Reklama

Wspomnienie

Nie miał czasu się zestarzeć

U schyłku życia usiadł na alpejskiej skale z o. Sebastianem, który - opisując piękną panoramę gór - wyjaśniał każdy szczyt. - Ja kurczowo trzymałem się skały - wspomina o. Hieronim - a w mojej głowie kłębiły się różne myśli. Na starość godzi się podumać o przeżytych latach. Z tych myśli zrodziła się książka „Na krawędzi” wydana w 2007 r.

Niedziela Ogólnopolska 27/2012, str. 27

B.Sztajner/Niedziela

O. Hieronim Warachim OFMCap

O. Hieronim Warachim OFMCap

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mija rok od śmieci o. Hieronima Warachima OFMCap - zmarł w uroczystość Bożego Ciała 23 czerwca.

Ze Wschodu na cały świat

Urodził się w Hołosku Małym, obecnie dzielnica Lwowa. Należał więc do Kresowiaków, którym los nie oszczędził niczego. Wcześniej niż inni pożegnał się ze swoim miastem, ale nigdy nie przestał za nim tęsknić. Nowicjat odbył w Sędziszowie Małopolskim, studia teologiczne w Krakowie i tam został wyświęcony na kapłana - wśród huku bomb 3 września 1939 r. Uciekał wraz z mieszkańcami Krakowa, by znaleźć się w rodzinnym Lwowie i z lwowskimi kapucynami przeżyć sowiecką okupację. W drugiej połowie wojny pod okupacją niemiecką współdziałał z AK jako kapelan i przygotowywał się do akcji „Burza”.
Decyzją przełożonych przeniesiony do Sędziszowa, uniknął dalszych konsekwencji zgotowanych Polakom przez reżim sowiecki. Mówił często w kazaniach, że zginąłby zamordowany w Trzebusce-Turzy, w tym „Małym Katyniu”.
O. Warachim pracował we Lwowie, w Sędziszowie, potem w Białogardzie, Wałczu, Gdańsku, Nowej Soli, Wrocławiu, Krakowie, a następnie za granicą: w Loreto (Włochy) i Wiener Neustadt (Austria). Był w Bazylice św. Piotra w Rzymie, kiedy papież Jan XXIII, dziś błogosławiony, otwierał Sobór Watykański II. W 1966 r. podczas polskiego Milenium niósł na jasnogórskich wałach Cudowny Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, zaś w roku 1968 odwiedził Ojca Pio w San Giovanni Rotondo i otrzymał od niego błogosławieństwo.

Chciał i potrafił

O. Józef Mońko OFMCap podczas kazania pogrzebowego mówił: „Ojciec Hieronim posiadał wiele darów: inteligencję, dar języków, dar wymowy, głos i pamięć. Lubił przemawiać. W Sędziszowie chętnie też sprawował Eucharystię o stałej godzinie, z mocą nauczając. I czynił to chyba do ostatnich chwil swojego życia”.
O. Hieronim przysłużył się bardzo o. Serafinowi Kaszubie. Zebrał wiele materiałów o jego pracy, był wicepostulatorem w jego procesie beatyfikacyjnym. W ostatnim roku przed śmiercią wydał książkę pt. „Lwów. Miasto zabytków kultury chrześcijańskiej”, którą poświęcił słudze Bożemu o. Kaszubie. Zakończył ją westchnieniem do umiłowanego Lwowa: Przyjacielu, co chcesz, to mów, ni ma, oj ni ma, / jak miasto Lwów! / Ta szkoda gadania, i szkoda słów, / ni ma, oj, ni ma, jak miasto Lwów.
Książkę „Na krawędzi” zakończył modlitwą: „Pochwalony bądź, Boże, za udzielony mi dar oglądania panoramy mego życia, za życie tak długie i bogate w Twoje dary, za to, że nieustannie doznaję nade mną czuwającą moc Twojej ręki”.
Spoczywaj w pokoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję