Reklama

Kościół

Watykan/ Papieski wysłannik kardynał Krajewski spędził Boże Narodzenie w Betlejem

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski, który jako wysłannik papieża Franciszka spędził Boże Narodzenie w Betlejem, spotkał się tam z krewnymi osób, przebywających w Strefie Gazy. Zapewnił, że papież modli się za nie, organizuje pomoc i uwrażliwia polityków, by zatrzymać wojnę” - podał portal Vatican News.

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

facebook.com/ksm.polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polski kardynał koncelebrował w poniedziałek mszę w bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem z łacińskim patriarchą Jerozolimy kardynałem Pierbattistą Pizzaballą. W mszy uczestniczyło około dwóch tysięcy wiernych.

Wysłannik papieża spotkał się z 20 krewnymi osób, które znajdują się na terenie Strefy Gazy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Misja prefekta Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia w Ziemi Świętej dobiega końca - poinformowały watykańskie media. Przypomniano, że jej celem było przekazanie słów bliskości oraz pomocy od papieża dla wszystkich, którzy spędzają Boże Narodzenie "w żałobie i bólu".

Kardynał Krajewski podkreślił: „W Strefie Gazy około 900 osób nie ma niczego, mają zniszczone domy”. „Kiedy skończy się ta przeklęta wojna, trzeba być gotowym, by pomóc tym, którzy chcą pozostać i tym, którzy chcą wyjechać. Należy na przykład pomyśleć o prefabrykatach, o odbudowie szkół, bo bez nich jak dzieci mogą pozostać?” - dodał.

Papieski jałmużnik odnotował z zadowoleniem pomoc, także medyczną, jaką przysłał śmigłowcem do Strefy Gazy król Jordanii Abdullah II.

Kardynał Krajewski, cytowany przez watykańskie media relacjonował, że wiceproboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie mówił mu, że na jej terenie jest 50 rannych, dla których nie ma lekarstw.

Reklama

„A zatem te lekarstwa to błogosławieństwo Bożego Narodzenia ze strony odważnych osób, które mimo wszystkiego, co się dzieje, szukają otwartych przejść, by zawieźć pomoc” - ocenił jałmużnik. Dodał, że dary te dołączyły do tych, przysłanych przez papieża, przede wszystkim dla dzieci i rannych w Strefie Gazy.

“Musimy ustalić, jak możemy działać, by pomagać tym ludziom, zorganizować coś na poziomie międzynarodowym, by ich wesprzeć” - oświadczył kardynał Krajewski.

Zaznaczył, że gdy spotkał się z 2 tys. wiernych w Betlejem, wyrażali oni wdzięczność papieżowi, który – jak dodał - „nigdy ich nie porzucił, zawsze jest z nimi blisko i cierpi, jak cierpią oni”.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ap/

2023-12-25 18:41

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jałmużnik papieski po raz szósty jedzie na Ukrainę

[ TEMATY ]

Ukraina

kard. Krajewski

#pomocdlaUkrainy

Urszula Buglewicz/Niedziela Lubelska

Jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski po raz szósty jedzie na Ukrainę, wysłany tam przez papieża Franciszka. Poinformowała o tym Dykasteria ds. Posługi Miłosierdzia, którą kieruje polski purpurat.

Tym razem pojedzie on w okolice Chersonia, „gdzie po zniszczeniu tamy niewinna ludność znalazła się w trudnej sytuacji, a wiele osób straciło życie”. Jego misją „jest być z ludźmi, modlić się z nimi oraz nieść serdeczność i konkretne wsparcie od papieża”.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

W Nigerii trwa wojna religijna przeciw chrześcijanom

2025-09-23 19:48

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

wojna religijna

Vatican Media

Świątynia w Nigerii

Świątynia w Nigerii

W południowej Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że zamach ten miał motywy religijne. Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan – dodaje ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję