Reklama

Polska

Abp Depo do neoprezbiterów: macie być wiernymi świadkami Chrystusa

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

święcenia

Bożena i Marian Sztajnerowie/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZOBACZ GALERIĘ FOTO

„Kapłan nigdy nie może zwątpić w pierwszeństwo łaski, w sens łaski, którą otrzymał nie dla siebie, ale dla Ludu Bożego” - mówił abp Wacław Depo sobotę 7 czerwca podczas uroczystej liturgii w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie. Metropolita częstochowski udzielił święceń kapłańskich 4 diakonom Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas święceń neoprezbiterzy wypowiedzieli swoje przyrzeczenia, zobowiązali się do posłuszeństwa biskupowi i jego następcom oraz do wiernego głoszenia Słowa Bożego i posługi sakramentalnej.

W homilii abp Depo przypomniał,, że „kapłani stają się uczestnikami Bożych tajemnic”. - Zesłanie Ducha Świętego to nie jest pamiątka wydarzenia z przeszłości. To tajemnica odwiecznego planu Boga. Duch Święty dawany jest nam dzisiaj - mówił abp Depo.

Metropolita Częstochowski pytał jak rozeznać działalnie Ducha Świętego w człowieku wezwanym przez Chrystusa? - Można je rozeznać przez głęboką wiarę, dzięki której wyznajemy, że Jezus jest Panem i Zbawicielem - odpowiedział Metropolita Częstochowski i dodał, że „tę prawdę można tak naprawdę wypowiedzieć własnym życiem”.

Reklama

„Kapłan staje się dodatkowym człowieczeństwem dla Chrystusa. Pan i Zbawiciel wypełnia całe życie kapłana” - kontynuował Metropolita Częstochowski.

Abp Depo przypomniał cel misji Kościoła i zadania posłanych przez Chrystusa. - Kapłani mają iść głosić Jego Ewangelię. Są posłani, aby nawracać i przebaczać grzechy, ale pod warunkiem, że posiadający wolność ludzie otworzą się na łaskę - przypomniał abp Depo.

Arcybiskup podkreślił, że neoprezbiterzy „zostaną od wewnątrz uzdolnieni, aby stać się ludźmi paschalnymi, tzn. wiernymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego i Jego obecności i działania w świecie”.

Metropolita Częstochowski podkreślił, że czasy, w które idą neoprezbiterzy są „czasami powszechnego zamętu pojęć, ośmieszania i deptania prawa moralnego”.

Jako wzór i przykład dla posługi kapłańskiej neoprezbiterów abp Depo wskazał bł. ks. Jerzego Popiełuszkę jako „męczennika prawdy i wolności”. - Kiedy głosił Ewangelię i prawo moralne oskarżano go o seanse nienawiści - mówił abp Depo i dodał, że „w dzisiejszych czasach politycy różnych szerokości geograficznych, Europy, Polski i świata chcą zaszczepić w nas program, że prawa przez nich głosowane i stanowione są ważniejsze od praw Boga”.

„Przykre jest to, że tak pysznie obchodzona w tych dniach rocznica odzyskania wolności i rzekomego upadku komunizmu, pomija pamięć o męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki kapelana „Solidarności”, która była na drodze to tej wolności” - kontynuował abp Depo.

Reklama

Metropolita Częstochowski odniósł się do ataków na lekarzy polskich, którzy podpisali tzw. Deklarację Wiary. - Trzeba bronić dzisiaj wolności sumienia i wolności religijnej, bo one wyznaczają granice ludzkiej wolności - wołał abp Depo, który dodał, że „wrogowie Kościoła wiedzą, że groźni są ludzie sumienia”.

Za Benedyktem XVI abp Depo zaapelował do neoprezbiterów, aby byli kapłanami wiernymi Kościołowi i Chrystusowi i by z odwagą bronili prawa moralnego.

Metropolita Częstochowski wskazał na rys maryjny posługi kapłańskiej - Sprawdzianem waszej wiary, misji będą porównania do wiary Maryi - zwrócił się do neoprezbiterów abp Depo i dodał: „Przyglądajcie się Jej Matczynemu obliczu i sercu, kiedy przyjdą trudne doświadczenia”.

Mszę św. z abp. Depo koncelebrowali m.in. duszpasterze z rodzinnych parafii neoprezbiterów i parafii praktyk duszpasterskich oraz przełożeni z Wyższego Seminarium Duchownego z rektorem seminarium ks. Andrzejem Przybylskim.

W uroczystości wzięli udział licznie zgromadzeni kapłani na czele z Kapitułą Archikatedralną oraz rodziny i przyjaciele neoprezbiterów.

- Prosimy was wszystkich o modlitwę - mówił w podziękowaniach przedstawiciel neoprezbiterów ks. Bartłomiej Bardelski.

Przed końcowym błogosławieństwem abp Depo wręczył neoprezbiterom świadectwa święceń i celebrety (legitymacje kapłańskie).

Święcenia prezbiteratu otrzymali: ks. Bartłomiej Bardelski, ks. Adam Paśnik, ks. Michał Wątroba i ks. Andrzej Wszołek.

Dewizą posługi nowych kapłanów archidiecezji częstochowskiej są słowa: „Totus Tuus” (św. Jan Paweł II). Patronem rocznika neoprezbiterów jest bł. ks. Michał Sopoćko (1888-1975), spowiednik i kierownik św. s. Faustyny Kowalskiej, apostoł Miłosierdzia Bożego.

2014-06-07 16:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: słowa „ku Chrystusowi Odkupicielowi człowieka” dopełniam dziś „przez Maryję”

[ TEMATY ]

biskup

abp Wacław Depo

arcybiskup

święcenia

Bożena Sztajner/Niedziela

„Słowa mojego zawołania „ku Chrystusowi Odkupicielowi człowieka” dzisiaj dopełniam „przez Maryję” - powiedział abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który wieczorem 9 września przewodniczył Mszy św. dziękczynnej w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie z racji 10. rocznicy święceń biskupich.

Na początku Mszy św. abp Depo wskazał na ołtarz w archikatedrze i podkreślił, że jest on „uprzywilejowanym miejscem spotkania Boga z człowiekiem”. - Tutaj człowiek oddaje Odkupicielowi człowieczeństwo - mówił abp Depo i donosząc się do rocznicy święceń biskupich, przypomniał, że „w tajemnicę powołania kapłańskiego i biskupiego trzeba każdego dnia wciąż wnikać od nowa”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję