Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja Generalna

Wezwani do dawania świadectwa

Podczas audiencji generalnej 13 czerwca br. Benedykt XVI kontynuował rozważania na temat modlitwy w Listach św. Pawła. Powiedział m.in.: - W świecie, który podpowiada, aby ufać jedynie ludzkim możliwościom, chrześcijanie są wezwani do odkrywania siły modlitwy i świadczenia o niej. Kiedy otwieramy się na Boga, On działa w nas i przez nas odnawia świat, bo jedynie wówczas, gdy damy się porwać miłości Jezusa, będziemy zdolni stawić czoło każdej przeciwności, jak św. Paweł będziemy pewni, że możemy wszystko w Chrystusie, który nas umacnia. Benedykt XVI skierował słowa pozdrowienia do uczestników odbywającego się w Dublinie 50. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego pod hasłem: „Komunia z Chrystusem oraz między nami”, zaznaczając, że „jest on bezcenną okazją, aby podkreślić centralne miejsce Eucharystii w życiu Kościoła”.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Mówimy „nie” kulturze, w której kłamstwo przedstawia siebie pod pozorem prawdy i oszczerstw, przeciwstawiamy się kulturze, która zmierza jedynie do dobrobytu materialnego i zaprzecza Bogu.
Z przemówienia na otwarcie kongresu duszpasterskiego diecezji rzymskiej, 11 czerwca 2012 r.

Witam serdecznie obecnych na tej audiencji pielgrzymów polskich. Dzisiaj w liturgii wspominamy św. Antoniego z Padwy, doktora Kościoła. Był on wybitnym kaznodzieją, teologiem, spowiednikiem, orędownikiem ubogich i cierpiących. Swoim życiem, a szczególnie żarliwym apostolstwem, uczy nas ewangelicznej gorliwości. Jego wstawiennictwu zawierzam wasze intencje i pielgrzymowanie do grobów świętych Apostołów. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Do Polaków podczas audiencji generalnej, 13 czerwca 2012 r.

Radio Watykańskie

Nowy etap dziejów

Już od 1 lipca br. Radio Watykańskie nie będzie nadawało na falach krótkich i średnich na większą część Europy oraz do Ameryk. Informując o tym, papieska rozgłośnia zaznacza, że rozpoczyna się obecnie nowy okres jej dziejów, przechodząc do nowych strategii przekazu. Nie oznacza to zaniku transmisji, ale wprowadzenie nowych technik przekazu - za pomocą satelity czy też internetu. Wchodząc na stronę: www.radiovaticana.va, można ściągnąć w dowolnym punkcie świata wybrany program. Ograniczenie transmisji radiowej będzie dotyczyć niemal połowy czasu emisji. Nadal na falach krótkich i średnich nadawane będą audycje do Afryki, na Bliski Wschód, do Azji oraz krajów ubogich czy przeżywających trudności. Jednocześnie przypomniano, że transmisje międzynarodowe (realizowane w ponad 40 językach i emitowane do 80 krajów świata) miały ogromne znaczenie w dziejach najnowszych Kościoła, zwłaszcza w Europie, wspierając narody podczas wojen i totalitarnego ucisku.

Nowy Wydział Dykasterii

„Kultura i sport”

Sport, który stał się znaczącym zjawiskiem kulturowym, potrzebuje oczyszczenia, aby nie uległ degeneracji - powiedział 14 czerwca przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi podczas prezentacji nowego wydziału tej dykasterii - „Kultura i sport”. Podobna sekcja „Kościół i sport” istnieje już od 2004 r. w Papieskiej Radzie ds. Świeckich.
Celem nowej struktury ma być zdefiniowanie kierunków kulturowego podejścia do zjawiska sportu, dostrzegając w nim uprzywilejowaną przestrzeń dialogu między Kościołem, kulturą a środowiskiem młodzieży oraz nowy areopag spotkania wierzących i niewierzących w duchu „Dziedzińca pogan”. Chodzi o uważne przyjrzenie się, jakie wartości niesie ze sobą sport. Taka jest zresztą misja Papieskiej Rady, zgodnie z zasadą: zrozumieć, aby ewangelizować. Kultury bowiem nie można ewangelizować z zewnątrz, a jedynie od wewnątrz każdego zjawiska kulturowego. Dlatego zanim zacznie się mówić do środowiska sportu, trzeba spróbować je najpierw zrozumieć. Z tego względu - według kard. Ravasiego - nowy wydział będzie nie tylko mówił do świata sportu, ale również będzie w Kościele echem jego aspiracji, poszukując tym samym nowych dróg dialogu kulturowego.

Na blogach piszą

Człowiek to największy kapitał. Szkoda tylko, że nie dla Polaków. Trzeba być wyjątkowo ślepym, na którą to przypadłość nasze elity cierpią od lat, aby nie widzieć, że dzieci już dzisiaj (sic!) tworzą miejsca pracy. Dokładnie tak! Ta karkołomna teza jest bardzo prosta do udowodnienia. Chociażby analizując sytuację w szkołach. Kogo będą uczyli nauczyciele, jeśli nie będzie dzieci? Na kim będą zarabiały wydawnictwa, skoro nikt nie będzie kupował podręczników, nie mówiąc o innych książkach? Jak będą funkcjonowały inne gałęzie przemysłu (pamiętam to określenie z poprzedniego systemu, nie wiem, czy teraz nadal ta nomenklatura obowiązuje), gdy nie będzie młodych?
Pio13

Jadę do pracy. Zdziwienie. W obrębie Dworca Śródmieście ustawiono kosze na śmieci! Ludzie!!! Nigdy w życiu tam nie widziałam koszów na śmieci! Europa do nas zawitała!
Ciekawe, czy zostaną po Euro... czy znowu będą się walały sterty śmieci. Świetlówki wkręcili nowe. Jest jasno i czysto. Ciekawe, czy zdejmą po Euro?
Widzę sprzątaczy. Czysto w miarę jak na Warszawę.
To wcześniej nie można było tego zrobić? Co nam zostanie z Euro?
Akin

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję