Reklama

Mistrzostwa królowej sportu

Od 27 lipca do 1 sierpnia w Hiszpanii rozgrywane są jubileuszowe, bo XX już Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Stadion zaś Espanyolu Barcelona jest świadkiem zmagań w 47 konkurencjach. Również i Polacy mają swoje medalowe szanse

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu delektowaliśmy się ośmioma medalami Mistrzostw Świata w lekkiej atletyce, które miały miejsce za naszą zachodnią granicą. Berlin okazał się wyjątkowo łaskawy dla Anny Rogowskiej, która nie tylko zdobyła złoty medal, ale pokonała w skoku o tyczce carycę tyczki - Rosjankę Jelenę Isinbajewą. Srebrny medal przypadł wtedy w udziale naszej Monice Pyrek (na ME, niestety, nie wystąpi). Na pewno zatem nie zabraknie emocji, kiedy nasza medalistka będzie podbijać serca nie tylko katalońskiej publiczności, ale kibiców z całej Europy, wśród których nie zabraknie i naszych rodaków.
Oczywiście, będziemy też liczyć na mistrzostwach Starego Kontynentu na dobrą dyspozycję naszych utytułowanych miotaczy. W Barcelonie bowiem nie zabraknie srebrnych medalistów ostatnich MŚ. Mam na myśli Tomasza Majewskiego (pchnięcie kulą), Szymona Ziółkowskiego (rzut młotem) i Piotra Małachowskiego (rzut dyskiem).
Niemniej jednak bez cienia wątpliwości najjaśniej świecącą gwiazdą Estadi Olímpic Lluís Companys może stać się Anita Włodarczyk (rzut młotem). Nasza rodaczka jest rekordzistką świata w tej konkurencji. 6 czerwca br. na zawodach w Bydgoszczy uzyskała wynik 78,30 m. Dlatego też tak bardzo liczymy na jej mistrzowską postawę, choć ma ona poważne zdrowotne kłopoty. - Przy dzisiejszym poziomie, jaki prezentują sportowcy, nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu może decydować o tym, że ktoś nie tylko nie znajdzie się na podium, ale w ogóle nie zajmie czołowej lokaty - mówi „Niedzieli” lekkoatletyczny ekspert EuroSportu Marek Rudziński.
Nasza ekipa liczy w sumie 72 zawodników i zawodniczek. Panów jest 42. Pań zaś - 30. Innymi słowy, w sporcie nie ma miejsca na parytety :-). A tak na poważnie, to na pewno nie jesteśmy bez szans w innych lekkoatletycznych dyscyplinach. Trudno wskazywać konkretne nazwiska. Doskonale wiemy, że sport jest nieprzewidywalny. Dlatego też może się okazać, że zawiodą faworyci, a miłą niespodziankę sprawi ktoś z tzw. drugiego planu. Najlepiej by było, gdyby zarówno jedni, jak i drudzy wspięli się na wyżyny swoich umiejętności. Zapewne tak będzie. - Fachowcy są zgodni co do tego, że wykorzystanie w 50 procentach medalowych szans to jest wielki sukces. My możemy spodziewać się medali po kilkunastu zawodnikach. Do uznanych już nazwisk dorzuciłbym m.in. Artura Nogę, który od lat bardzo dobrze spisuje się w biegu na 110 m przez płotki. Warto też wspomnieć choćby o Marcinie Lewandowskim czy Adamie Kszczocie. Całkiem nieźle biegają na 800 m. Pewnie będzie też można liczyć na naszych maratończyków oraz Żanetę Glanc w rzucie dyskiem - dodaje Marek Rudziński.
Dyscypliny lekkoatletyczne są chyba najbardziej bliskie człowiekowi. Można powiedzieć, że w pewnym sensie są one naturalne. Od zarania bowiem swoich dziejów homo sapiens biegał, rzucał oszczepem czy skakał. Być może w dzisiejszych czasach lekką atletykę wypierają inne masowo uprawiane sporty, jak np. piłka nożna, koszykówka czy siatkówka. Niemniej jednak nadal zmagania tyczkarzy, biegaczy, skoczków czy miotaczy są bardzo spektakularne i emocjonujące.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

grupa G7

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Jak wiadomo, Stolica Apostolska nie należy do G7. Papież weźmie zatem udział w sekcji poświęconej krajom zaproszonym, która zajmie się sztuczną inteligencją. Stolica Apostolska wezwała do powołania światowego organu ds. sztucznej inteligencji na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, a papież Franciszek poświęcił temu tematowi orędzia na Światowy Dzień Pokoju i Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w 2024 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję