Reklama

Kazimiewrz Dolny

Bracia Mniejsi w Kazimierzu

Niedziela lubelska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszczanie Bartłomiej i Mikołaj Przybyłowie wybudowali w roku 1589 na wzgórzu Plebanka nieduży kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, który konsekrował sufragan krakowski bp Paweł Dębski 11 sierpnia 1591 r. W 1627 r. przy tym kościele osiedlili się reformaci, zaproszeni przez Henryka Firleja, opata tynieckiego, późniejszego biskupa przemyskiego. Zakonnicy powiększyli kościół, dobudowując prezbiterium z chórem zakonnym oraz przedłużając nawę; zakrystię zaś przerobili na kaplicę św. Rocha i św. Sebastiana. Klasztor wznoszono etapami w latach 1639-1668.
Kościół i klasztor uległy poważnemu zniszczeniu w czasie pożaru 27 czerwca 1827 r. Odnowiony po tym wydarzeniu kościół przybrał w bryle wiele cech ówczesnego stylu - klasycyzmu. W roku 1865 klasztor zamknięto, a zakonników przewieziono do Pińczowa. Powrócili do Kazimierza dopiero w roku 1928. W okresie okupacji (od października 1942 r. do lipca 1944 r.) klasztor zajmowało gestapo, a piwnice zamieniono na więzienie. Zakonnicy mieszkali w mieście i obsługiwali kościół. W latach 1945-1958 w części klasztoru mieścił się internat dla chłopców szkół średnich.
Kościół zachował wystrój pierwotny, łącznie z balustradą okalającą boczne ołtarze oraz chórem dla zakonników za ołtarzem. Główny ołtarz w szacie dzisiejszej został wykonany w roku 1770 przez Walentego Charytańskiego (rzeźby) i Wojciecha Wnukiewicza (roboty stolarskie) według projektu architekta Tomasza Hoffmana; odrestaurowany w 1986 r. Ostatnio są prowadzone prace remontowe i konserwatorskie w kościele i klasztorze.
Obraz Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w ołtarzu głównym, malowany olejno na desce, pochodzi z 1600 r. Jest czczony od wieków jako łaskami słynący, został ozdobiony koroną papieską 31 sierpnia 1986 r. w Wąwolnicy, w czasie V Ogólnopolskiego Kongresu Mariologicznego i Maryjnego. Odpust upamiętniający rocznicę koronacji obchodzi się w pierwszą niedzielę sierpnia.
Na uwagę zasługuje też obraz św. Antoniego, malowany przez Wojciecha Jaszczołda. Autorów pozostałych obrazów ołtarza nie znamy. Zakrystię umeblował brat Efrem Karecki (1771 r.). Wartość zabytkową przedstawiają żelazne, kute drzwi (1589 r.), pochodzące z pierwotnego kościoła. Mury okalające kościół i klasztor oraz schody wystawiono z funduszu Piotra Cieszkowskiego, późniejszego brata zakonnego, zmarłego w Kazimierzu w 1709 r. Na korytarzu znajduje się zegar szafkowy z datą 1763 r., ozdobiony obrazem Zwiastowania - dzieło brata Joachima Gutowicza.
W roku 1956, staraniem o. Wenantego Miziniaka, w klasztorze powstało muzeum, którego eksponaty obejmują: rękopisy, starodruki, dawne rzeźby i obrazy oraz relikty regionalne z okolic Kazimierza.
Zakon Braci Mniejszych służy pomocą wszystkim przybywającym do sanktuarium. Zakonnicy głoszą rekolekcje, misje ludowe, pomagają w okolicznych parafiach, przyjmują pielgrzymki. Co roku, 25 marca ma miejsce Pielgrzymka Osób Konsekrowanych z archidiecezji lubelskiej. Przy klasztorze działa kuchnia dla biednych im. św. Franciszka z Asyżu.
Kościół klasztorny jest miejscem nabożeństw patriotycznych; wokół niego powstały pomniki i tablice, upamiętniające ważne wydarzenia historyczne, m.in. "Krwawą środę" (18 listopada 1942 r. poniosło śmierć ok. 140 osób z rąk Niemców w odwet za akcję partyzantów), "Cudu nad Wisłą" (1920 r.) oraz udział miejscowych zakonników w powstaniu styczniowym.

Więcej informacji można znaleźć pod adresem internetowym: www.ofm.krakow.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję