Reklama

PO bez parasola ochronnego?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przesłuchania Tuska, Chlebowskiego, Drzewieckiego czy Schetyny przed sejmową komisją śledczą to świetna okazja, by zajrzeć pod podszewkę rządów Platformy Obywatelskiej. Ale i bez tego zaglądania poparcie dla PO zaczęło gwałtownie spadać. Spadek ten, według rozmaitych sondaży, waha się od 6 do 10 proc. i przybrał już postać trwałej tendencji. Co ciekawe - analizy socjologiczne pokazują, że od Platformy Obywatelskiej odwracają się przede wszystkim ci spośród jej zwolenników, którzy kończą naukę i wkraczają w dorosłe życie, czyli zamiast z politycznymi teoriami i propagandą zaczynają stykać się z realnym życiem. Poparcie dla Platformy Obywatelskiej podtrzymuje część młodzieży licealnej i studenckiej, ale przecież i ona, z rocznika na rocznik, wchodzi w dorosłe życie i styka się nie tyle z obiecywanym „przyjaznym państwem”, co z absurdalną, pazerną biurokracją, żerującą na podatniku.
Wprawdzie PO szybko wycofała się z dyskryminacyjnych przepisów względem chorych na choroby nowotworowe, ale ta jaskrawa próba rządu zaoszczędzenia pieniędzy na najbardziej cierpiących odsłoniła prawdziwą „filozofię” rządów PO, którą zresztą poznaliśmy już przy okazji afery posłanki Sawickiej, nawiasem mówiąc - też dotyczącej służby zdrowia. Rząd Tuska - i prawda ta staje się coraz bardziej jaskrawa - nie ma ani odwagi, ani woli politycznej zabrania się do pilnych reform państwa (coraz pilniejszych w miarę upływu czasu) i koncentruje się już wyłącznie na pilnowaniu posad, na podtrzymywaniu mało optymistycznego status quo.
Objawem charakterystycznym dla każdej schyłkowej formacji politycznej jest to, że podtrzymuje już tylko uprzywilejowanie rządowej biurokracji. Widać to wyraźnie na obecnym etapie rządów Platformy Obywatelskiej. Chociaż premier Tusk zapewniał niejednokrotnie opinię publiczną, że Polska przeszła zwycięsko okres kryzysu - rząd przeforsował nieoczekiwanie w UE projekt „dokapitalizowania instytucji finansowych”! Oznacza to, że „instytucjom finansowym” (czytaj: rządowym) zezwoli się na wypuszczanie nowych obligacji, czyli na zaciąganie pożyczek w tej formie. Biurokracja rządowa i „okołorządowa” zostanie w ten sposób wyposażona w pożyczone pieniądze - o ile znajdą się jeszcze lichwiarze, skłonni pożyczać pieniądze i tak już potężnie zadłużonemu państwu. Jeśli się nie znajdą - na końcu Skarb Państwa weźmie na siebie wykup tych obligacji... Takie karkołomne rozwiązania mają ukryć niepokojący fakt, że rząd Tuska nie potrafi poradzić sobie z uporządkowaniem finansów państwa inaczej, jak tylko brnąc w nowe zadłużenie, obciążające już nie tylko pokolenie żyjących Polaków, ale i pokolenia następne, pokolenia naszych dzieci, wnuków... Takie działania rządu można bez większego ryzyka popełnienia błędu nazwać „długofalową polityką antyrodzinną”.
Niestety, w licznych mediach temat potężnego zadłużenia państwa i konsekwencji gości równie rzadko, jak temat obecnych losów Petera Vogla-Filipczyńskiego, „kasjera lewicy”, na którym ciążył wyrok za morderstwo staruszki, a który został ułaskawiony w nader podejrzanych okolicznościach przez Kwaśniewskiego jako prezydenta... Wiele wskazuje na to, że zeznania Vogla-Filipczyńskiego co do szwajcarskich kont, wyrosłych na grabieży państwa polskiego i jego obywateli, rzuciłyby jeszcze więcej światła na podszewkę naszego życia politycznego niż zeznania osób wzywanych przed oblicze sejmowej komisji hazardowej... Nawiasem mówiąc - w międzyczasie hazard „jednorękich bandytów” ograniczono wyłącznie do kasyn gry, przez co zapewniono właścicielom kasyn... prawny monopol na ten rodzaj hazardu! Kto i kiedy zakładał kasyna - nietrudno prześledzić; na pewno nie ci polscy przedsiębiorcy, którzy w początkowym okresie transformacji ustrojowej raczkowali na „szczękach”, drobnym handlu i usługach, na mozolnym wysiłku budowania od podstaw własnych firm...
Medialna popularność bywa krucha jak mydlana bańka. Retuszowany medialnie wizerunek Platformy Obywatelskiej okazał się nie do utrzymania, tym bardziej że niektóre potężne media, dotąd „nadymające” PO - z sobie wiadomych przyczyn zaczęły ostatnio zwijać parasol ochronny nad Platformą Obywatelską... Czyżby ich „czwarta władza” dostała taki rozkaz od „piątej kolumny”, pardon, oczywiście - od „piątej władzy”?... Tej, która obywa się bez zewnętrznych znamion władzy, kontentując się cichą władzą realną, zdobytą jeszcze pod „okrągłym stołem”?... q

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję