Reklama

Duszpasterskie wykłady akademickie (CZ. i)

Rok Wiary - Rok Odnowy

W dniach 31 sierpnia - 1 września w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II odbyły się Duszpasterskie Wykłady Akademickie. Hasło przewodnie tego rocznego spotkania kapłanów, osób konsekrowanych i katechetów świeckich „Rok Wiary - Rok Odnowy”, jak i podejmowana problematyka, w bezpoś-redni sposób nawiązywały do rozpoczynającego się wkrótce w Kościele Roku Wiary.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie, którego bezpośrednim organizatorem był Instytut Teologii Fundamentalnej KUL, rozpoczęła Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Sprawowali ją m.in. biskupi Ryszard Karpiński oraz Artur Miziński, a także rektorzy KUL ks. prof. Stanisław Wilk oraz ks. prof. Antoni Dębiński. Metropolita Lubelski zachęcał zgromadzonych, by gorliwie pomnażali wiarę, niczym ewangeliczni słudzy otrzymane talenty.
Ks. Wilk, otwierając DWA w ostatnim dniu sprawowania urzędu, powitał zebranych, do których grona dołączyli m.in. bp Mieczysław Cisło, wojewoda lubelski Jolanta Szołno-Koguc i wiceprezydent miasta Lublina Monika Lipińska. Podkreślał, że „motto wykładów wskazuje, iż organizowane są one nie z powodu kryzysu wiary, o którym tak chętnie piszą media, wystąpień z Kościoła czy spadku liczby wiernych uczestniczących w niedzielnej Mszy św., ale z pragnienia wspólnego przeżywania wiary”. Do dzielenia się nią zachęcał też abp Stanisław Budzik, który w nadchodzącym Roku Wiary widzi wielką szansę na odnowienie osobowej i wspólnotowej relacji z Bogiem. Wielką pomocą w tym z pewnością będą trzy najważniejsze księgi: Pismo Święte, dokumenty Sobory Watykańskiego II oraz Katechizm Kościoła Katolickiego, które Stolica Apostolska zaleca wyeksponować w naszych kościołach.

Księga o kapłaństwie

Reklama

Jak zachęcał ks. Arcybiskup, do tych trzech ksiąg warto dołączyć „bezcenny dar na Rok Wiary”, czyli 12. tom dzieł zebranych J. Ratzingera, który ukazał się nakładem Wydawnictwa KUL. - To są źródła, z których ma czerpać nasza wiara - podkreślał Pasterz. Nawiązując do drugiego tomu dzieł obecnego papieża, jaki ukazał się w polskiej wersji językowej, Metropolita zwrócił uwagę na tytuł księgi: „Głosiciele Słowa i słudzy waszej radości. Teologia i duchowość sakramentu święceń”. Wspominając zakończenie Roku Kapłańskiego w Rzymie, gdy Mszę św. wraz z Benedyktem XVI koncelebrowało kilkuset biskupów i ponad 15 tys. kapłanów, abp Budzik mówił: - Od słów wypowiedzianych w czasie tamtej Eucharystii i zapisanych przez Josepha Ratzingera na prymicyjnym obrazku „Nie jesteśmy panami waszej wiary, lecz sługami waszej radości”, rozpoczyna się ten bezcenny dar na Rok Wiary. Zachęcał, by sięgali po niego nie tylko kapłani, ale wszyscy, którzy interesują się teologią i życiem Kościoła.
W czasie wykładów szczególne miejsce zarezerwowano na promocję księgi. Ks. prof. Krzysztof Góźdź, redaktor polskiej edycji „Dzieł zebranych”, podkreślał, że „życzeniem Benedykta XVI było, aby po tomie o liturgii (t. 11) ukazał się tom o kapłaństwie (t. 12)”. - Widzimy tu przedziwną logikę tego zamysłu: Bóg na pierwszym miejscu, a następnie posługa kapłańska, która w swej istocie żyje głębią osobistej więzi z Chrystusem, by dalej krzewić tę więź wśród ludzi wierzących - mówił ks. Góźdź. Jak zapewniał, „dzieło jest wielką księgą o kapłaństwie, o naszym trudzie wynikającym z posłannictwa Jezusa Chrystusa, a zarazem o pięknie korzyści tego trudu dla tych, którzy uwierzyli w Słowo Życia, i w zamian mają obiecane Królestwo Boże”. Z okazji wydania kolejnego już tomu „Dzieł zebranych”, list gratulacyjny przesłał prefekt Kongregacji Nauki Wiary bp Gerhard Ludwig Mueller.
Głównym sponsorem wydania tomu jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA Oddział Elektrociepłownia Lublin-Wrotków

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siła wiary

W kolejnej części spotkania wykład inauguracyjny zaprezentował ks. prof. Marian Rusecki. Mówiąc o sile wiary we współczesnym świecie podkreślał, że „błędem jest uleganie przez Kościół tendencjom mówiącym o kryzysie wiary, choć niewątpliwie w wielu środowiskach on następuje”. - Musimy pamiętać o tym, że chrześcijaństwo staje się żywe i dynamiczne. Tylko za czasów pontyfikatu Jana Pawła II przybyło ponad 320 mln chrześcijan - podkreślał. Ks. Profesor przypomniał, że kryzys wiary rozpoczął się wraz z czasami nowożytnymi, kiedy następował rozdział między wiarą, filozofią i naukami przyrodniczymi. - Klimat rywalizacji między Kościołem a mentalnością współczesną jest przejęty przez czasy współczesne. Wyraża się w tym, że następuje szeroka, wszechstronna laicyzacja świadomości, czyli tworzenie takiego typu myślenia, które nie ma odniesienia do transcendencji, wartości, innego świata. Uleganie laicyzacji mentalności jest powszechne i w zjawisku tym tkwi źródło słabości wiary - mówił. Zauważył, że do osłabienia wiary prowadzi rozdzielanie przedmiotu od podmiotu wiary istniejące w tradycyjnej teologii. - Przedmiot wiary to prawdy objawione przez Boga, przyjmowane na sposób trochę intelektualny, w które się wierzy, ale które są trochę obok nas, nie w nas. Tymczasem wiara nie na tym polega, bo jest czymś o wiele bogatszym, angażującym całego człowieka. Ta rzeczywistość, w którą wierzymy, nie jest gdzieś obok nas, ale my z nią spotykamy się w naszym wnętrzu osobowym - mówił ks. Rusecki. Definiując wiarę, teolog podkreślał, że „wiara to spotkanie w znaczeniu wewnętrznego objawienia się jednej osoby drugiej osobie”. - Jeśli to przeniesiemy na płaszczyznę wiary, my w tej wierze spotykamy się wewnętrznie z Bogiem. Dlatego wiara ma dla nas takie znaczenie: ukazuje sens istnienia i otwiera na przyszłość - mówił ks. Rusecki. Zwracając się do kapłanów, przekonywał ich, że nie mogą być tylko „przekaźnikami wiary”. - Kapłani, jeśli mają głosić triumf wiary, radości i zmartwychwstania, muszą być ugruntowani, mocni w wierze. To, co głoszą, powinno być udziałem ich najgłębszych przekonań.

Potrzeba prawdziwych świadków

Z uczestnikami DWA spotkał się m.in. o. Adam Schulz, przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich. W swoim wystąpieniu podjął on temat odnowy Kościoła w Polsce. Zdaniem prelegenta, jednym ze sposobów na odnowę Kościoła jest otwarcie się na przekonanie o obecności Boga w świecie. - Musimy przestać być przekonani o tym, że sami najlepiej wszystko wiemy i nie potrzebujemy Boga - mówił. Inne skuteczne sposoby zaprezentowane przez o. Schulza to m.in. zawierzenie Maryi, poznanie i wcielenie w życie wskazań katolickiej nauki społecznej czy zaangażowanie się w działalność ruchów i stowarzyszeń katolickich. - W naszym życiu brakuje nam naśladowania życia Maryi, wsłuchiwania się w Ewangelię, pomocy, miłości, pokory. Musimy pielęgnować miłość do Maryi i ciągle rozwijać, bo to Ona jako Matka Boga, daje przykład nie tylko mocnej wiary, ale także stanowi wzór do naśladowania dla każdej matki i dla każdego katolika - podkreślał.
Kolejny mówca - ks. dr hab. Krzysztof Kaucha - wygłosił referat nt. „Odnowa wiarygodności Kościoła. Jak?”. Starał się w nim odpowiedzieć na pytanie, co robić, by zarówno wiara, jak i księża stali się bardziej wiarygodni i zrozumiali. - Człowiek idący z Bogiem na ustach powinien być żywym przykładem realizacji wartości chrześcijańskich; powinien dawać świadectwo wiary w Boga - mówił ks. Profesor. - Kościół staje się wiarygodny wtedy, gdy widać w nim współpracę, zaufanie i wspólną troskę o dobro - przekonywał. Główne przesłanie tej wypowiedzi można zamknąć w słowach: „by być wiarygodnym, nie można jedynie mówić, ale słowa należy przekuć w czyny”. - Jest to bardzo trudne zadanie, ale człowiek o mocnym duchu i głębokiej wierze, którym kieruje powołanie, jest w stanie czynić dobro. Bo chociaż nie każdy nadaje się do każdego miejsca i każdej roli, ma potencjał do bycia dobrym i wiarygodnym chrześcijaninem - zapewniał ks. Kaucha.
O kapłaństwie mówił także ks. prof. Krzysztof Góźdź. Prelegent oparł swoje rozważania na myśli Benedykta XVI. - Kapłaństwo polega na byciu i kształtowaniu siebie w Chrystusie. Sakrament ten nie jest czymś własnym, zapracowanym, lecz darem od Boga - mówił ks. Profesor. - Kapłan nie działa dla siebie, lecz dla Chrystusa, a przez Niego dla ludzi. Dlatego musi być mężem modlitwy nieustannie powracającym do źródła, którym jest Chrystus. Ma być pasterzem oraz wzorem dla swojego stada - podkreślał. Nakreśloną w referacie wizję kapłaństwa można zamknąć w kilku tezach: kapłan powinien wiedzieć, iż zbawienie nie pochodzi od niego, lecz od Boga; musi się wyrzec własnego „ja” na rzecz tego, któremu służy; musi znaleźć w Chrystusie miejsce swojej egzystencji; powinien uobecniać Chrystusa w znakach oraz słowach, a przede wszystkim w czynach i życiu. - Kapłan to misjonarz i ewangelista, który ma przekazywać drogowskazy od Boga i wyrażać Słowo Boże, a nie swoją mądrość - punktował ks. Góźdź. Krótki wykład zakończył się wyraźnym stwierdzeniem, że „bez Chrystusa i jego Kościoła prawdziwe kapłaństwo nie jest możliwe”.

Współpraca: Agnieszka Stańczak i Karolina Stacharska

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: przyczyną kryzysu ekologicznego jest grzech

2025-07-09 13:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/YARA NARDI / POOL

Nasza misja troski o stworzenie, niesienia pokoju i pojednania, jest misją samego Jezusa, którą On nam powierzył. Słuchamy wołania ziemi i ubogich, ponieważ to wołanie dotarło do serca Boga. Nasze oburzenie jest Jego oburzeniem, nasza praca jest Jego pracą – powiedział Papież podczas Eucharystii w ekologicznej farmie w Castel Gandolfo. Leon XIV sprawował ją według nowego formularza Mszy za ochronę stworzenia.

Ojciec Święty podkreślił, że to sam Bóg zobowiązuje Kościół do postawy proroczej, nawet gdy wymaga ona odwagi, aby przeciwstawić się niszczycielskiej mocy władców tego świata. „Niezniszczalne przymierze między Stwórcą a stworzeniami, mobilizuje bowiem nasz umysł i nasze wysiłki, aby zło przemieniać w dobro, niesprawiedliwość w sprawiedliwość, a chciwość we wspólnotę” – powiedział Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Paryż: ponad 6 mln osób odwiedziło katedrę Notre-Dame od ponownego otwarcia

Paryska katedra Notre-Dame jest w tym roku najczęściej odwiedzanym francuskim zabytkiem. Wyprzedziła m.in. bazylikę Sacré-Coeur na wzgórzu Montmartre, Luwr i Wieżę Eiffla. Szacuje się, że do końca roku odwiedzi ją 12 mln osób, czyli drugie tyle, ile przybyło już do niej od momentu ponownego otwarcia w grudniu 2024 r.

Według danych, opublikowanych na łamach „La Tribune Dimanche”, katedra Notre-Dame w Paryżu przyjęła ponad 6 milionów zwiedzających 6 miesięcy po ponownym otwarciu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję