Reklama

„Błękitne rozwińmy sztandary”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkąd pamiętam, w moim rodzinnym domu pielęgnowano zawsze kult Matki Bożej oraz harcerskiej służby.
W każdą niedzielę rodzice szli na Jasną Górę, a domowa młodzież uczęszczała na szkolne Msze św. w wyznaczonych kościołach; bracia byli też ministrantami. W pierwsze piątki zawsze przyjmowaliśmy Komunię św., zaś wieczorem cała rodzina modliła się wspólnie przed obrazem Serca Jezusowego. Pierwsza sobota, jako dzień poświęcony Matce Bożej, kończyła się rodzinną Litanią Loretańską albo dziesiątką Różańca.

Moja rodzina

Mój ojciec, Jan Sołdrowski - polonista w częstochowskim Gimnazjum i Liceum Traugutta (1920-52), radny miasta, współpracownik bp. Teodora Kubiny - jeszcze jako uczeń i wychowanek Zakładu Naukowo-Wychowawczego Ojców Jezuitów w Chyrowie (maturzysta z 1911 r.), następnie student Uniwersytetu Jagiellońskiego, należał do Sodalicji Mariańskiej. Matka - uczennica Liceum Pedagogicznego w Nowym Sączu, była sodaliską i harcerką. Pracując w Częstochowie od 1920 r., prowadziła drużynę harcerską w swojej szkole, jedną z pierwszych w mieście. Udzielała się aktywnie w Kole Sodalicji Nauczycielek, uczęszczając na wszystkie spotkania, nabożeństwa i dyskusje. Do dzisiaj umiem hymn sodalisek, którego mnie nauczyła: „Królowej swej ja wierność przysięgałam…”.
W okresie międzywojennym, oprócz przynależności do ZHP, dwaj starsi bracia byli sodalisami. Młodsza trójka zdobywała duchową formację w Krucjacie Eucharystycznej. Lata wojny nie sprzyjały sodalicyjnej pracy; najważniejsza stała się dla nas nauka na tajnych kompletach i konspiracja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota przyjaźni i modlitwy

Po roku 1945 znowu rozkwitła Sodalicja Mariańska i jej poświęcił się całkowicie mój brat Andrzej (1927-2002), student Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Szybko dostrzegliśmy w nim dodatnie zmiany: pogłębienie religijności, zaangażowanie w sprawy rodziny, większą serdeczność, cierpliwość, staranny dobór kolegów. Podjął też pracę zarobkową, aby samodzielnie się utrzymać i odciążyć skromny nauczycielski budżet rodziców, ponieważ pozostałe rodzeństwo odbywało studia w różnych miastach. Na pielgrzymki i uroczystości maryjne w Częstochowie przyjeżdżała z moim bratem rozśpiewana grupa studentów - sodalisów, dziewcząt i chłopców, nocując i żywiąc się w naszym domu, mimo nie najlepszych warunków materialnych, goszczona przez moją Matkę jak własne dzieci. Wiedzieliśmy, że w okresie ferii w różnych pięknych miejscach młodzi odbywali swoje dni skupienia, rekolekcje lub wycieczki, a ich duchowymi opiekunami byli o. Tomasz Rostworowski SJ („Tata Tomek”), o. Isnard Szyper i o. Adam Studziński OP. O kursie instruktorskim Sodalicji Mariańskiej Akademickiej (SMA), zorganizowanym w 1948 r. przez ks. Franciszka Bogdana, pallotyna, duszpasterza akademickiego w Gdańsku-Wrzeszczu, tak po latach napisał mój brat: „Zebrani tam sodalisi doświadczyli dwóch dotąd nieznanych im rzeczy: siły i skuteczności modlitwy wspólnej oraz nieprzemijającego uroku i mocy Ewangelii, przeżywanej wspólnie w gronie ludzi szukających sensu i wartości życia. Były to dni nieprzeczuwanej dotychczas aktywności wewnętrznej, więc nic dziwnego, że ten kurs odmienił życie uczestników (…). Żaden z tam obecnych nie pokłonił się potem komunie ani nie oszpecił się członkostwem w partii. Okazało się, że można było wyrosnąć ponad oceny i wymogi stawiane młodym przez partyjnych decydentów na drodze do życiowego sukcesu i poważnej pracy zawodowej. A kurs był zaczątkiem niegasnących do dziś przyjaźni; wiernych i ubogacających stale o nowe, wspólne doświadczenia”.
W statucie Sodalicji zaznaczono, że głównym i ostatecznym celem tego stowarzyszenia jest chwała Boża, osiągana przez wyrobienie wewnętrzne i apostolstwo jej członków, pod opieką i kierownictwem Najświętszej Maryi Panny. Szczegółowe zadania Sodalicji Politechniki Śląskiej w Gliwicach to przygotowanie swych członków do chrystianizacji społeczeństwa w ramach ich powołania życiowego. Pragnęli oddziaływać na polską młodzież przez apostolstwo indywidualne i zespołowe. Pogłębiać życie religijne, osobiste i zbiorowe, przez modlitwę, sakramenty, lekturę, refleksję, pracę nad sobą i szlachetne postępowanie. Uważali, że Sodalicja musi być kuźnią katolików bezkompromisowych, szkołą inteligencji katolickiej oraz łącznikiem między kapłanami a świeckimi. Nic dziwnego, że ateistyczne państwo nie mogło takich założeń zaakceptować. W dodatku liczebność sodalicyjnych kół studenckich szybko wzrastała.

Reklama

W żelaznych rękach

5 sierpnia 1949 r. komunistyczne władze Polski Ludowej nakazały rejestrację w urzędach państwowych wszystkich stowarzyszeń religijnych, łącznie z podaniem listy uczestników. Episkopat Polski, nie chcąc narażać wiernych, polecił zawiesić działalność kościelnych organizacji (3 listopada 1949).
Pomimo zaprzestania pracy Sodalicji Akademickiej, w 1950 r. zaaresztowano i osadzono na Mokotowie jej głównych moderatorów: o.Tomasza Rostworowskiego, o. Stanisława Nawrockiego SJ oraz ich trzech najbliższych współpracowników-studentów: Wiesława Gorączkę, Andrzeja Sołdrowskiego i Adama Stanowskiego - pod zarzutem dywersji, demoralizacji młodzieży i dążenia do obalenia siłą ustroju państwa. Po wielomiesięcznym brutalnym śledztwie wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie we wrześniu 1951 r. (zamierzony pokazowy proces się nie udał, ponieważ podsądni nie wykazywali należytej pokory) otrzymali kary - duchowni po 12 lat, świeccy po 8 i 7 lat więzienia - które odbywali we Wronkach. Na szczęście w 1955/56 r. objęła ich amnestia.
Przez cały czas odosobnienia umacniała skazanych modlitwa i zawierzenie Bożej Matce. Ulokowany w celi kapuś pisał o moim bracie w donosie do władzy (materiały uzyskane z IPN): „Jest bardzo pobożny, gdyż wspominał, że w karcu odmawiał sobie rużaniec (pisownia autentyczna), co mu bardzo pomagało i wzmacniało na duchu. Całą swoją nadzieję pokłada w Bogu i to mu dodaje sił. Bronił stanowiska papieża w postępowaniu wobec Polski. W momentach krytycznych dla religii katolickiej - mówił - zawsze Pan Bóg zsyłał świętych, którzy ratowali Kościół. Tak samo i teraz będzie”. Naczelnik więzienia w opinii orzekał: „Jako działacz katolicki jest mocno przywiązany do zagadnień wiary i to jest duża przeszkoda w poznawaniu przez niego zagadnień związanych z materialistycznym poglądem na świat (…). Przeczytał już szereg dzieł marksistowskich, m.in. «Kapitał» Marksa. Jednak są to dopiero wstępne jego przebłyski myśli. Okazuje chęć walki z więźniami pozytywnymi i ciągle trzyma się starych poglądów burżuazyjnych i nadal w nich tkwi”.

Powrót do życia

Małżeński kontrakt cywilny Anity Erzepki i Andrzeja Sołdrowskiego został zawarty we Wronkach (1954) w obecności naczelnika, rodziców i świadków, co pozwoliło zobaczyć się narzeczonym bez krat po czterech latach rozłąki oraz dawało nadzieję na szybsze zwolnienie. Uroczysty ślub kościelny odbył się na Jasnej Górze po powrocie z więzienia do domu (1955). Oprócz zawodu inżyniera, funkcji biegłego budowlanego i konserwatora kościołów, były „przestępca” oddawał się pisaniu wspomnień i utrwalaniu swoich przemyśleń, zawartych w książkach: „Etyka dla inżynierów” (Kraków 1985, II obieg), „Spisani na straty”, „Byłem inżynierem w PRL”, „Osiem Błogosławieństw”, „Ścieżki wiary” (Wydawnictwo NORTOM, Wrocław 1996, 2000, 2003, 2004).
Od lat 60. uczestniczył w corocznych wrześniowych zjazdach inteligencji katolickiej „Odrodzenie” w Częstochowie. Systematycznie bywał - czując się reprezentantem Śląska - u Stefana Kardynała Wyszyńskiego przy ul. Miodowej w Warszawie na zebraniach nieformalnego zespołu doradców Prymasa Tysiąclecia. Po 1989 r. został zrehabilitowany. Działał w Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Czas pracy Sodalicji Politechniki Śląskiej przedstawił ks. Zygmunt Nabzdyk w książce „Sodalicja Mariańska Akademików w Gliwicach 1946-1949” (wyd. 2009, nakładem autora).
Dwaj synowie, synowe i sześcioro wnuków, idąc śladami rodziców i dziadków, od lat udzielają się w oazach i Kościele Domowym.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-26 15:32

[ TEMATY ]

Watykan

rocznica

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

27 kwietnia, przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Z tej okazji o godzinie 17.00 w bazylice św. Piotra w Watykanie zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczyć jej będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosi wygłosi kard. Angelo Camastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej. Wśród koncelebransów będzie kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz kard. Karola Wojtyły-papieża Jana Pawła II.

O zbliżającej się rocznicy kanonizacji przypomniał kilka dni temu papież Franciszek. Podczas środowej audiencji ogólnej 24 kwietnia Ojciec Święty pozdrowił Polaków, mówiąc:

„W przyszłą sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Patrząc na jego życie widzimy, do czego może dojść człowiek, kiedy przyjmie i rozwinie w sobie Boże dary: wiary, nadziei i miłości. Pozostańcie wierni jego dziedzictwu. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci. Za jego wstawiennictwem prośmy Boga o dar pokoju, o który on jako papież tak bardzo zabiegał”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję