święty zwrócił się do mnie: "Proszę pamiętać, że rozmawiam z panem jako Polak, nie jako papież". Wówczas uświadomiłem sobie jak wielką siłę ma Polska. To jest prawdziwa historia - zaznaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Joe Biden nawiązał też do zeszłorocznej wizyty w Rzeszowie, podczas której odwiedził polsko-amerykańską bazę wojskową. Jak przyznał, było to pokazanie, jak wielką siłą odstraszania dysponuje obecnie NATO. - Wyraźnie powiedziałem, że Stany Zjednoczone potrzebują Polski tak samo, jak Polska potrzebuje Stanów Zjednoczonych. Nasza rola w świecie wykracza poza Europę. Musimy mieć bezpieczeństwo w Europie. To kwestia podstawowa, mająca największe konsekwencje, prawdopodobnie jedna z najważniejszych we współczesnej historii.

"Bardzo jasno i wyraźnie powiedziałem, że zobowiązania Stanów Zjednoczonych, naszych sojuszników i partnerów, do wspierania Ukrainy przetrwały. Tak powiedziałem prezydentowi Zełeńskiemu podczas naszej wczorajszej wizyty w Kijowie. Możemy z dumą powiedzieć, że nasze wsparcie pozostaje niezachwiane" - zapewnił prezydent Joe Biden.

Reklama

Z kolei prezydent Andrzej Duda Podczas spotkania delegacji obu krajów podziękował Joe Bidenowi za poniedziałkową wizytę w Kijowie. — Dziękuję za tę wizytę, to było wzmocnienie dla morale Ukraińców. To był także niezwykły gest pokazany naszym sojusznikom w NATO i ludziom, którzy stoją po stronie wolnego świata, a także tym, którzy łamią międzynarodowe zasady — mówił polski prezydent.

Andrzej Duda podkreślił też, że wizyta Joe Bidena w Kijowie była "znakiem, że wolny świat nie zapomniał o Ukraińcach".

2023-02-21 15:35

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Andrzej Duda – prezydent wizji i nadziei

Niedziela Ogólnopolska 23/2015, str. 41

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Artur Stelmasiak

Władzę wykonawczą w Polsce ma rząd i większość parlamentarna. Tak więc najważniejsze rozstrzygnięcia polityczne dopiero przed nami.

Wybierając Andrzeja Dudę na prezydenta RP, Polacy opowiedzieli się za naprawą i zmianą naszej ojczyzny. Ustępujący prezydent jest słusznie uznawany za współodpowiedzialnego za wszystko, co przez ostatnie lata działo się w naszym państwie. Nie twierdzę, że były to same złe rzeczy, jednak rozliczne afery, brak odpowiedzialności polityków wobec obywateli, nieskrywana pogarda elit dla zwykłych ludzi, to, co ogólnie można nazwać oderwaniem się od społeczeństwa – na pewno budziło powszechne niezadowolenie. Obecna władza biesiadowała za publiczne pieniądze, żyła na wysokiej stopie na koszt podatnika, a jej jedyną propozycją dla młodych ludzi, zwłaszcza tych z mniejszych miast i wsi, była emigracja „za chlebem”. Takie postępowanie było głęboko niemoralne. I to właśnie ci młodzi przechylili szalę w wyborach prezydenckich. Dali władzy „czerwoną kartkę”.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję