Reklama

Kościół

Post – relikt przeszłości czy trening prowadzący do doskonałości?

Ojcowie Kościoła uważają, że ciało człowieka ma decydujące znaczenie dla jego wzrostu duchowego – mówi Family News Service o. prof. Bazyli Degórski, patrolog Papieskiego Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu i Instytutu Duchowości „Teresianum” w Rzymie, wyjaśniając sens praktyk wielkopostnych, podejmowanych od początków chrześcijaństwa.

[ TEMATY ]

post

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A zatem po co nam ten post?„Jeśli postawimy sobie pytanie, co było przyczyną przewagi postu nad innymi formami ascetycznymi w tradycji Kościoła, nietrudno znaleźć odpowiedź, sięgając do pism Ojców Kościoła” – twierdzi o. Degórski. Nauka tych teologów z okresu wczesnego chrześcijaństwa po dziś dzień jest w Kościele punktem odniesienia w sprawach wiary i doktryny. Jak mówi o. prof. Degórski, „ich motywacje w tym względzie możemy zasadniczo sprowadzić do czterech: naśladowanie Chrystusa, zdobycie doskonałości, panowanie nad ciałem i kontemplacja”.

Podejmujemy post, ponieważ Jezus pościł. „Według stałego i niezmiennego przekonania Ojców Kościoła Chrystus zachowywał postną wstrzemięźliwość, a po Nim, za Jego przykładem, tę samą ascezę praktykowali również Apostołowie. Święty Paweł Apostoł w listach stwierdza, że dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina (1 Kor 9, 27 i Rz 14, 21)” – podkreśla o. Degórski. Dodaje jednak, że Ojcowie Kościoła uważali, że nie ma pokarmów nieczystych. Nakazywali wstrzemięźliwość wyłącznie jako pomoc w osiągnięciu doskonałości chrześcijańskiej i zdobyciu celu, jakim jest raj, szczęście wieczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Ojcowie Kościoła uważają, że ciało człowieka ma decydujące znaczenie dla jego wzrostu duchowego” – mówi patrolog – „Ciało może być dla tego wzrostu przeszkodą, ale może też mu sprzyjać, jeśli jest dobrze używane. Stąd pojawiają się u Ojców wskazówki dotyczące stylu życia, ubioru i odżywiania”. Troska, by zachować ciało w zdrowiu i oczyścić z niekorzystnych czynników jest ważna, ponieważ ma wpływ na aktywność psychiczną i duchową człowieka. Odpowiednia dieta ma tu szczególną rolę. O. Degórski podkreśla jednak, ze nie chodzi o samą wstrzemięźliwość w jedzeniu, bo ma być ona jedynie przygotowaniem do medytacji i kontemplacji, przypominając, że „właściwy sposób odżywania się, wolny od mięsa, wina i innych szkodliwych składników, według Ojców Kościoła, sprzyja modlitwie”.

Reklama

Post pomaga też w kształtowaniu charakteru i rozwijaniu dobrych cech. „Św. Hieronim wyjaśnia, że zmysły mogą zdominować ludzki umysł poprzez łakomstwo, uważane przez Ojców za źródło i początek innych wad” – zaznacza paulin. Wstrzemięźliwość natomiast sprzyja nabywaniu wszelakich innych cnót, ponieważ pomaga w opanowaniu namiętności i korygowaniu wad.

Do naszych czasów przetrwała ważna wielkopostna modlitwa liturgiczna wczesnego chrześcijaństwa – modlitwa św. Efrema Syryjczyka. Znawca nauczania Ojców Kościoła wyjaśnia, że „jest to tekst, który prawosławni i wschodni chrześcijanie odmawiają kilka razy dziennie w czasie Wielkiego Postu, ale jest on również dobrze znany na Zachodzie”. W tej modlitwie przywołuje się pokorę i uznaje siebie za grzesznika przed Panem, aby prosić Go o ducha łagodności, miłości. Modlący się prosi również: „Spraw, abym nigdy nie osądzał brata, ale udziel mi serca pełnego miłosierdzia i współczucia”. „Jesteśmy na etapie naszej ziemskiej wędrówki, podczas której potrzebujemy przejścia przez miłosierdzie i współczucie” – mówi o. Degórski, zaznaczając, że modlimy się też, aby wszyscy odczuwali tę potrzebę przywoływania Bożego miłosierdzia i bycia miłosiernymi dla innych.

Według tradycji modlitwie tej mają towarzyszyć głębokie pokłony. O. prof. Degórski wyjaśnia ich znaczenie: „Zewnętrzne znaki, sposoby zachowania się, jeśli zapewniają jedność ciała z umysłem i sercem, są także bardzo ważne. Nie możemy modlić się tylko umysłem, a utrzymywać ciało w pozycjach, które nie mają nic wspólnego z modlitwą, byłaby to bowiem +duchowa schizofrenia+. Kiedy więc ktoś prosi Boga o pokorę, to jest czymś oczywistym, że bije pokłony, pada na kolana, leży krzyżem”. Postawa modlącego upodabnia się wtedy do postawy celnika w świątyni, który prosi: „Boże, miej litość dla mnie grzesznika” (Łk 18, 13). A taki właśnie jest sens Wielkiego Postu: nawrócenie i otwarcie serca na miłosierdzie Boga, pojednanie z Bogiem i ludźmi.

2023-02-26 08:00

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Post zakonny a zwyczaje świeckie wczoraj i dziś

[ TEMATY ]

post

Wielki Post

Agnieszka Konik-Korn

Owe sprzeciwy zasługują na uwagę. Ten, który wiąże post z obyczajami Starożytności, połączony jest nieraz ze względami klimatycznymi. Mówi się, że człowiek ze strefy śródziemnomorskiej nie ma zwyczaju jedzenia wcześnie rano lub poprzestaje o tej porze na bardzo małym posiłku. Człowiek z Północy potrzebuje zjeść więcej, żeby być wytrzymałym na zimno. Można by w ten sposób uzasadnić anglosaskie śniadanie, które ostatnio stało się tak bardzo popularne.

Mimo wszystko zakonny system żywienia jawi się jako nierozdzielny ze świeckimi zwyczajami. Antyczna cywilizacja i klimat śródziemnomorski ukształtowały godziny posiłków, które utrwalił święty Benedykt. W innych czasach i pod innymi niebem wszystko trzeba rozpatrywać w zależności od zupełnie odmiennych obyczajów.

CZYTAJ DALEJ

Mistrz miłosierdzia

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

kapłan

miłosierdzie

kapłan

wikipedia.org

Św. Józef Benedykt Cottolengo, prezbiter

Św. Józef Benedykt
Cottolengo, prezbiter

Niósł pomoc tym cierpiącym, na których inni nawet nie chcieli spojrzeć.

Józef Benedykt Cottolengo od najmłodszych lat wyróżniał się wrażliwością na los ubogich. Z domu rodzinnego wyniósł zasady życia chrześcijańskiego oraz głębokie nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Do seminarium wstąpił w czasach, gdy po wybuchu rewolucji francuskiej wzmogły się represje przeciwko Kościołowi. Święcenia kapłańskie przyjął w 1811 r.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję