Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterka w Watykanie

Zejść z konia „oświeconego” rozumu

Reklama

Papież Benedykt XVI w Wigilię Bożego Narodzenia przewodniczył Pasterce w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W homilii Papież powiedział, że narodziny Jezusa były prawdziwą „epifanią” - objawieniem, że Bóg jest czystym dobrem. - Kochamy to, że jesteś Dzieckiem, Twoją rezygnację z przemocy, ale cierpimy z powodu faktu, że przemoc utrzymuje się w świecie, i dlatego prosimy: Boże, okaż swoją moc. W tym czasie i w tym świecie spraw, aby zostały spalone pręty ciemiężcy, płaszcze zbroczone krwią i stukające buty żołnierzy, aby Twój pokój zwyciężył w naszym świecie - mówił Benedykt XVI. Papież z żalem zauważył, że dziś Boże Narodzenie stało się świętem sklepów, których olśniewający blask zasłania tajemnicę pokory Boga, wzywającą nas samych do pokory i prostoty. Ojciec Święty nawiązał też do niewielkiego wejścia, jakie znajduje się w kościele Narodzenia Pańskiego w Betlejem, które miało lepiej chronić kościół przed wszelkim atakiem i wkraczaniem na koniu do domu Bożego. - Ten, kto chce wejść do domu Bożego w miejscu narodzin Jezusa, musi się pochylić. Wydaje mi się, że przejawia się w tym głębsza prawda, od której oczekujemy, by nas poruszyła w tę Świętą Noc: jeśli chcemy znaleźć Boga, który ukazał się jako dziecko, musimy zejść z konia naszego „oświeconego” rozumu - wezwał Benedykt XVI, zachęcając do porzucenia fałszywych pewności, intelektualnej pychy, która uniemożliwia nam dostrzeżenie bliskości Boga.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Pod koniec roku Europa znajduje się w kryzysie gospodarczym i finansowym, który w ostateczności ma swą podstawę w kryzysie etycznym zagrażającym Staremu Kontynentowi. Mimo że w znacznej mierze bezsporne są takie wartości, jak solidarność, zaangażowanie na rzecz innych, odpowiedzialność za ubogich i cierpiących, często brakuje siły motywującej, zdolnej nakłonić jednostkę i wielkie grupy społeczne do wyrzeczeń i ofiary.
Z przemówienia do pracowników Kurii Rzymskiej, 22 grudnia 2011 r.

Odpowiedź, jaką dał Bóg w Jezusie na wołanie człowieka, nieskończenie przekracza nasze oczekiwanie, stając się taką solidarnością, która nie może być wyłącznie ludzka, ale Boża. Tylko Bóg, który jest miłością, i miłość, która jest Bogiem, mogła dokonać wyboru, że nas zbawi, podejmując drogę, która jest z pewnością najdłuższa, ale jest tą, która respektuje prawdę Jego i naszą: drogę pojednania, dialogu, współpracy.
Z orędzia na Boże Narodzenie, 25 grudnia 2011 r.

Audiencja Generalna

Modlitwa w życiu rodziny

Podczas audiencji ogólnej 28 grudnia Benedykt XVI, kontynuując cykl katechez na temat modlitwy, mówił o roli, jaką pełniła ona w życiu Świętej Rodziny z Nazaretu. Papież powiedział: - Nikt lepiej niż Maryja nie nauczy nas kontemplacji oblicza Jezusa. Ona żyła z oczyma utkwionymi w Synu, zasłuchana w każde Jego słowo. Pierwszym, który dzielił z Nią to doświadczenie, był św. Józef. Jego szczera, pokorna miłość, decyzja na połączenie swego życia z Maryją stała się drogą ku szczególnemu zjednoczeniu z Bogiem. Całe swoje życie oddał Maryi i Jezusowi, odpowiadając w sposób doskonały na wyjątkowe powołanie. Ewangelie nie odnotowują ani jednego zdania wypowiedzianego przez Józefa - jego obecność jest milcząca, ale wierna, stała i czynna.
Benedykt XVI pozdrowił pielgrzymów w kilku językach. Zwracając się do Polaków, powiedział: - Pozdrawiam obecnych tu Polaków. W atmosferze świąt Bożego Narodzenia i bliskiego już nowego roku życzę wszystkim wielu łask, a zwłaszcza daru pokoju, radości i codziennej pomyślności. Niech wam Bóg błogosławi!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nominacje papieskie dla Kościoła w Polsce

Ojciec Święty Benedykt XVI przyjął 29 grudnia 2011 r., złożone po uzyskaniu wieku emerytalnego, rezygnacje z posługi dwóch ordynariuszy: arcybiskupa metropolity częstochowskiego Stanisława Nowaka i biskupa gliwickiego Jana Wieczorka.

Reklama

Nowym metropolitą częstochowskim Benedykt XVI mianował bp. Wacława Depo, dotychczasowego biskupa zamojsko-lubaczowskiego. Nominat ma58 lat i 5-letni staż biskupi.

Biskupem gliwickim został bp Jan Kopiec, dotychczasowy biskup pomocniczy diecezji opolskiej. Nominat ma 64 lata, biskupem jest od 18 lat.

Statystyka

Polacy w Watykanie

Około 400 tys. wiernych uczestniczyło w 2011 r. w audiencjach ogólnych z Benedyktem XVI - podało Radio Watykańskie. Według danych działającego przy kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika Biura Informacji dla Pielgrzymów Polskich, 8,5 proc. stanowili nasi rodacy - było ich 33,7 tys. Spadek liczby pielgrzymów polskich odpowiada ogólnej tendencji, jaką obserwuje się w odniesieniu do wszystkich uczestników audiencji. Od wielu lat stanowią oni nieco poniżej 10 proc. ogółu uczestników papieskich audiencji środowych.
Dyrektor Biura Informacji dla Pielgrzymów Polskich - ks. Piotr Studnicki zaznacza, że ponad 100 tys. Polaków przybyło do Rzymu na uroczystość beatyfikacji Jana Pawła II 1 maja 2011 r. Od kwietnia do końca października przybywa najwięcej pielgrzymów uczestniczących w audiencjach ogólnych - w sumie 26 650. Ks. Studnicki zaznacza, że bardzo istotnym akcentem pielgrzymowania Polaków jest pragnienie uczestnictwa we Mszy św. sprawowanej przy grobie bł. Jana Pawła II albo chwila przeznaczona na indywidualną modlitwę.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Troska o chleb jest troską o życie – Jasnogórskie Święto Dziękczynienia za Plony

2025-09-07 14:37

[ TEMATY ]

Jasna Góra

troska o chleb

troska o życie

Święto Dziękczynienia za Plony

Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze

Jasnogórskie Dożynki

Jasnogórskie Dożynki

O tym, że troska o chleb jest troską o życie podkreślał podczas Sumy dożynkowej bp Krzysztof Włodarczyk. Jasnogórskie święto dziękczynienia za plony to czas wdzięczności za pracę rolników i próśb o opiekę nad polską ziemią, o zgodę w Ojczyźnie i aby na polskim stole nigdy nie zabrakło chleba. Tradycyjnie z wieńcami żniwnymi, bochenkami chleba i darami, którymi obrodziła ziemia na Jasną Górę licznie przybyli rolnicy. Z uczestnikami modlił się Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Karol Nawrocki.

Sumie dożynkowej na jasnogórskim Szczycie przewodniczył i homilię wygłosił biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk. Kaznodzieja podkreślił, że o ludziach pracujących na roli od wieków mówi się, że to są ci, którzy żywią i bronią. Biskup zwracał się do rolników, że to oni są szczególnie związani z wezwaniem Boga z Księgi Rodzaju: „czyńcie sobie ziemię poddaną” (por. Rdz 1,28a).
CZYTAJ DALEJ

10 tysięcy wiernych w Loretto

2025-09-08 08:11

[ TEMATY ]

Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej

Archiwum ZSL

„Maryjo, Tyś naszą nadzieją” to nie tylko hasło przeżywanego 7 września odpustu w Sanktuarium w Loretto, ale także głos serc pielgrzymów, którzy przybyli do Matki Bożej Loretańskiej, pokładając w Maryi całą swoją ufność. Patronem medialnym wydarzenia był m. in. Tygodnik „Niedziela”

Wzywanie Maryi - Matki nadziei - wybrzmiewał z serc pątników na różne sposoby: z mocą, radością, a także z ledwie słyszalnym szeptem serca ściśniętego przez ból doświadczeń życiowych, a jednak ufającego. Nie sposób wymienić wszystkie intencje, które każdego roku przynoszą pielgrzymi do tronu Pani Loretańskiej: za dzieci, które są blisko Boga i za te, które gdzieś się zagubiły; o uratowanie małżeństwa, bo alkohol, bo zdrada; o upragnione potomstwo i … wiele innych. Bez względu na wiek z dziecięcą prostotą powtarzają jak „Zdrowaśki” w różańcu: „Maryjo, Tyś naszą nadzieją”. Ton ufności wybrzmiewał w śpiewanych „Godzinkach”, rozpoczynających odpustowe czuwanie. Po nim różaniec, bo przecież to ukochana modlitwa błogosławionego ks. Ignacego Kłopotowskiego, założyciela Zgromadzenia Sióstr Loretanek i fundatora Loretto. 7 września to także jego liturgiczne wspomnienie. Wśród pielgrzymów jest także wielu, którzy przez wstawiennictwo tego polskiego kapłana wyprosiło już wiele łask, jak rodzice Poli uzdrowionej z chłoniaka, czy pani Krystyna, która w tym roku przybyła, by dziękować za wymodloną po dziesięciu latach ciążę synowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję