Na początku Mszy świętej wszystkich pielgrzymów przywitał ks. Piotr Filas SDS, kustosz trzebnickiej bazyliki. Na rozpoczęcie homilii ks. Amrogowicz zapytał: - Czy chrześcijanin wierzy w przeznaczenie? Nie. Chrześcijanin wie, że jest prowadzony przez Pana Boga i to w Nim można osiągnąć szczęście - mówił ks. Amrogowicz. W homilii kapłan nawiązał do proroka Joela, którego fragment księgi był czytany podczas Eucharystii. Nie zabrakło także odniesienia do bł. Rodziny Ulmów.
Kapłan zachęcił także do naśladowania Maryi i jej cnót. - Maryja jest nie tylko chwalona za to, że jest Matką Jezusa, ale dlatego, że odpowiedziała na prośbę Bożą: Niech mi się stanie według Twego słowa. Całe jej życie to potwierdzenie tych słów, aby wypełnić wolę Boga - wskazał kapłan i dodaje: -Naśladować przykład Maryi, chodzić drogami dziewictwa oznacza dla nas, aby każdego dnia starannie szukać wypełnienia woli Bożej w naszym życiu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czy my słuchamy słowa Bożego? - pytał kapłan podając przykład osób praktykujących, ale nie słuchających słowa Bożego, jednocześnie też zaprzeczających swoją postawą Boże słowo. - Czy jesteśmy wyczuleni na ten głos? - pytał dalej ks. Amrogowicz.
Reklama
W dalszej części przywołana została historia przybycia wódz Indian do Nowego Jorku. Gdy przechodzili ruchliwą, hałaśliwą ulicą, wódz mówi do przyjaciela - bo ludzie przestali mieć wyczulony słuch na ten dźwięk. W pewnym momencie wódz podrzucił ćwierć dolarówkę, która upadając na chodnik wydała lekki dźwięk, ale nagle pojawiło się wiele osób, które chciało tę monetę podnieść. Moneta ta wydała taki sam dźwięk jak świerszcz, ale dźwięk ten był słyszalny. Zdziwiony przyjaciel wodza Indian pytał, dlaczego? Wódz odpowiedział, że to zależy od tego,
na co jest wyczulony nasz słuch? Co porusza nasze serce?
Zadając te pytania wiernym, ks. Amrogowicz przywołał osobę św. Jadwigi Śląskiej. - Ona bardzo mocno słuchała słowa Bożego. Do końca objęła opieką wszystkich potrzebujących, cierpiącym, chorym i nie zawahała się, aby to robić. Rodzina Ulmów żyła słowem Bożym, dlatego podała pomocną dłoń narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo - przypominał kapłan, dodając:- A ja? Czy głos Boga przemienia moje serce i prowadzi przez życie?
Doceniona została posługa osób zaangażowanych w Caritas. - W naszej posłudze miłosierdzia, w której ważne jest słuchanie słowa Bożego jest też potrzeba dostrzeżenia tych, którzy się zagubili. Kapłan nawiązał do samotności, która w dzisiejszych czasach stała się niczym pandemia. - Zapraszajmy do naszych wspólnot, zaangażujmy takie osoby, pomóżmy im znaleźć sens życia. Wyjdźmy to takich osób, abyśmy zaczęli walczyć z globalną chorobą samotności. Zaprośmy takie osoby, aby zaangażowali się w Parafialne Zespoły Caritas. To świetna okazja, aby pomóc takim osobom budować relacje międzyludzkie.
Na zakończenie padły słowa otuchy: - Jesteście błogosławieni - Tak nas dzisiaj Chrystus nazwał. "Błogosławieni są ci, którzy słuchają słowa Bożego i go przestrzegają" - Jesteście tymi, co słuchają słowa Bożego, a Bóg poprzez swoje Słowo oczyszcza nasze serca - zakończył kapłan.