Reklama

Europa

Ukraina: na terenach zajętych przez Rosjan nie ma już katolickich księży

Na terenach zajętych przez Rosjan życie duszpasterskie jest kompletnie sparaliżowane. Wskazuje na to bp Jan Sobiło podkreślając, że ostatni dwaj księża, którzy posługiwali na okupowanych terenach diecezji charkowsko-zaporoskiej zostali jesienią uprowadzeni i nadal pozostają w niewoli. Dodaje, że Rosjanie inwigilują nawet połączenia wiernych, którzy dzięki internetowi chcą np. uczestniczyć w Mszy czy innym nabożeństwie.

[ TEMATY ]

Ukraina

okupacja

księża

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup Zaporoża przypomina, że dwaj greckokatoliccy redemptoryści zostali porwani w listopadzie. Informacje, jakie docierają mówią, że po pierwszym okresie tortur obecnie przetrzymywani są w godniejszych warunkach. Rosjanie czekają na to, by ich wymienić na swoich oficerów znajdujących się w ukraińskiej niewoli.

„Sytuacja duszpasterska jest sparaliżowana, dlatego że na okupowanych terenach nie da się odprawić obecnie Mszy. Ksiądz nie może tam wjechać, a gdyby nawet wjechał nie jesteśmy pewni, czy by wrócił żywy. To jedna rzecz, a druga, to fakt, że większość tamtejszych katolików wyjechała, jak się wojna zaczęła. Ale niektórzy myśleli, że wojna się szybko skończy i zaryzykowali pozostanie tam. Oni tej chwili żałują, że nie wyjechali przede wszystkim dlatego, że są pozbawieni sakramentów. Minęła jedna i druga Wielkanoc, Boże Narodzenie - bez spowiedzi, bez komunii. A dzisiaj wyjechać stamtąd się już nie da. Trzeba by próbować przez Turcję czy Moskwę, co jest praktycznie niemożliwe – mówi Radiu Watykańskiemu bp Sobiło. – Mają tylko łączność internetową i czasami online znajdą jakąś Mszę św. i tak w niej uczestniczą choć wiedzą, że są inwigilowani, bo służby specjalne przyglądają się im bacznie”.

Biskup Zaporoża zauważa, że na terenach kontrolowanych przez Ukrainę mimo wojny duszpasterstwo funkcjonuje normalnie. „Księża nie uciekli, pozostały też siostry zakonne. Ludzie mają zapewnione Mszę świętą, wizytę u chorych, pomoc humanitarną” – mówi bp Sobiło. Zauważa, że wsparcie otrzymywane z zewnątrz rodzi też duchowe owoce. Ukraińcy widząc, jak ich wspierają zupełnie obcy ludzie z zagranicy bardziej otwierają się na sąsiadów i rozglądają, jak mogą się podzielić tym co sami otrzymują w darze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-06-01 16:56

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina/ Portal wojskowy: rosyjscy okupanci traktują mieszkańców Enerhodaru jak żywe tarcze

Rosyjscy okupanci przetrzymują w zajętym mieście Enerhodar na południu Ukrainy 10-15 tys. cywilów; wróg nie pozwala nikomu wyjechać, ponieważ traktuje ludzi jak żywe tarcze i zabezpiecza się w ten sposób przed ofensywą ukraińskich wojsk - oznajmił w czwartek portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, stworzony przez Siły Operacji Specjalnych armii Ukrainy.

Do lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji, w Enerhodarze przebywało na stałe około 53 tys. osób. Obecnie najeźdźcy rozmieszczają swój sprzęt wojskowy w pobliżu budynków mieszkalnych, próbując "zasłonić się" cywilami. Agresorzy rozumieją, że opuszczenie Enerhodaru przez lokalną ludność ułatwi ukraińskiej armii wyzwolenie miasta - czytamy na łamach serwisu.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję