Reklama

Wokół społecznej encykliki Benedykta XVI „Caritas in veritate”

Niedziela Ogólnopolska 30/2009, str. 4-5

Świat XXI wieku - nędza, głód, wojny
Bożena Sztajner, GRAZIAKO, Piotr Barchański

Świat XXI wieku - nędza, głód, wojny<br>Bożena Sztajner, GRAZIAKO, Piotr Barchański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z wielką radością i zainteresowaniem przyjąłem nową, a zarazem pierwszą społeczną encyklikę Benedykta XVI „Caritas in veritate”. Zanim jednak zacząłem ją czytać, zapoznałem się z wybranymi komentarzami na jej temat. Oczywiście, od dłuższego czasu dostrzegalne jest zjawisko marginalizacji nauczania Papieża w mediach świeckich. Obecne zaś komentarze niejednokrotnie są wybiórcze, przez co pozbawiają papieską refleksję głębi i spójności. Owa fragmentaryczność wraz z pomijaniem kontekstu wypowiedzi powoduje, że wielu komentatorów prezentuje wybrane zagadnienia jako kontrowersyjne i być może nie do przyjęcia! Poza tym, jak często bywa, najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy jeszcze nie czytali albo tylko pobieżnie przejrzeli wspomniany papieski dokument.
Przeglądając notatki prasowe i pierwsze komentarze do nowej encykliki, moje zdziwienie i niepokój spowodowało stwierdzenie podawane za paryskim dziennikiem katolickim „La Croix”, w którym Isabelle de Gaulmyn - rzymska korespondentka dziennika stwierdza, że myśl ekonomiczna Benedykta XVI bliższa jest poglądom Pawła VI niż Jana Pawła II. Nie zgadzam się z tym pobieżnym poglądem, powtarzanym także przez czasopisma katolickie w Polsce. Wydaje się on mało rzeczowy. Natomiast swoim wydźwiękiem stwierdzenie to sugeruje, jakoby nauczanie Benedykta XVI odcinało się od nauczania społecznego Jana Pawła II. To z kolei u przeciętnego czytelnika może powodować wrażenie antagonizowania tych dwóch Pasterzy. Ponadto nieoczytany czytelnik, bazujący na nieostrości i niejasności tej wypowiedzi, może myśleć, że Benedykt XVI w swojej najnowszej encyklice cofa nauczanie społeczne Kościoła do czasów Pawła VI, pomijając twórczy i nowatorski wkład w katolicką naukę społeczną Jana Pawła II. W związku z tym faktem proponuję kilka uwag i spostrzeżeń.
To prawda, że Benedykt XVI opiera swoją myśl społeczną na przesłaniu o integralnym rozwoju i humanizmie zawartym w encyklice „Populorum progressio” Pawła VI. Sam Benedykt XVI tak tłumaczy swój wybór: „Publikując w 1967 r. encyklikę «Populorum progressio», mój czcigodny Poprzednik Paweł VI rozjaśnił wielki temat rozwoju narodów blaskiem prawdy i światłem Chrystusowej miłości. Stwierdził on, że głoszenie Chrystusa jest pierwszym i zasadniczym czynnikiem rozwoju, i pozostawił nam zadanie kroczenia drogą rozwoju całym naszym sercem i całym naszym umysłem, to znaczy z żarem miłości i mądrością prawdy (...). Po ponad czterdziestu latach od publikacji encykliki pragnę złożyć hołd i uczcić pamięć wielkiego Papieża Pawła VI, podejmując jego nauczanie o integralnym rozwoju ludzkim i krocząc drogą wyznaczoną przez to nauczanie, aby je obecnie zaktualizować. Ten proces aktualizacji rozpoczął się od encykliki «Sollicitudo rei socialis», którą sługa Boży Jan Paweł II chciał upamiętnić publikację «Populorum progressio» z okazji jej dwudziestej rocznicy. Do tamtej chwili tego rodzaju wspomnienie było zarezerwowane jedynie dla «Rerum novarum». Po upływie ponad dwudziestu lat wyrażam moje przekonanie, że «Populorum progressio» zasługuje, aby uważano ją za «Rerum novarum» współczesnej epoki, rozjaśniającą drogę ludzkości w kierunku zjednoczenia” (nr 8). Papież, opierając się w swoich rozważaniach na spostrzeżeniach i uwagach zawartych w „Populorum progressio”, nie pomija, a tym bardziej nie przeciwstawia się nauczaniu społecznemu Jana Pawła II. Świadczą o tym liczne odwołania do encyklik społecznych jego Poprzednika - „Laborem exercens” (4 razy), „Sollicitudo rei socialis” (10 razy) oraz „Centesimus annus” (18 razy), jak również do innych jego dokumentów (32 razy).
Należy w tym miejscu również zauważyć i podkreślić, że proponowana przez Benedykta XVI refleksja społeczna, dotycząca takich zagadnień, jak: miłość czyniona w prawdzie jako zasadnicza siła napędowa prawdziwego rozwoju każdego człowieka i całej ludzkości; sprawiedliwość; dobro wspólne; integralny rozwój człowieka i społeczeństw; braterstwo, społeczeństwo obywatelskie, przedsiębiorczość; ekologia; zasady życia społecznego: pomocniczości, solidarności i miłości społecznej; etyka w ekonomii czy wreszcie globalizacja - nie jest nowa, ale ujęta w nowy sposób, z wykorzystaniem refleksji społecznej wcześniejszych papieży. Niewątpliwie novum tego dokumentu stanowi wprowadzenie do encykliki społecznej i przeanalizowanie ważnego zagadnienia globalizacji. Problematykę tę poruszał już Jan Paweł II, ale w swoich encyklikach nie dokonał jej obszernej analizy. Należy przypomnieć, że ostatnią społeczną encykliką Jana Pawła II była encyklika „Centesimus annus”, wydana w 1991 r., a więc 18 lat temu!
Benedykt XVI powrócił do encykliki Pawła VI z 1967 r. po to, by przypomniawszy zawarte w niej bardzo ważne nauczanie na temat integralnego rozwoju człowieka i integralnego humanizmu, dokonać w jej świetle oceny minionego czasu, wysunąć wnioski, uwagi i prognozy. Papież nie pomija przy tym nauczania Jana Pawła II, ale owocnie korzysta z jego przemyśleń i propozycji. A przecież encyklika „Sollicitudo rei socialis” powstała w 20. rocznicę encykliki Pawła VI i podjęła problematykę prawdziwego rozwoju i postępu ludzkości. Tak więc zarówno dla Jana Pawła II, jak i dla Benedykta XVI encyklika „Populorum progressio” Pawła VI była źródłem i perspektywą, w świetle której wspomniani Autorzy odczytują wielce złożoną rzeczywistość integralnego rozwoju człowieka i społeczeństw, z uwzględnieniem zmian politycznych, kulturowych, technologicznych i komunikacyjnych.
Wniosek z lektury tworzonych komentarzy na temat nowej encykliki jest prosty. Zanim zaczniemy mówić i pisać coś na temat encykliki „Caritas in veritate” Benedykta XVI, przeczytajmy ją uważnie. Następnie osadźmy to nauczanie w kontekście całego nauczania społecznego Kościoła katolickiego, w tym nauczania Jana Pawła II, który twórczo pogłębił i poszerzył społeczną myśl Kościoła.
Niewątpliwie lektura tej encykliki przybliży nam społeczne nauczanie Kościoła na temat życia społecznego w jego różnych wymiarach (politycznym, gospodarczym, kulturowym), pokazując, jak ważne jest integralne podejście do tych dziedzin życia, uwzględniające ich religijny i etyczny wymiar. Benedykt XVI pisze: „...największą siłą w służbie rozwoju jest humanizm chrześcijański, który ożywia miłość i pozwala nam się prowadzić przez prawdę, przyjmując jedną i drugą jako nieustanny Boży dar. Dyspozycyjność wobec Boga otwiera na dyspozycyjność wobec braci oraz wobec życia pojmowanego jako solidarne i radosne zadanie. I przeciwnie, ideologiczne zamknięcie się na Boga oraz ateizm obojętności, zapominające o Stwórcy i narażone na zapominanie również o wartościach ludzkich, jawią się dziś pośród największych przeszkód w rozwoju. Humanizm wykluczający Boga jest humanizmem nieludzkim. Jedynie humanizm otwarty na Absolut może nam przewodzić w krzewieniu i realizacji form życia społecznego i obywatelskiego - w obrębie struktur, instytucji, kultury i etosu - ratując nas przed ryzykiem, że staniemy się zakładnikami przelotnej mody. To świadomość niezniszczalnej Miłości Bożej podtrzymuje nas w mozolnym i wzniosłym zaangażowaniu się na rzecz sprawiedliwości i rozwoju narodów, pośród sukcesów i porażek, w nieustannym wyznaczaniu właściwych kierunków dla ludzkich spraw (...). Rozwój potrzebuje chrześcijan z ramionami wzniesionymi do Boga w postawie modlitwy, chrześcijan kierujących się świadomością, że miłość pełna prawdy, «caritas in veritate», z której wywodzi się autentyczny rozwój, nie jest naszym wytworem, ale zostaje nam przekazana w darze. Dlatego również w chwilach trudnych i złożonych, oprócz świadomego reagowania, powinniśmy przede wszystkim odnosić się do Jego miłości. Rozwój zakłada wrażliwość na życie duchowe, poważne branie pod uwagę doświadczenia ufności w Bogu, duchowego braterstwa w Chrystusie, zawierzenia się Opatrzności i Miłosierdziu Bożemu, miłości i przebaczenia, wyrzeczenia samego siebie, przyjęcia bliźniego, sprawiedliwości i pokoju” (nr 78-79).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz papieskich liturgii na ostatnie miesiące Roku Świętego

2025-09-30 12:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

papieskie liturgie

Vatican Media

Znamy już kalendarz papieskich liturgii na ostatnie miesiące Roku Świętego, a dokładniej aż do Niedzieli Chrztu Pańskiego, 9 stycznia, kiedy to Leon XIV odprawi Mszę i ochrzci dzieci w Kaplicy Sykstyńskiej. Trzy dni wcześniej uroczyście zamknie Drzwi Święte, kończąc tym samym obchody Roku Jubileuszowego 2025.

Ojciec Święty będzie przewodniczył Eucharystii na następujących, przypadających w tym czasie jubileuszach: 1 listopada – oświaty, 16 listopada – ubogich, 23 listopada – chórzystów, 14 grudnia – więźniów. Potwierdzono, że 1 listopada podczas Jubileuszu Oświaty Papież ogłosi św. Jana Henryka Newmana doktorem Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Arnold Schwarzenegger: Kościół katolicki motorem działań na rzecz klimatu

2025-09-30 17:33

[ TEMATY ]

Kościół Katolicki

Arnold Schwarzenegger

motor działań

na rzecz klimatu

Vatican Media

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger

Od 1 do 3 października w Castel Gandolfo odbędzie się konferencja pod hasłem „Raising Hope for Climate Justice” (Wzbudzić nadzieję na sprawiedliwość klimatyczną). Podczas prezentacji konferencji, która miała dziś miejsce w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej, były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger podkreślił m.in. kluczową rolę katolików w trosce o nasz wspólny dom.

CZYTAJ DALEJ

Ciepło kurtki, ciepło serca – o dawaniu i dzieleniu się w czasie zimy

2025-09-30 20:44

[ TEMATY ]

ciepło kurtki

ciepło serca

dawanie

dzielenie się

czas zimy

Materiał sponsora

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Zima to czas, w którym szczególnie odczuwamy potrzebę ciepła. Grube kurtki, szaliki i rękawiczki stają się codziennymi towarzyszami drogi, chroniąc nas przed mrozem i zimnym wiatrem. Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich. W chrześcijańskim spojrzeniu możemy dostrzec w niej również przypomnienie o tym, że każdy człowiek potrzebuje ochrony, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Tak jak dbamy o ciepło ciała, tak też powinniśmy troszczyć się o ciepło serca i relację z Bogiem.

Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa: „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25,36). Ten fragment uświadamia nam, że każdy dar, nawet tak prosty jak ciepłe ubranie, ma ogromną wartość w oczach Boga. Dając komuś kurtkę, której już nie nosimy, albo kupując nową dla potrzebującego, nie przekazujemy jedynie tkaniny i zamka błyskawicznego. Przekazujemy ciepło, nadzieję i poczucie godności. W tym sensie kurtka zimowa staje się nie tylko odzieżą, ale także narzędziem budowania wspólnoty i praktycznym świadectwem miłości bliźniego. To właśnie w takich gestach realizujemy chrześcijańskie powołanie do troski o słabszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję