Reklama

Wojna z kibicami

Prawie za rok Euro 2012. Rząd wypowiedział wojnę kibicom. Policja aresztuje kiboli. Tylko czy to wystarczy, by na arenach Mistrzostw Europy było rzeczywiście spokojnie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od czasu pamiętnego finału Pucharu Polski, który miał miejsce w Bydgoszczy 3 maja, władza wypowiedziała wojnę kibolom. Stało się tak, ponieważ tego dnia stadionowi bandyci spośród sympatyków Legii Warszawa i Lecha Poznań zdemolowali stadion drugoligowej Zawiszy. Oczywiście, tego typu zachowania należy eliminować wszelkimi dostępnymi i zgodnymi z prawem środkami. Niemniej jednak, czy za zachowania garstki oszołomów ma cierpieć cała kibicowska brać? Tym bardziej że opinia policji przed tym meczem odnośnie do zapewnienia bezpieczeństwa była negatywna. Mecz w ogóle nie powinien się tam odbyć.
Ale po kolei. - Na pewno zajmiemy się wydarzeniami w Bydgoszczy. Cała reszta stanowi kartę, którą dopiero odkryjemy - powiedział mediom Artur Jędrych, przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN, tuż po zaistniałej aferze. - Zapewniam, że nie będziemy pobłażliwi, ale najsurowszej z możliwych kar nie należy się spodziewać (wykluczenie z rozgrywek PP). Takiego przypadku w historii polskiego futbolu jeszcze nie było, a na stadionach miały miejsce bardziej gorszące wydarzenia niż w Bydgoszczy - dodał. Przyznał także, że raczej nie należy się spodziewać zamknięcia obiektów Legii i Lecha. - Mecz był bowiem na stadionie neutralnym - zakończył. Dlatego też wydawało się, że kluby zostaną przede wszystkim ukarane finansowo. Stało się jednak inaczej…
Oto bowiem wojewodowie, naciskani zapewne przez obecnego premiera RP, zamknęli dla kibiców stadiony przy ul. Łazienkowskiej i ul. Bułgarskiej na jedno spotkanie Ekstraklasy, „karząc” w ten sposób kibiców Legii oraz Lecha (przy okazji również sympatyków drużyn z nimi grających, czyli kibiców Korony Kielce i Górnika Zabrze). Oba spotkania 25. kolejki odbyły się przy pustych trybunach. Wywołało to powszechny sprzeciw w środowisku sympatyków futbolu. Nie można przecież stosować odpowiedzialności zbiorowej za wybryki garstki chuliganów. Tym bardziej że oba zamknięte stadiony są najnowocześniejsze w Polsce i właśnie m.in. na nich mają być rozgrywane mecze Euro 2012.
Ten rządowy zabieg rodem z klasycznych podręczników PR tak naprawdę nie zdał egzaminu. Na stadionach pojawiły się transparenty dezawuujące premiera i jego postępowanie wobec kibiców. Odbyło się też wiele protestów, z opuszczaniem trybun włącznie. Używając terminologii piłkarskiej, szef rządu otrzymał od kibiców - na razie - żółtą kartkę. Jeszcze jedna kartka tego koloru i czeka go koniec gry… Może zatem najwyższy czas zmienić taktykę, by nie zakończyć tej prywatnej wojenki z czerwoną kartką na koncie. Jak wiemy, eliminuje ona z gry w kolejnym spotkaniu.
Na pewno należy walczyć z pseudokibicami, którzy urządzają regularne bijatyki na naszych boiskach i poza nimi. To sprawa oczywista. Niemniej jednak nie należy tego robić kosztem normalnych sympatyków piłki nożnej. Przecież to są porządni ludzie. Zamykanie stadionów do niczego dobrego nie doprowadzi. Wręcz przeciwnie. Nasili jeszcze antyrządowe nastroje wśród kibiców, nie wspominając już o antypatii do działaczy PZPN. Dobrze, że to już koniec sezonu. Może w przerwie uda się wypracować jakiś racjonalny i skuteczny konsensus.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

„Proboszczowie dla Synodu”- praca proboszczów z całego świat trwa od świtu do zmierzchu!

2024-05-01 18:13

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

- Jest godzina 22:55 – zakończyły się ostatnie spotkania z serii spotkań synodalnych dzisiejszego dnia, który rozpoczęliśmy zaraz po śniadaniu, po godzinie 8:00. Oczywiście były przerwy na posiłki, ale po za nimi trwały debaty – komentuje ks. Wiesław Kamiński, proboszcz z łódzkiej parafii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję