Reklama

Kościół

Świątynia Opatrzności Bożej: uroczysta Msza św. w Narodowe Święto Niepodległości

Przed nowotworem wzajemnej wrogości przestrzegał podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny biskup polowy Wiesław Lechowicz. - Program solidarności, a nie walki, prowadzi do trwania wolności i w wolności - podkreślił w homilii. Eucharystii sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie w 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. We mszy św. uczestniczył prezydent Andrzej Duda i przedstawiciele najwyższych władz państwowych.

[ TEMATY ]

11 listopada

PAP/Marcin Obara

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię koncelebrowali biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński i biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski

Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia chorągwi Wojska Polskiego i odegrania Mazurka Dąbrowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Rozpoczynamy dzisiejsze świętowanie Święta Niepodległości od Mszy św., którą sprawujemy w Świątyni Bożej Opatrzności. Dziękujemy za dar Konstytucji 3 Maja, której owocem była obietnica tej świątyni. Dziękujemy za odzyskanie niepodległości w roku 1918, a potem w 1945 i 1989. Dziękujemy Bogu za wielkich Polaków i Polski XIX, XX i XXI wieku - powiedział na wstępie do liturgii kard. Kazimierz Nycz.

Jak dodał, tak jak zawsze tego dnia sprawowana Msza św. ma charakter błagalny. - Modlimy się za naszą Ojczyznę dzisiaj w intencji jej wszystkich spraw i problemów, które przeżywa w roku 2023. Prosimy Boga w Trójcy Świętej jedynego i powierzamy to Bożej Opatrzności, aby ten dobry czas dla Polski, dla naszej Ojczyzny, mógł trwać jak najdłużej - powiedział metropolita warszawski, witając wszystkich zgromadzonych na Eucharystii na czele z Prezydentem RP.

Reklama

W homilii bp Wiesław Lechowicz przywołał słowa Jezusa „nie możecie służyć Bogu i mamonie”. Podkreślił, iż zawarta jest w nich przestroga, „że nie do pogodzenia z wiarą w Boga jest zachłanność na dobra materialne, a w szerszym znaczeniu na to wszystko, co zagraża wierze w Boga i co może Boga zasłonić lub zająć miejsce Jemu właściwe, czyli pierwsze - nie tylko chciwość pieniędzy, ale i władzy, sławy, znaczenia, wpływów”. - Tego rodzaju zachłanność niesie bowiem ryzyko oddawania czci nie Bogu osobowemu, ale materialnym i będącym wytworem ludzkiej wyobraźni bożkom. Dobra materialne nie są godne miłości, ale miłości mają służyć. Nie są celem, ale środkiem do osiągnięcia celu - powiedział. Dodał, że „zwrócenie uwagi na prymat Boga w życiu osobistym i społecznym ma niebagatelne znaczenie dla zachowania wolności”. - Bóg nie zniewala, ale wyzwala człowieka, w przeciwieństwie do mamony, która przyciągając człowieka, w coraz większym stopniu go uzależnia od siebie - powiedział.

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że w czasach Jezusa i współcześnie wielu ludzi drwi z nauczania Jezusa. - Dla wielu także słowa Jezusa dziś wypowiedziane są nie do przyjęcia. Tym bardziej więc trzeba je przypominać i na nie się powoływać, ponieważ wypowiedział je nie kto inny tylko Bóg, który stał się człowiekiem. Wypowiedział je Ktoś, kto oddał swoje życie w imię naszej wolności - przekonywał bp Lechowicz.

Biskup podkreślił, że całe nauczanie Jezusa było „przeniknięte prawdą o Bogu i człowieku - o Bogu, który jest nie tylko Stwórcą, ale i Ojcem oraz o człowieku, który jest nie tylko stworzeniem, ale i umiłowanym dzieckiem Bożym”. - Jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga! To znaczy, że byłoby czymś co najmniej nieroztropnym z naszej strony lekceważyć prawa kochającego nas Boga. Szaleństwem byłoby stawiać siebie w miejsce Boga i ustanawiać prawa przeciwne prawom boskim. Drogą donikąd, a na pewno nie do wolności, byłaby droga stawiania woli stworzenia ponad wolę Stwórcy - powiedział.

Reklama

Hierarcha zauważył, że historia dowodzi, że „zapomnienie czy ignorowanie tej podstawowej prawdy o człowieku i Bogu zawsze kończy się źle dla człowieka; dla jego wolności, tak w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym”. - W perspektywie prac nowo wybranego parlamentu i przyszłego rządu ośmielę się zaapelować o respektowanie tej zależności między wolnością i prawdą. Wierzący w Boga niech czynią to ze świadomością bycia umiłowanymi dziećmi Boga, a niewierzący z pokorą wobec prawdy o człowieku - podkreślił bp Lechowicz.

Biskup polowy odwołał się do orła jako symbolu wolności. - Można powiedzieć, że wznosi się on ku górze na dwóch skrzydłach - jednym z nich jest prawda, a drugim? Sięgnijmy znów do Bożego słowa. W pierwszym czytaniu mszalnym usłyszeliśmy całą litanię imion osób pozdrawianych przez św. Pawła. W ten sposób św. Paweł uczy nas, że z wiarą w Boga łączyć się winna miłość bliźniego i troska o wspólnotę. Miłość jest właśnie tym drugim skrzydłem, dzięki któremu wolność się unosi i nie upada - powiedział.

Przywołał w tym kontekście słowa św. Jana Pawła II o solidarności: „Nie ma wolności bez solidarności. Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności. Nie może być program walki ponad programem solidarności”. - Od wypowiedzenia tych słów minęło już 36 lat, a brzmią jak recepta na trawiący nas dzisiaj nowotwór wzajemnej wrogości. Program solidarności, a nie walki prowadzi do trwania wolności i w wolności - powiedział.

Reklama

Na koniec bp Lechowicz przytoczył fragment deklaracji niepodległości przygotowany przez Radę Regencyjną na miesiąc przed 11 listopada 1918 roku, m.in. słowa: „Okażmy się godnymi tych potężnych nadziei, które z górą przez wiek żywili wśród ucisku i niedoli ojcowie nasi. Niech zamilknie wszystko, co nas wzajemnie dzielić może, a niech zabrzmi jeden wielki głos: Polska zjednoczona niepodległa”. - Nie pozostaje nam nic innego jak modlić się, by słowa tamtej Deklaracji i współczesnych deklaracji zamieniły się w czyn - powiedział.

Reklama

Homilię zakończył słowami modlitwy ułożonymi przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego z Zapisków więziennych w intencji Ojczyzny.

Podziel się cytatem

Po homilii prezydent Andrzej Duda zapalił święcę niepodległości, ofiarowaną w 1867 r. przez Piusa IX z poleceniem zapalenia jej, gdy Polska odzyska niepodległość. Następnie wierni odmówili akt dziękczynienia i zawierzenia Polski, odczytany przez kard. Kazimierza Nycza.

Eucharystię koncelebrowali licznie zebrani duchowni archidiecezji warszawskiej, obecni byli także kapelani Ordynariatu Polowego. We Mszy św. uczestniczyli członkowie rządu, parlamentarzyści, przedstawiciele instytucji państwowych, generalicja, komendanci służb mundurowych, kombatanci, harcerze i mieszkańcy Warszawy.

W południe na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego odbędzie się centralna uroczystość Narodowego Święta Niepodległości. Oddany zostanie salut narodowy, odczytany apel pamięci a na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza oraz przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego złożone zostaną kwiaty.

2023-11-11 12:05

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent wraz z premierem oraz marszałkami Sejmu i Senatu złożyli wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza

Prezydent Andrzej Duda wraz z premierem Mateuszem Morawieckim, marszałkami Sejmu i Senatu Elżbietą Witek i Tomaszem Grodzkim oraz szefem MON Mariuszem Błaszczakiem złożyli w środę w południe wieniec od narodu przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Na pl. Piłsudskiego uroczyście odśpiewano hymn oraz odbyła się ceremonia podniesienia flagi państwowej. Prezydent Andrzej Duda złożył również wieniec przed znajdującym się przy placu pl. Piłsudskiego pomnikiem marszałka.
CZYTAJ DALEJ

Łowicz: bp Wojciech Osial udzielił promocji ponad 50 szafarzom nadzwyczajnym

2025-09-24 08:28

[ TEMATY ]

bp Wojciech Osial

Karol Porwich/Niedziela

Ponad pięćdziesięciu mężczyzn z różnych parafii diecezji łowickiej zostało w sobotę 20 września włączonych do grona szafarzy nadzwyczajnych Komunii Świętej. Uroczystości przewodniczył w katedrze łowickiej biskup Wojciech Osial. Kandydaci przygotowywali się do tej posługi przez kilka miesięcy i odtąd mogą zostać skierowani do pomocy w parafiach.

Potrzeba nowych szafarzy staje się w diecezji coraz wyraźniejsza, co związane jest zarówno z dużą liczbą wiernych w mniejszych wspólnotach, jak i z malejącą liczbą kapłanów. Posługa świeckich, wspierających duszpasterzy w udzielaniu Komunii Świętej, ma na celu nie tylko odciążenie duchownych, ale także budowanie wspólnoty parafialnej.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Weigel wdzięczy biskupowi za wyjaśnienia dotyczące ideologii gender

2025-09-24 20:20

[ TEMATY ]

gender

ideologia gender

Adobe Stock

„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.

Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję