Reklama

Wiadomości

Poznań: Sąd uchylił wyrok uniewinniający oskarżonego o nawoływanie do zabójstwa abp. Jędraszewskiego

Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił w czwartek wyrok uniewinniający Marka M. osk. o nawoływanie do zabójstwa abp. Jędraszewskiego i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd niżej instancji. Decyzja ta oznacza, że proces Marka M. będzie się toczył od początku przed sądem rejonowym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2019 r. Podczas wyborów Mr Gay Poland w Poznaniu Marek M. jako drag queen Mariolkaa Rebell wystąpił z dmuchaną lalką, która miała doczepione do głowy zdjęcie abp. Marka Jędraszewskiego. Z ustaleń prokuratury wynikało, że przy słowach odtwarzanej piosenki "...zabiłam go", mężczyzna zasymulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu miał wykorzystać sztuczną krew. Stołeczna prokuratura oskarżyła Marka M. o publiczne nawoływanie do zabójstwa duchownego, znieważenie arcybiskupa Kościoła rzymskokatolickiego i innych osób tego wyznania oraz o nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych. Zarzucane mężczyźnie czyny zagrożone są karą do trzech lat pozbawienia wolności.

W czerwcu 2022 r. poznański sąd rejonowy uniewinnił Marka M. Apelację od tego orzeczenia wniosła prokuratura, która domagała się uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi do ponownego rozpoznania. W grudniu 2022 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok uniewinniający. Od tego orzeczenia kasację skierował Prokurator Okręgowy w Warszawie. W kasacji zarzucono m.in. rażące naruszenie prawa procesowego przez sąd II instancji. Pod koniec września tego roku Sąd Najwyższy uwzględnił częściowo kasację warszawskiej prokuratury okręgowej w tej sprawie; uchylił wyrok SO w Poznaniu i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czwartek sprawę rozpoznał Sąd Okręgowy w Poznaniu. W trakcie posiedzenia sąd poinformował strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu poprzez przyjęcie, że wyczerpał on znamiona czynu z art. 216 par. 1 kk, czyli znieważenia. W związku z tym, że ściganie tego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego, sędzia zapytał prokuraturę o stanowisko. Obecny na rozprawie prok. Marcin Przestrzelski podkreślił, że w tej sytuacji prokuratura obejmuje ściganie tego czynu z urzędu.

Po wygłoszeniu mów końcowych przez strony i krótkiej naradzie, sąd wydał orzeczenie w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę poznańskiemu sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sędzia Sławomir Olejnik podkreślił w uzasadnieniu czwartkowego orzeczenia, że „nie ma wątpliwości co do tego, że czyn oskarżonego nie wyczerpał tych znamion przestępstwa, które pierwotnie zostały zawarte w zarzucie postawionym oskarżonemu - i tutaj jakby można powiedzieć, że zostało to w zasadzie przesądzone. Natomiast zupełnie inną kwestią jest kwestia odpowiedzialności oskarżonego za znieważenie, za przestępstwo znieważenia stypizowane w art. 216 par. 1 kk”.

Dodał, że „Sąd Rejonowy dokonał analizy prawnej zachowania oskarżonego ale zupełnie pod innym kątem, inne są znamiona przestępstwa, od których został oskarżony uniewinniony, a czym innym jest zupełnie, można powiedzieć dużo węższym zakresem, jest przestępstwo z art. 216 par. 1 kk. Dopiero analiza całościowa materiału dowodowego pod kątem tego właśnie czynu może doprowadzić do sprawiedliwego osądu zachowania oskarżonego”.

Sędzia wskazał, że ponowne rozpoznanie sprawy „wcale nie wyklucza wydania przez sąd rejonowy, po ponownej analizie tej sprawy, wyroku ponownie ujawniającego. Natomiast, aby możliwa była kontrola instancyjna w tymże zakresie, winien się co do całości materiału dowodowego ponownie wypowiedzieć sąd rejonowy, dlatego też sąd okręgowy podjął decyzję w dniu dzisiejszym o skierowaniu sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji”. (PAP)

2023-12-01 08:54

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sądowa cenzura

Sądowy zakaz pisania o prezesie PZPN Zbigniewie Bońku w Gazecie Polskiej Codziennie został odebrany przez środowisko dziennikarskie jako powrót cenzury. Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z oburzeniem przyjmuje postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie.

Spór pomiędzy prezesem PZPN i Gazetą Polską Codziennie rozpoczął się podczas kampanii prezydenckiej. Punktem zapalnym był wpis Zbigniewa Bońka naśmiewający się z wyborców Andrzeja Dudy. – Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludzi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska – napisał Boniek.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję