Papież przyjechał samochodem do rzymskiego pałacu Madama - siedziby włoskiego Senatu, gdzie w jednej z sal wystawiono trumnę z ciałem byłego prezydenta. Na wózku inwalidzkim Franciszek wjechał do sali, wstał z wózka i modlił się przy trumnie. Złożył też kondolencje obecnej tam rodzinie zmarłego i wpisał się do księgi kondolencyjnej.
Jak poinformowała strona watykańska, poprzez swą obecność i modlitwę papież „chciał wyrazić swe osobiste uczucia” do Napolitano i jego rodziny oraz uhonorować jego „wielką służbę na rzecz Włoch”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu