Reklama

50 lat kapłaństwa i 50 obozów wakacyjnych

Niedziela Ogólnopolska 36/2012, str. 39

Zofia Szuba

Ks. Mirosław Mikulski na 50. obozie wakacyjnym

Ks. Mirosław Mikulski na 50. obozie wakacyjnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nad jeziorem Bełdany na Mazurach zorganizowany został kolejny obóz dla dzieci i młodzieży pod patronatem Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP. Organizatorem obozu był ks. Mirosław Mikulski, który przeżywając w tym roku 50 lat kapłaństwa - równocześnie poprowadził 50. obóz wakacyjny w swoim życiu. Przygotowując się do kapłaństwa, odczytał w sobie szczegółowe powołanie, by przywracać radość dzieciom z rodzin niezamożnych, wielodzietnych, z Domów Dziecka oraz dzieciom o „smutnym dzieciństwie”. Jubileuszowy - 50. obóz liczył w dwóch turnusach 800 osób, w tym 120 z zagranicy.
W przeszłości obozy te, mimo spełniania wszystkich wymogów, były zakazane. Mimo warunków stworzonych przez PRL, ks. Mikulski organizował te obozy, doznając różnych szykan, najazdów MO, kontroli itp. Były też i kolegia, trzeba więc było każdego roku ukrywać się w różnych stronach Polski do roku 1990.
Gdy upadł komunizm, ks. Mikulski odnalazł swojego kolegę szkolnego Henryka Rodzima na Mazurach. Tam - korzystając z jego ogromnej życzliwości oraz z uroków pięknego terenu nad jeziorem Bełdany oraz pomocy miejscowych władz leśnych i państwowych - sprawił, że obozy rozrastały się coraz bardziej. Przybywało dzieci z Domów Dziecka. Obozy stały się międzynarodowe, gdyż uczestnikami były dzieci m.in. z Białorusi, Litwy, Łotwy, Ukrainy, a nawet z Konga. Trwały trzy tygodnie, liczyły ok. 500 osób i zostały włączone w kalendarz działalności Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP.
Ks. Mikulski, patrząc realnie na swój wiek, znalazł następców wśród księży: ks. Tomasza Połomskiego z diecezji warszawsko-praskiej i ks. Jarosława Traczyka z diecezji łomżyńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: chłopczyk w Oknie Życia u loretanek

2025-07-13 15:51

[ TEMATY ]

Okno Życia

Caritas

W sobotni wieczór siostry loretanki z Warszawy znalazły w Oknie Życia noworodka. Chłopiec jest szóstym dzieckiem, które tam trafiło. „Na początku byłyśmy trochę w stresie, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność za życie, które zostało uratowane” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News s. Wioletta Ostrowska CSL, asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek.

Okno Życia znajduje się w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Warszawie. Po raz ostatni dziecko trafiło do tego miejsca w 2020 roku. „Mamy dość dużo alarmów, bo jest sporo fałszywych” – mówi nasza rozmówczyni. Tym razem jednak sygnał okazał się prawdziwy. „W godzinie Apelu Jasnogórskiego okazało się, że było zawiniątko w oknie życia, nie wiedziałyśmy co to jest, ale kiedy wyjęłyśmy, to był chłopczyk, w naszej ocenie wyglądający zdrowo, bardzo ładnie. Chłopczyk świeżo po urodzeniu” – opowiada s. Wioletta Ostrowska.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję