Reklama

Niedziela Wrocławska

List rektorów PWT i MWSD we Wrocławiu

26 grudnia podczas Mszy św. czytany jest List rektorów Papieskiego Wydziału Teologicznego oraz Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Poniżej prezentujemy jego treść:

mat. prasowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry i Bracia w Chrystusie!

    Kiedy dzisiaj w liturgii Kościoła wspominamy postać św. Szczepana i odczytujemy ze stołu Słowa Bożego opis jego męczeńskiej śmierci warto postawić pytanie: Jak to się właściwie stało, że Szczepan – hellenistyczny żyd – uwierzył w Jezusa Chrystusa? Jak to się stało, że został on chrześcijaninem, a potem diakonem Kościoła? Co go zafascynowało w Osobie Jezusa Chrystusa? Szukając odpowiedzi na te pytania przyjrzyjmy się dokładnie opisowi męczeńskiej śmierci Szczepana. Opis ten przypomina opis śmierci Pana Jezusa. Przed skonaniem Szczepan wypowiada słowa podobne do tych, jakie wypowiedział Pan Jezus na krzyżu. Umierając pod gradem kamieni Szczepan modli się najpierw słowami: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!”, a potem woła głośno: „Panie, nie licz im tego grzechu!” (Dz 7, 59-60). Najpierw powierza on siebie całkowicie Panu, a potem przebacza tym, którzy go kamienują i prosi, aby Pan też im przebaczył. Naśladowanie Pana Jezusa w chwili śmierci świadczy o tym, że Szczepan wiedział, jak umierał Pan Jezus. Może sam był obecny w tłumie stojącym wtedy na Golgocie, a może słyszał świadectwa o Jego Męce i Zmartwychwstaniu z ust pierwszych chrześcijan. Tak czy inaczej, w serce Szczepana mocno wryły się słowa o przebaczeniu, które wypowiedział nasz Zbawiciel na krzyżu: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 34). Słysząc te słowa z ust Pana Jezusa, Szczepan zrozumiał, że Ten, kto w taki sposób przebacza, jest wiarygodny. Zrozumiał też, że przebaczająca miłość Boga obejmuje także jego samego i że może on doświadczyć jej we wspólnocie Kościoła. Zafascynował go Chrystus Ukrzyżowany, który przebacza grzesznikom mocą swojej Boskiej miłości. Jego Ofiara miłości, której owocem jest przebaczenie grzechów i pojednanie, stała się momentem jego nawrócenia, momentem, który zdecydował, że Szczepan uwierzył i pragnął naśladować Chrystusa w życiu i w śmierci. Doświadczył mocy przebaczenia płynącego z krzyża i to zmieniło jego życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

    Każdy z nas potrzebuje przebaczenia i pojednania. Na co dzień ranimy siebie często słowami i zachowaniem, niszczymy dobre relacje brakiem miłości i szukaniem własnej wygody. W gruncie rzeczy tęsknimy jednak za przebaczeniem i pojednaniem. Dobrą ilustracją tej powszechnej ludzkiej potrzeby przebaczenia i pojednania jest opowiadanie Ernesta Hemingway’a pod tytułem: „Rogi byka”. Rzecz dzieje się w Hiszpanii. Młody człowiek o popularnym imieniu Paco (czytaj Pako) wdaje się w burzliwą kłótnię ze swoim ojcem, po czym ucieka do Madrytu. Ojciec rozpaczliwie szuka syna w całym mieście, ale nigdzie go nie odnajduje. W końcu daje krótkie ogłoszenie w lokalnej gazecie: „Paco, spotkaj się ze mną w hotelu Montana we wtorek w południe. Wszystko ci wybaczam. Ojciec”. Gdy we wtorek ojciec przychodzi na plac przed hotelem napotyka szwadron policji, który próbuje opanować tłum ośmiuset młodych mężczyzn o tym właśnie imieniu, którzy przyszli tu, bo chcieli pogodzić się ze swoimi ojcami.

     W naszej polskiej tradycji wyrazem przebaczenia i pojednania jest łamanie się opłatkiem przy Wigilijnym stole. Wiemy jednak, że sam zewnętrzny gest nie wystarcza i że musi on wyrażać nawrócone i pojednane serce. Znany Brytyjski pisarz i chrześcijański apologeta Gilbert K. Chesterton pisze w swojej Autobiografii, że kiedy ktoś go zapytał, dlaczego został katolikiem, odparł krótko: „Aby pozbyć się swoich grzechów”. Chesterton pragnął pozbycia się grzechów, ponieważ uświadomił sobie, że są one główną przeszkodą do pełnego pojednania i pokoju serca. To, czego pragnął, znalazł we wspólnocie Kościoła katolickiego i jego sakramentach.

     Misją Kościoła jest pojednanie i przebaczenie. Jest to misja wcielonego Syna Bożego, który przekazuje ją swojemu Kościołowi. W tę powszechną misję wpisuje się także działalność Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu jako katolickiej Uczelni, gdzie kształcą się przyszli kapłani, katecheci, chrześcijańscy pedagodzy i wszyscy, którzy w jakiś sposób zafascynowali się Osobą Jezusa Chrystusa – podobnie jak św. Szczepan. Nasza Papieska Uczelnia nie tylko przekazuje naukę wiary, ale także formuje ludzi, aby stawali się takimi osobami, które służą eklezjalnej misji pojednania z Bogiem i z drugim człowiekiem. Teologia - jako akademicka dyscyplina uprawiana na naszej Uczelni - ukazuje prawdziwy obraz Boga, który jest Ojcem pełnym miłosierdzia, a także przekazuje prawdziwy obraz człowieka, który jest zdolny przebaczyć i przyjąć przebaczenie. Podobnie pedagogika - drugi kierunek nauki w naszej Uczelni – uczy o wychowaniu człowieka, który jest w pełni zintegrowany i pojednany. Oba kierunki akademickiej wiedzy – teologia i pedagogika – służą dobru człowieka, który zawsze potrzebuje pojednania i zbawienia.

Reklama

     Widząc potrzebę kształcenia ludzi pojednanych i ludzi pokoju, Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu chce poszerzać swoją naukowo dydaktyczną działalność. Mając na uwadze przekształcenie Wydziału w Akademię, nasza Uczelnia chce otworzyć dwa nowe wydziały: Wydział Nauk Społecznych i Wydział Prawa Kanonicznego. Do realizacji tych planów i dalszego, owocnego prowadzenia naszej misji potrzebujemy stale duchowego i materialnego wsparcia, także w postaci ofiar składanych dzisiaj podczas Mszy świętej.

    Duszpasterzom Parafii i katechetom składamy podziękowanie za życzliwą pamięć o Alma Mater, a wszystkim ludziom dobrej woli za troskę o naszą akademicką wspólnotę. W nadchodzącym Nowym Roku Pańskim 2024 życzymy codziennego powierzania się Panu Bogu i oddawania Mu siebie z ufnością każdego dnia tak, jak uczynił to św. Szczepan słowami: „Panie Jezu, przyjmij mnie – przyjmij ducha mego!”. Życzymy odwagi i wytrwałości w proszeniu Boga i ludzi o przebaczenie, a także w cierpliwym przebaczaniu, aby w ten sposób stawać się coraz bardziej ludźmi pojednanymi, a przez to naprawdę szczęśliwymi.

Reklama

Ks. prof. dr hab. Włodzimierz Wołyniec - Rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu

Ks. prof. dr hab. Sławomir Stasiak Rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu

2023-12-26 10:11

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję