Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Pielgrzymowanie do Kościołów Stacyjnych

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

x. Paweł Kłys

bp Marek Marczak

bp Marek Marczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jeśli ten bliźni nie ma imienia, jest masą wszystkich ludzi, którzy wokół mnie chodzą, to może żyję w ułudzie miłości – mówił bp Marczak podczas liturgii stacyjnej. 

Kolejną świątynią na szlaku Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych była parafia MB Jasnogórskiej na Widzewie. Mszy św. przewodniczył bp Marek Marczak. Podczas homilii duchowny powiedział o codziennym indywidualnym i wspólnotowym rozważaniu słowa Bożego. - Jako wspólnota, słuchając słowa Bożego, przeżywamy szczególną łaskę tego słowa. Jak napisał Sobór Watykański II „kiedy we wspólnocie czyta się słowo Boże, sam Bóg przemawia do swojego ludu”. Mamy pewność, że Bóg do nas mówi. Kościoły stacyjne, których praktykowanie w naszej diecezji trwa już ponad 10 lat, jest okazją, żeby właśnie w okresie Wielkiego Postu szczególnie wezwać nas do tego codziennego słuchania i rozważania słowa Bożego. To dzieje się w kościołach stacyjnych, codziennie w innym kościele – mówił biskup pomocniczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Duchowny powiedział także o codziennej szansie spotkania z Bogiem i wytężonej pracy nad sercem w czasie tej wielkopostnej pielgrzymki. – Znamy nasze serca. Wiemy, jak reagujemy w różnych sytuacjach, ale też bardzo często dziwimy się, że tak zareagowaliśmy, że tak nasze serce zadziałało. „Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne” – zaznaczył, wskazując na dwa odruchy serca według proroka Jeremiasza. – Bóg nam podpowiada: „mimo całej twojej potęgi, siły, mocy, umiejętności, zdolności, wiedzy, zdobyczy nie pokładaj całej ufności w sobie, nie myśl, że wszystko od ciebie zależy. Całą swoją nadzieję pokładaj w Bogu” – podkreślił bp Marczak.

Na zakończenie łódzki biskup powiedział o miłości do bliźniego, znajomości jego potrzeb. – To jest sprawdzian naszego życia zgodnie z Ewangelią albo sprawdzian tego, że potrzebujemy coś zmienić. Potrzebujemy tego bezimiennego człowieka, którego kochamy, nazwać po imieniu, to znaczy poznać go, jego potrzeby, wyjść naprzeciw jego potrzebom. Czy jest ten bliźni tak blisko mnie, że go znam po imieniu, jego życie, jego potrzeby? Bo jeśli ten bliźni nie ma imienia, jest masą wszystkich ludzi, którzy wokół mnie chodzą, ale nie ma konkretnego po imieniu, to może żyje w ułudzie miłości – podsumował.

W piątek liturgia stacyjna odbędzie się w kościele św. Jana Ewangelisty.

2024-02-29 21:30

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Posłani z Miłości

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Justyna Kunikowska

Wczoraj sześciu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi, po ukończeniu studiów teologiczno-filozoficznych i odbyciu praktyk pastoralnych, w obecności kapłanów, sióstr zakonnych, a nade wszystko swoich rodzin i bliskich, przyjęło święcenia prezbiteratu z rąk abp Grzegorza Rysia. Tegoroczne święcenia poprzedziło poświęcenie olejów świętych, które zazwyczaj dokonuje się w Wielki Czwartek, jednakże z powodu pandemii zostało ono przeniesione na święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Olej krzyżma jest niezbędny do przyjęcia święceń kapłańskich. Podczas liturgii metropolita łódzki zwrócił się do alumnów Seminarium Duchownego, mówiąc, że prezbiterium łódzkiego Kościoła czeka na moment, kiedy przyjmą święcenia kapłańskie. Podkreślił, że czas ich posługi będzie trudny, ale zachęcił, by byli odważni w swoich decyzjach i czerpali pokój serca od Jezusa, z którym budują przymierze. Święcenia kapłańskie były poprzedzone tygodniowymi rekolekcjami, by diakoni jeszcze głębiej uświadomili sobie, że dar, który przyjmują, nie jest wydarzeniem administracyjnym, lecz duchowym, zakorzenionym w Bogu i pochodzącym od Boga.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. W pokorze i służbie. Ostatnie pożegnanie ks. prał. Krzysztofa Moszumańskiego

2024-09-05 16:00

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb kapłana

ks. Krzysztof Moszumański

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Obrzędom ostatniego pożegnania przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski

Obrzędom ostatniego pożegnania przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski

Nigdy nie wiesz, kiedy Bóg wezwie cię do siebie, ale wiesz, że ten moment przyjdzie i musisz być na niego przygotowany - tymi słowami bp Ignacy Dec rozpoczął homilię podczas pogrzebu ks. prałata Krzysztofa Moszumańskiego.

Główne uroczystości żałobne proboszcza parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu odbyły się w czwartek 5 września. Wieloletniego pasterza z Piaskowej Góry żegnali licznie obecni parafianie, mieszkańcy Wałbrzycha, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, środowiska patriotyczne, naukowe oraz duchowieństwo. Mszy świętej przewodniczył bp Ignacy Dec, który wygłosił także homilię. Wspólnie z biskupem seniorem Eucharystię sprawowali bp Andrzej Siemieniewski – biskup legnicki i kolega kursowy, a także bp Adam Bałabuch oraz 90 kapłanów z terenu metropolii wrocławskiej. Pogrzeb był nie tylko okazją do pożegnania, ale również do głębszej refleksji nad życiem kapłana i jego spuścizną duchową.
CZYTAJ DALEJ

Prawa dziecka zmarłego przed urodzeniem

Nakładem Wydawnictwa Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości ukazała się publikacja pt. "Status prawny dziecka martwo urodzonego". - To pierwsza publikacja naukowa w Polsce, która naświetla problematykę martwych urodzeń oraz poronień z punktu widzenia różnych dyscyplin prawa - mówi prof. Paweł Sobczyk, redaktor naukowy publikacji.

Dyskusja o tym, jak postępować z ciałem dziecka, które zmarło przed narodzeniem toczy się w Polsce już od kilku dekad. Prawnicy, medycy, etycy, a nawet teologowie mierzą się z próbą odpowiedzi na pytania: czy ludzkie szczątki na wczesnym etapie życia można traktować jak zwykły odpad medyczny, czy jednak należy im się taki sam szacunek, jak dorosłym, czy dzieciom, które zamarły np. kilka lat po urodzeniu? - Niestety w różnych przepisach jest sporo niejasności i wątpliwości, które należy zbadać, by można było zaproponować odpowiednie zmiany prawa. A przecież z taką sytuacją musi się mierzyć wielu rodziców, których spotkało nieszczęście utraty dziecka przed narodzeniem - mówi prof. Paweł Sobczyk, zastępca dyrektora Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości oraz redaktor naukowy publikacji.             
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję